Wątek: Kawałek po kawałku...

witam
za oknem dzis piekne sloneczko pierwszy raz od dluzszego czasu chce mi sie robic co i mam energie do wszystkiego a dietka .. dzis dzien zaczety oczywisie bardzo ladnie jogurcik i waza z kawcia (61 kacl +30 kcal + 5 kcal = 95 kcal) dzis zapowiada sie na obiad kapusta z ziemniakami wiec dobrze ze zostanie mi sporo kcal wczoraj zrobilam sobie dietkowe zakupy serek light w plasterkach jogurty i soczki marchewkowe no i mam narezcie jakis wybor bo ostatnio caly czas jadlam to samo a zeby diettka byla zrdowa i przyjemna musi byc urozmaicona musze jeszcze tylko kupic sobie czerwona herbatke bo na rzie pije wode min miete na noc no i oczywiscie moja kawusie ukochana

liluniu ja tez sie prawie uzaleznilam od serke no a otreby to musze sobie kupic a jakie Ty kupujesz jakiejs konkretnej fimy?? granulowane czy zwykle ??

diznev mam doswiadczenie w gubieniu kg ale to schudniecie 20 kg bylo najlepszym wuynikem jak do tej pory no i teraz chcego powtorzyc i musi sie udac skoro licze kalorie probowalam SB ale nie dala takich efektow probowalam tez wielu innych i tez bez wiekszych sukcesow wiec zostaje przy liczeniu kcal

MILEGO DNIA WSZYSTKIM ODCHUDZACZOM

Hej Agatko

u mnie też słonko za oknem świeci i mam dużo energii do życia, nawet pomimo @ to poćwiczyłam niecałą godzinke

Co do otrebów to jakie zwykłe najzwyklejsze pszenne, nie sa granulowane, ale widziałam te ze śliwkami,wiec moze jutro je sobie kupie,żeby spróbować

20 kg??<wow> ja znaim zaczełam się odchudzać teraz, to moim największym osiagnieciem było 6kg wiec mega szacunek, skoro wtedy Ci się udało to teraz nie ma innej opcji)

Trzymaj się cieplutko życze Ci udanej dietkowo soboty, buzie

czesc Agatko widze dietka u Ciebie ok a tez sie staram ale ostatnio wpadlam w jakis nałog ze słodyczami , no ale kiedys mi przejdzie

Agatko ja tez staram sobie urozmaicac jedzonko Wczoraj na obiad mialam kalafior i bob z buleczka tarta i paluszki rybne do tego normalnie pyszności i nawet moje kochanie rzyznało że tysiac razy bardziej woli takie papu niz jakieś typu fast food

Agatko czy ja dobrze widzialam ??? czy ty kiedys schudłas 20 kg ???ile wtedy wazyłas pochwal sie ?? ja tez kiedys duzo schudłam .Wkleje juz nie długo fotki to zobaczysz jaki potwór był ze mnie !!!!!!!
Buziaczki :*

Witam chyba dzis u kazdego ładna pogoda jest z czego sie ciesze
bo ladna pogoda mobilizuje do jakis spacerkow i bycia troche na swiezym powietrzy
20 kg loo boze gratuluje mnie tez sie kiedys tyle udalo zrzucic i ciesyzlam sie jak glupia hihi no i stram sie tryzmac wage z lepszym badz goryszm skutkiem

no nic milego dnia życze

Dziekuje ze do mnie zajrzałas...widze ze Ciebie tez troszke zycie doswiadczylo z tymi dietkami....20 kg to ogromny sukces wiec teraz sie rowniez uda...i uda sie to utrzymac bo przeciez czlowiek sie powinien uczyc na wlasnych bledach i pewnie przemyslalas juz dlaczego stalo sie jak sie stalo...ja przemyslalam, dlatego uwazam ze 1000 kalorii to dla organizmu zdecydowanie za malo...i teraz podchodze do tego troszke inaczej...nie spieszy mi sie, zepsula mi sie waga wiec obserwowac bede cialo a nie cyferki...tak moze bedzie lepiej.
Milego dnia zycze.
Pozdrawiam

Dziekuje za odwiedziny u mnie :* Gratuluję,że udało Ci sie schudnąc 20kg Mój wynik to narazie 12 kg jeszcze zostało jakies 5-8 Damy radę.Pozdrawiam

