-
Hej Aniu!! :**
To naprawdę straszne co Cię spotkało biedactwo... Ale teraz już będzie wszystko dobrze! Szpitale są okropne, nigdy nie potrafią postępować z ludźmi
Mam nadzieję że z brzuszkiem bedzie wszystko ok!
Wczoraj ładnie zjadłaś
Trzymaj sie kochana :*
-
to moze nie czekaj 2 dni i pedz szybko do lekarza,przepisze jakies tabletki i do wyjazdu przejdzie
a wyjezdzasz z lukaszem?na ile
milego dnia:* i udanego dietkowania
bardzo ladnie sobie radzisz
przeszlas ciezka choroba i jestes bardzo dzielna,
masz przy sobie swojego kocura i pewnie wielu wielu przyajciol
bo taka ciepla i sympatyczna osoba musi miec wielu przyjaciol :P
buzioryyy
-
Witaj Anuś!
Miłego dnia, Słoneczko! Jedz nam ładnie, dietkuj zdrowo i... może jakieś mięsko na obiad? Buziaki wielkie!
-
-
DZIEN DOBRY!
Z brzuchem jak na razie ok. Zobacze po obiedzie, bo (nie mam pojecia dlaczego ) odkilku dni najbardziej wtedy mnie boli... Dzis na obiadek bedę miala rosolek drobiowy z makaronemmm- mniam!! A że rosół jest ugotowany na piersiach to jutro lub pojutrze napewno będzie potrawka z kurczaka z ryzem ofkors Jeśli mnie rozboli brzuch po rosole, to juz naprawdę musi byc ze mną źle
Dzis mam dołka pod tytulem "jestem gruba i brzydka, z cellulitem na nogach...." Kuźwa nie znoszę tego.. Takie dolki często doprowadzaja mnie do napadu..tak wiec trzymajcie za mnie kciuki żebym dala radę
Dziekuje Wam bardzo za pochwaly i wsparcie jakie mam od Was!! Naprawde jestem Wam bardzo wdzięczna. Tak sie ciesze że trafilam na forum i na Was
-
Ja też nie cierpię mieć takich dołów wyładowuję sie wtedy na wszystkim i na wszystkich szczególnie na M. A Ty nie masz się co smucić bo jesteś piękna szczupła dziewczyna a do osiągnięcia celu już Ci niewiele brakuje i żadnego napadu ma nie być obiecaj że będziesz sie dzielnie trzymać. Pozdrawiam i trzymam kciuki zeby wszystko było ok
-
Dzieki bardzo za mile słówka A ztym wyladowywaniem sie szczególnie na kochanych osobach to powiem Ci że dobrze to znam.. Mam nadzieje że mi to cholerstwo przejdzie zanim wieczorem spotkam sie z Łukaszem
-
SIEMANKO!!
Wiecie co dzisiaj w nocy ok 2giej zbudził mnie cholerny świerszcz!!!! Musiał mi cham wlecieć do pokoju! Szukam go szukam i znaleźć nie mogę! Musi gdzieś być! Teraz to się zamknął a wnocy znowu nie da mi spać Zasnęłam ok 4tej Nio nic, może się wyspowiadam...
Mój dzisiejszy jadlospis:
I ŚNIADANIE : Ok 50-55 g płatków Fitness z jogurtem + ok 130 mleka 2% (ok 280-300 kcal tak mniej więcej)
II ŚNIADANIE : 2 kromki pieczywa Wasa Crisp'n Light 7 zbóż (jedna 18 kcal) z plasterkiem szynki z indyka każda (jeden ok 25kcal) + 8 średnich ciemnych winogron
OBIAD : Niecały talerz rosołu drobiowego z makaronem (ale makaronu bylo więcej )
PODWIECZOREK : Batonik Corny czekoladowy (ale BOSSKI i tylko ok 100 kcal) + 2 winogrona
KOLACJA : (będzie) Jogurt Danone Aksamitny truskawkowy (ok 105 kcal) + kromka pieczywa chrupkiego 3 zboża Sonko (28 kcal)
Nie ćwiczyłam dzisiaj bo...nie chcialo mi się Tak jakos dzis nie mam zapału....
Jutro lub pojutrze jade znowu do Olsztyna zaplacić zadatek wakacyjny za stancję. Ale jeszcze nie wiem dokladnie kiedy bo to zależy od qmpeli z którą będę mieszkać- mamy sie umówić. Tak więc jeśli jutro zostane to na pewno pojeżdżę na rowerku i zrobie brzuchy. A jeśli pojadę to przełożę to wszystko na sobotę.
-
Dziń dybry :*
Nie było mnie tu od 2 dni Ale juz nadrabiam zaległosci Mogę usprawiedliwić się tym, że byłam bardzo zabiegana :P
Wracając do B. ... u mnie nikt niczego nie podejrzewał. Jedynym objawem było to, że wyniki krwi mi się pogorszyły przez huśtawkę wagi i lekarz sportowy powiedział, że jak tak dalej pojdzie, to dostane pieczątke "NIEZDOLNY" na zaświadczeniu. A jak Twoja mama zareagowała na to, kiedy jej o tym powiedziałaś?
Mam nadzieję, że Twoj brzuszek już lepiej się czuje Dziś ładnie jadłaś, a ćwiczeniami się nie przejmuj, czasem można sobie przecież odpuścić
Świerszcz? Ja dzis nad ranem walczyłam z pająkiem ;D (o 4tej)
Buziaczki :*:*:*
-
A no wlaśnie zapomniałam napisać że dzis juz w ogóle nie bolał mnie brzucholek
Kaching- mama się przestraszyla i zmartwila bardzo, ale nie robila mi broń Boże jakiejś awantury.. Qrna ona sie wręcz postarzała mocno przez ten rok z powodu moich problemów.... I tez właśnie dla niej postanowilam raz na zawsze dać sobie z tym radę.
A świerszcze mają takie swoje ze wlatują do mieszkań.... A gwiżdżą tak niemiłosiernie....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki