-
witam dziewczynki
wczorajszy dzien byl jednym z lepszych w m ojej diecie od jakiegos czasu nie byl wprawdzie idealny ale zaczynam wracac na praosta jade za chwilke na uczelnie na jesli dobrze pojdzie ostatni egzamin poniewaz wroce dzis najprawdopodobniej o 20 wiec musialam przemyslec co zabiore do jedzenie i oto co mi wyszlo na dzis:
sniadanie : bulka + serek wiejski+ kawusia z odrobina mleczka ( no i ponad standard 2 male kawalki gorzkiej czekolady ale nie zamierxzam miec w zwiazku z nimi wyrzutow)
pozniej na uczelni: bulka z almette jabluszko i sałatka z kurczaka kapusty pekinskiej kukurydzy i ogorka z 2 lyzkami oleju
mam nadzieje ze nie dojdzie nic do tego
RENIU TUSIACZKU SAIRA dziekuje bardzo ja tez sie ciesze ze go zaliczylam bo to byl najgorszy egzamin w tej sesji a co do wazenia to na razie rezygnuje z niego bo jestem przed okresem i na pewno jest na wadze wiecej u mnie to standardowe ze mam ok 2 kg wiecej w tym czasie wiec po okresie sie zwaze i oczywiscie zaraz Was napisze co i jak
dobra dziewczynki lece sie zbierac bo zaraz sie spoznie na pociag
UDANEGO DNIA WSZYTKIM
PS poodwiedzam Was wieczorkiem albo jutro z samego rana obiecuje
-
Agatko widze że z dietką u Ciebie jak najlepiej super wczorajszy dzien masz juz za soba widze że dzis zapowiada sie niewiele kalorii Współczuje tyle siedziec na uczelni o matko chyba bym sie wykonczyła !!!!!
Agatko ja tez narazie trzymam sie od wagi z daleka Nie masz co sie spieszyc sama piszesz ze do wakacji zrzucisz te kilogramy i ja wierze ze tak będzie mi sie spieszyło bo slub mam 2 lutego i chciałam wyglądac ekstra
Agatko sama wiesz ze najgorsze są początki ale kochana musisz juz teraz twardo sie trzymać bo sama wiem po swoim przykładzie że z kolejnym razem ,gdy sie zaczyna dietke ta silna wola juz słabnie .Serio ja przez dłuższy okres nie mogłam schudnąc a wazylam dobre ponad 70 kg i punktem kulminacyjnym był dzien w którym tatalnie nie miałam co ubrac i sie zaczęło i trwa do dzis juz przez 120 dni
Ale będzie dobrze wierze w CXiebie ja tez miałam chwile załamania i kazdy z nas je ma , najważniejsze to szybko sie podnieśc i mocno wierzyc w osiągnięcie celu , reszta to juz zabawa
-
Czesc Agatko!.
Widze ze sesyjka trwa. Pewnie same 5 i 4 w indeksie.
Cieszymy sie razem z Toba z udanego wczorajszego dzionka!.
Oby tak dalej!.
Sedecznie Cie pozdrawiam.
P.S. Jaka pogoda w Opolu?...mam zjazd w ten wekend i sie troszke obawiam sniezyc .
tusia.
-
Hej Agatko
Widzę że dziś ciężki dzień masz na uczelni. Ale to już przecież i u Ciebie koniec uczelnianych wyjazdów. Mam nadzieję, że egzamin pójdzie świetnie. Jedzonko rozplanowałaś sobie super. Mam pytanie do tej piersi z kurczaka- ona jest gotowana i później dorzucasz ją do tej sałatki Bo w sumie brzmi baaardzo smacznie
Ja dziś byłam na aerobicu- oj ciężko było. Nie mogłam się doczekać kiedy się skończy Ale dotrwałam do końca- z jedzonkiem było już gorzej. Ale nie tragicznie.
Jestem baaardzo zmęczona, muszę położyć się spać dziś szybciej.