Ps:Bardzo ładnie wyszłaś na zdjęciu

cos podlapalam wieczornego dolka czuje sie dosc beznadziejnie no i wpadne na chwilke na forum pomarudzic a wlasciwie pofilozofowac jak to mam w zwyczju robic kiedy mam taki humor bardzo denerwuje mnie to ze mam problemy z jedzeniem odkad stalam sie nastolatka ciegle cos najpierw objadanie sie rzeczami tuczacymi i szlenstwo hormonow co zaowocowalo niepotrzebnym sadelkiem tu i tam potem cala masa upokorzen ze strony innych ludzi spowodowala ze jadlam jeszcze wiecej a kiedy mama ( chcac dobrze ) zabraniala mi jesc pewnych rzeczy lub mowila rozne rzeczy zeby mnie zachecic do odchudzania ale to nie byl na mnie sposob bo robilam jej na zlosc i tylam potem poszlam do liceum i podejmowalam proby jakis marnych diet ktore konczyly sie zazwycaj po jakiejs przykry incydencie w moim zyciu tak bylo do 4 klasy wtedy po klotni z najblizsza przyjaciolka i zakonczeniu tej przyjazni wielkim zalamaniem postanowilam cos ze soba zrobic przeszlam na 1000 kcal i 30 mn ruchu dziennie i wtedy schudlam 20 kg w 4 miesiace wygladalam slicznie mino ze wazymam 65 kg to przerazajace ze moglam wazyc 85 kg wyobrazcie sobie jak musi wygladac osoba ktora ma 1.59 i wazy 85 kg potem odchudznoa poszlam na studia i oczywiscie wszystko sie popsulo a wlasciwie ja popsulam probowalam bezskutecznie zrzucac to co mi przybylo zaczelam nawet wpadac w bulimie dobrze ze moim rodzice w pore sie zorientowali co sie dzieje i bulimia w moim zyciu pojawla sie na bardzo krotki momet choc nie powiem ze sobie poradzilam z nia do konca wprawdzue nie zmuszam sie do wymiotow ale ona siedzi w mojej glowie i kusi szczegilnie jak zjem czegos wiecej i jestem sama w domu kreci sie wtedy w mojej glowie i doradza jak szybko pozbyc sie tego co zjadlam bez wysilku a;e nie pozwole jej wrocic i nauczylam sie jej nie sluchac ale w mojej glowie jest jeszcze jedna chora mysl ktora lubi sie pojawia wtedy gdy cos zjem czego nie powinnam np zjem kostke czekolady wtedy ona sie zjawia i mowi zjadlas jedne wszystko popsulas glupia nakarm sie do konca i zobaczysz ze bedzie lepiej przeciez diete mozna zaczac od jutra i tak moje zycie kreci sie okol jedzenia jakby ono bylo najwazniejsze po co ludzie przywiazuja do niego taka wage czemu ono jest takie wazne to glupie jest tyle wazniejszych rzeczy do ktorych nie przywiazujemy wagi a skupiamy sie na takiej bzdecie jak jedzenie no ale nic wracajac do tego o czym marudzilam jeszcze przed chailka koncze studia i chcialabym rozpoczac ten nowy etap mojeg zycia bez tego balastu ktory ciagnie sie ze mna odkad pamietam chce schudnac i cieszyc sie ze wzystkiego co Pan Bog mi daje co dnia chce czuc sie wpelni kobieta nie patrzec z obrzydzeniem na faldki tluszczy odbijajace sie na ubraniach i to wlasnie chce osiagnac chce sie czuc dobrze i nie przjmowac taka glupota jak jedzenie

jesli ktos wogole czytal moj wywod do konca to gratuluje cirpliwosci do mnie bardzo potrzebowalam tego zeby przypomniec sobie po co to robie i jak chce zeby to wszystko wygladalo

DOBREJ NOCKI WZYSTKIM DZIEKUJE ZA ODWIEDZINY

Przeczyatłąm i tak az do póśc na studia to w zasadzie moja historia jest taka sama, tylko,ze ja schdułam zaledwie 6kg ty 20-ścia.

Wiesz Słonko, bo ja to tak sobie mysle,ze do diety po prostu trzeba dojrzec, mozna zaczynac milion razy i sie milion razy złamać, trzeba po prostu wiedzieć kiedy jest ten moment, keidy naprawde chce się zmienić życie i mówi sie dość. Ja tak miałamw sierpniuz eszłego roku, powiedziałam sobie,ze mam dosć takiej wegetacji takiego życia pełnego upokorzeń,że wiem,ze stac mnie,zeby schudnać,ze mi sie uda. Wiem,ze Tobie tez sie uda, razem odmienimy nasze życie, a te studia skończysz jako szczuplutko, świadoma swojejj wartości kobieta!!

Zrywa z naszym poprzednim życiem pełnym upokorzen i bólu, wygramy wspaniała przyszłosć, wiem,ze nam sie uda!!!

głowka do góry

Cześc Agatko

U mnie tez czasem po przejedzeniu zdarzala się myśl...." pozbądź sie w latwy sposób", ale nie dalam sie nigdy sporowokować. Na szczęście, ale nie przeczę czasem jest to kusząca myśl.
Więc musimy skupic sie na czymś innym niż tylko to żarcie i zacząć w pelni cieszyć się życiem i ani się obejrzymy, a będziemy laseczki jak sie patrzy

Milego dnia

witam
po wczorajszym wieczorze postanowilam cos ze soba robi i nie pozwole sobie samej sie zniszczyc postanowlam ze codziennie bede liczyc kalorie ale dokladnie i kazdy najmniejszy kes bede cwiczyc conajmniej pol godziny i dokladnie zdawac raport kazdego dni z tego co zjadlam alej nie jem chleba i slodyczy i postanowilam dodac tutaj ze nie jem smazonych rzeczy wiecej niz 2 razy w tyg dzien wczesniej bede sobie planowac co zjem jutro bedzie mierzenie w szerz i wzdluz no i oczywiscie WAM zaraz napisze co i jak wazenie 28 lutego do konca maja zostalo 102 dni i wtedy musze byc szczupla to jest 15 tyg wiec powinnam miec 15 kg mniej bo chcialabym chudnac 1 kg na tydzien i dopne swego postanowilam tez spac 8 godzin dziennie bo ostatnio to spie malutko a to podobno nie sprzyja odchudzaniu tak wiec nablizesz 102 dni to dla mnie duzo warzyw ruch sen dam rade !!! ostatni raz w zyciu bo to bedzie dieta na cale zycie