no udało się bewiku zrobić nowy wykresik - wielkie dzieki za pomoc
no udało się bewiku zrobić nowy wykresik - wielkie dzieki za pomoc
0-7 dni(-4)W=80kg,8-14dni(-1)W=79kg,
15-22dni(-1)W=78kg, 23-28dni(-1)W=77kg, 29-37dni(-2)W=75kg
tu walcze o lepsze jutro postanowiłam i kropka! - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Ania, przyszlam sprawdzic, jak ci idzie dietkowanie.......i widze, ze bardzo ladnie sobie radzisz , na lato bedzie z ciebie zgrabna laska
Milego weekendu
dzisiaj wchłonełam 1204 . Ale precyzja, co?
Dzisiaj mąż sie śmiał i zapytał, czy nie zjem 28 deco chlebka z szynką?
Do mnie się teraz mówi w ml i w gramach hi hi.
Zjadałam to na co miałam ochote, u teściowej wsunęłam malutki kawałek serniczka oblenego czekoladą i obsypany migdałam. Nie smakował mi choć był pyszny, miałam za duze wyrzuty sumienia.
Ale bilans jest ok, na wykresie dochodzę prawie do równowagi spalania i spozywania. Tak jak dawno temu, wtedy ładnie pomalutku schodziła mi waga.
jeszcze nie chudnę, ale pod pupą już spodnie jakieś wiotkie się zrobiły
0-7 dni(-4)W=80kg,8-14dni(-1)W=79kg,
15-22dni(-1)W=78kg, 23-28dni(-1)W=77kg, 29-37dni(-2)W=75kg
tu walcze o lepsze jutro postanowiłam i kropka! - Grupy Wsparcia Dieta.pl
wczoraj połozyłam sie spać i nie pojeździłam na rowerku. Ponieważ nie mogłam usnąć, bo nie wypełniłam mojej rubryczki z jazdą, wiec wstałam i po ciemku z komórką w ręku (czas podświetlony) przejechałam 5 minut, zapisałam i wtedy poszłam spać.
Obiecałam sobie, że muszę codziennie cos zrobić, obojętne co i ile, byle wypełnić moją świetą tabele. I tak minął 5 dzień i jest wszystko wypełnione, raz mniej raz wiecej ale jest a to znaczy, ze COŚ robię.
O komentarzach ślubnego nie bedę pisać, bo ma ubaw, ale nie dziwi się, bo ostatnio sam schudł 11kg i ciezko nad tym pracował.
0-7 dni(-4)W=80kg,8-14dni(-1)W=79kg,
15-22dni(-1)W=78kg, 23-28dni(-1)W=77kg, 29-37dni(-2)W=75kg
tu walcze o lepsze jutro postanowiłam i kropka! - Grupy Wsparcia Dieta.pl
dzisiejszy dzień zakończyłam 1 godziną jazdy na rowerze.
Dochodzi północ, zadanie domowe odrobiłam, kalorię zbedne spaliłam.
Nie czuję nóg, bo od poniedziałku jadę.
Jestem jak zwykle bardzooooooo zadowolona z siebie.
Skąd mi sie tak chce?
0-7 dni(-4)W=80kg,8-14dni(-1)W=79kg,
15-22dni(-1)W=78kg, 23-28dni(-1)W=77kg, 29-37dni(-2)W=75kg
tu walcze o lepsze jutro postanowiłam i kropka! - Grupy Wsparcia Dieta.pl
aniani3
Cześć! Przeczytałam wszystko, jestem już na bierząco. Kazałaś mi się wpisywać bez brzuszka...więc postaram się....Dieta Ci idzie super, też bym tak chciała, schudłam 1 kilogram...Dobra jestem nie? Ci też dobrze pójdzie...
Maricia - to był tylko żart, wklej teraz kawałek uda to bedę ćwiczyć więcj he he ...
U mnie też chyba 1kg będzie bo zaczyna mi lużno być, ale ważenie w poniedziałek i mam nadzieje zmiana wagi....
Dzisiaj śniadanko za 267.
Cud poranny na który czekałam od dawna: wstałam i nie czułam mieśni. Nareszcie.
0-7 dni(-4)W=80kg,8-14dni(-1)W=79kg,
15-22dni(-1)W=78kg, 23-28dni(-1)W=77kg, 29-37dni(-2)W=75kg
tu walcze o lepsze jutro postanowiłam i kropka! - Grupy Wsparcia Dieta.pl
aniani3
Ah, dzięki za pozwolenie :P U mnie na forum są moje zdjecia....na 1 i 2 stronie :P Uda też :P Ja też stwierdziłam, że codzień nie mogę się ważyć bo rezultatów nie widze, ale ciągnie mnie do wagi jak hugo...
A mnie nogi bolą strasznie i mam całe czerwone, nei wiem czy za dużo nei ćwiczyłam...
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
dzisiaj zjadłam 1136.
Córka namawiała mnie na dwie babeczki wypełnione budyniem, które sama zrobiła. Nie chciałam, bo nie tesknie za słodkim, ale uklękła przy mnie i prosiła i prosiła a ja sie smiałam, nie chciała dac mi spokoju. Wkońcu po: mamo, błagam musisz to zjeść! zjadłam. Policzyłam jak 2 delicje czyli +100.
Był oczywiście dziś rowerek i ćwiczonka na podłodze przed telewizorem. Tak sie wycwaniłam, ze potrafie podnosić nogi i oglądać film.
łe tam, nie pękam
Maricia, pooglądałam twoje ciałko, jest apetyczne, kobietka musi byc apetyczna.
Ja przy 170cm wzrostu do konca liceum ważyłam 58kg, a po wakacjach po drugim roku nabiłam 6kg. Pamietam, ze w ciuchy nie właziłam, ale i tak miałam powodzenie.
Trzymam kciuki za wage
0-7 dni(-4)W=80kg,8-14dni(-1)W=79kg,
15-22dni(-1)W=78kg, 23-28dni(-1)W=77kg, 29-37dni(-2)W=75kg
tu walcze o lepsze jutro postanowiłam i kropka! - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Ania, ale masz fajnie, bo juz corcia buleczki piecze, ale faktycznie jak tu nie zrobic dziecku przyjemnosci i nie zjesc , dobrze, ze mi nie ma kto dogadzac
Milej niedzieli
Zakładki