Wątek: Moze mnie ten pamiętnik będzie bardziej mobilizowal...

Widze że idelanie Ci kcl wyszły Co do piwka..to ja mam kurcze dzisiaj gorzej..oglądam mecz z moim chłopcme i jego qmplami..i kupił mi piwo...tak jak by mi sie zachicało napic tego stronga to już nie będzie musiał wychodzić..ah...:P Ale i tak się nie dam A jak dzisiaj dietka?

halo halo
tu centrala
jak dietka?????

Dzisiaj ujrzałam na wadze 62 kg wprawdzie na czczo wazylam sie ale jednak .
JUPI
Wreszcie jakies postępy Tylko zebym z tej radości dietki nie zawalila....

Zakupiłam sobie Gerberkowe obiadki, kurczaka z ryzem z warzywkami itp. Mają mało kcal a często nie chce mi sie nic gotować wiec bedą jak znalazl np. zamiast jogurtu na kolacyjke.

Cześć Gratuluje Trzymaj dietke dalej A właśnie..jak tam dietka? Jak dzisiaj poszło?

gratuluje
oby Twa wskazowka na wadze miala coraz mniej sily obrotowej

Hej Extra Co tam u Ciebie?

Dzisiaj kompletna klapa. Dzien wielkiego zarcia a to wszystko ze dzis otaczaly mnie same spkolyki
Pasta z tuncyzka, kopytka z pieczarkowzm sosem, spagetti.... Wprawdzie staralam sie w malych porcjach ale wyszlo mi chyba z 1700 kcal
No chyba tak musi byczye od czasu do czasu zawalam dietke
Ale sie oprawie... OBIECUJE

Mimo wszystko i tak uwazam ze jakos dziwnie chudne bo nogi to mamj takie chudziutkie ze szok a brzudzek i boczki sa i to duze... jak siąde to moim oczom ukazuja sie "rozkoszne" (wrrrr) oponki tluszczyku a raczej opony....

eee, jeden dzien zlamania to nic
pomysl ze jutro bedzie juz ok
poza tym to taka jakby nagroda za spadniecie wagi
glowa do gory
chude nogi to szczyt marzen co po niektorych
a oponki? no np latwiej sie obracac na lozku

Na brzuszek i boczki przyjdzie pora
Co do tej wpadki to dobrze że sie nie załamałaś Od jutra trzeba juz ładnie dietkować Pamiętaj