Przesyłam buziaki
Notta
-
witajcie dziewczynki
dzis juz nigdzie nie jade niczego sie nie ucze i mam sporo spokoju bo teraz tu juz tylko bede pisac prace mgr wiec mam tez czas na cwiczenia i dietke wiec do wakacji powinnam byc super szczuplutkja laska jesli chodzi o wczoraj to to tego co sobie zaplanowalam doszlo piwko bo zrobilysmy sobie z dziewczynami pozegnalne spotkanie bo juz nie bedziemy sie widzica az do rozdania dyplomow no i ostatni raz widzimy sie tak wszystkie razem wiec uwazam ze wczorajszy dzien byl jak najbardziej udany pod wzgledm dietki i dzisiejszy tez taki bedzie na razie jestem po sniadanku zjadlam
serek homogenizoeany activi z kilkoma platkami cini minis i do tego kawa oczywiscie
nie wiem co zjam na obiad ale pewnie jakas saltke no i jaks lekka kolacyjke normalnie po tym zaliczeniu wszystkiego no przynajmniej mam nadzieje ze zaliczylam to mam tyle sil chyba wrocila moja wiara w to ze schudne tak na 100% bo ostatnio to byla tylko tak na 50 % jestem szczesliwa a niedlugo bede szczupla moj optymizm wrocil s
RENIU to co napisalas to swieta prawda najgorsze sa poczatki dobija mnie fakt ze sie ostatnio tak zaniedbalam ale nie moge sie tym zalamywac bo bedzie jeszcze gorzej mam sporo czasu wiec na pewno mi sie uda z Waszym wsparciem oczywiscie
Tusiaczku no sesja o ile dobrze pojdzie to zakonczona wprwdzie nie mam samych 5i 4 ale kilka sie znalazlo w Opolu bylo ok tylko ciezko sie chodzilo bo malo co poodsniezane bylo i slizko bardzo nie mowic juz ze probujac skorzystac z przejscia dla pieszych trzeba przeskakiwac przez male rzeki ale nie padal snieg wiec bylo oki
Notus ja kurczaka upieklam najpierwbo ja nie lubie takiego gotowanego w salatce ale gotowany tez mozesz daca potem do warzyw wrzucasz i sokik dodajesz ja robie sos z oliwy oregano odrobiny wody z ogorkow i roznych innych przypraw albo dodaje takiego a oliwy wody i fiksu do salatek no mozna doadc wlsciwie kazdy sos no i potem niech sie to wszystko z soba przegryzie bo mieso jest najlepsze jak przejdzie sosem ja to wsadzam do lodowki na troche dobrze ze wytrwalas do konca areobiku pokonals swoje slabosci a to ze z dietko nie bylo super ale nie tragicznie to tez obrze bo to znaczy ze troche sie jednak powstrzymalas i to juz sukces
UDANEGO DNIA DZIEWCZYNKI
-
Hej Agatko
Z Twojego posta bije taki optymizm że ciężko się nie uśmiechać od ucha do ucha. Widzę że wróciła moja stara Agatka, pełna optymizmu i sił do walki. bardzo się z tego "powrotu" cieszę Ja również właśnie już tylko ślęczę nad magisterką. I w sumie nic innego. Jednak mgr okazuje się być tak czaso i pracochłonna, że dziś wstałam już o 7.00 żeby tak po 8 już zacząć coś robić.
I siedzę- ciężko idzie ale w końcu moje wysiłki muszą zostać opłacone jakimś natchnieniem. Przynajmniej mam taką nadzieję.
Dziękuję za przepis. Skorzystam A dziś mi zapowiada się szpinak
Pozdrowionka
Notta
-
witam w sobotni poranek
no wlasnie wrocil optymizm wiec powinno byc latwiej z odchudzaniem a pozaym jak mam wszystko poukladane to jakos latwioej mi sie odchudzac no a teraz juz nie bedzie takiego zamieszania u mnie przynajmniej przez 2 miesiace bede w domciu i bede pisac prace nie bede musiala jezdzi 3 razy w tyg d opola wiec nie bede skazana na jakies bulki i takie tam tak wiec mam podstawy do tego zeby bylo dobrze
dzis ide na urodziny do kuzynki no i wymyslilam ze sie zatruje oczywiscie nie na prawde tylko bede mowic ze sie strulam zebym nie musiala mowic ze nie chce torta tak wiec powinno byc dobrze a ja jestem juz po sniadanku dzis bylo:
bylka ze slonecznikiem + ser light w plastrekach + ogorek +keczup zamiast masla no i oczywiscie kawusia z odrobina mleczka ciewake co mama dzis na obiad wymysli no pewnie zjem jakiegos rokula albo co w tym stylu no nic zobaczymy powpdam do Was wszystkich wieczorem albo jutro rano a teraz uciekam do wanny
-
ooo no i to nasza Agatka pełna optymizmu) to lubie
No brawo za to,ze ostatnio tak ładnie sobie radzisz))
Faktycznie teraz jak będziesz przez kilka miesięcy w domku to będziesz miała sporo czasu i możesz skupi się an diecie roaz cwiczeniahc, więc efekt wydaje mi się,ze już na wiosne będzie piorunujący, czego z całego serca Ci zycze.
Mam nadzieje,ze te urodzinki zakończyły się dietkowym sukcesem Daj znac jak było
Buziaczki na piekną niedziele
-
witam przepieknie
za oknem wielka zamiec sniezna a jeszcze niedawno bylo 15 stopni na dworze a ja tam czekam na wiosne nie moge sie doczekac kiedy zaskocze wszystkich super figura bo zaskocze nawet po tych urodzinach wczoraj na ktorych zjedzenie tortu jest obowiazkiem nawet przy zatruciu na szcescie wybralam najmnmiejszy kawalek jaki byl no i przez caly dzien na wszelki wypaedk oszdzedzalam kalorie ale swoja droga tak siedzialem i patrzalam na ludzi na tych urodzinach ktorzy wpychali w siebie tort ciasto i zamin jeszcze zaczeli cokolwiek trawic juz szykowali kolacje to jest smieszne ze kazda uroczystosc wiaze sie tak scisle z jedzeniem czy nie mozna posiedziec porozmawaic nie objadzajac sie przy tym od malego pokazuje sie nam jak jedzenie jest wazne jak dopelnia i wypelnia kazde nasze zycie kiedy dziecko placze mama daje mu butelke kiedy jest starsze dostaje slodycze ze to ze bylo grzeczne natomiast to o zdrowe jest pomijane albo tak prezentowane ze az obrzudzenie bierze no a przeciez mozna by tego wszystkiego uniknac otylosci nadwagi gdyby inaczej podchodzic do jedzenia chcialabym nauczyc sie takiego podejscia ze jedzenie jest czynnoscia fizjonlogiczna oczywiscie nie chodzi o to zeby jesc zle wygladajace niedbobre rzeczy bo nie warto do niego przykladac wagi wrecz odwrotnie warto jesc zdrowe dobre rzeczy ladnie podane i w mily sposob nie byle jak w byle kacie na stojaco warto sie cieszyc jedzeniem ale tylko wtedy gdy jestesmy glodni gdy nasz organizm tego potrzebuje ostatnio zaczelam sie martwic ze myle uczucie glodu z uczuciem pragnienia zauwazylam ze bardzo malo pije ostatnio ale jednoczesnie ciagle mi sie wydaje ze jestem glodna postanowilam wiec za kazdym razem gd poczuje glod to wypije szklanke wody w ten sposob przekonam sie czy to pragnienie czy glod denerwuje mnie ze jedzenie tak na mnie wplywa ze nie moge byc zadowolona z siebie przez to ile jesm i jak wygladam kiedy patrze na siebie w lustrze widze wystajacy brzuch i wiekie biodra i musze cos z tym zrobic bo chce sie czuc dobrze w swoim ciele chce moc siedziec tak jak chce a nie tak zeby nie bylo widac faldek albo zeby spodnie mnie nie gniotly chce pojsc do sklepu i kupic sposnie ktore mi sie podobaja a nie te ktore sa w duzym rozmiarze i wiem ze to osiagne TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI
ale sie rozpisalam mam nadz ze ktos da rade to przeczytac
MILEGO DNIA ODCHUDZACZKI
-
Hej Agatko
Dziękuję Ci serdecznie Słoneczko za wsparcie. Zawsze mam w Tobie oparcie, nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy Wierzę , że będzie już dobrze. Tym bardziej że jakby nie patrzeć to za 17 dni moje Kochanie przyjeżdża do mnie- więc muszę być dla Niego ładnym prezentem
Tak więc codziennie do tego czasu ćwiczę. Choć te 0,5 h dziennie. Zawsze to coś
-----------------------
Agatko Twoje przemyślenia podczas imprezki rodzinnej, pokrywają się z moimi. To przerażające jak jesteśmy wychowani I ja też niestety jestem tego żywym przykładem. W mojej głowie siedzi, ze jedzenie to przyjemność - a jako że mam bardzo niewiele innych przyjemności to wżeram na potęgę
Ale już będzie lepiej.
Udanej niedzieli.
Notta
Ps. W sumie to nawet teraz możemy wspierać się w zakresie twórzyczm pisania magisterki. Ja akurat mam z tym dość istotny problem- nie dzie mi Ale się staram. No właśnie dziś NIC nie zrobiłam, a już po 15
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki