Kellys, nie wierzę, żeby nie było nic widać! Musi, skoro ja po sobie nawet gramy widzę
Gratuluję dnia bez słodyczy
Kellys, nie wierzę, żeby nie było nic widać! Musi, skoro ja po sobie nawet gramy widzę
Gratuluję dnia bez słodyczy
Hmm...wiecie co? Spodnie sa troche luzniejsze, wiec cos musi byc widac. Te 10 kg! Tylko, ze jak jest sie takim grubaskiem to te 10 kg przy wadze ponad 120 kg to malo co widac W kazdym razie ja czuje sie lepiej fizycznie. Moj facet jest bardzo krytyczny, wiec nawet jak zgubie 30 kg to i tak powie, ze malo co widac. Jemu to dobrze mowic, bo chudy i wysoki, wiec nie ma problemow z waga i je za troje! Nawet moglby przytyc moim zdaniem. W kazdym razie jesli potrzebna mi krytyka mojego wygladu to nie musze nikogo pytac (moj men robi to codziennie). Choc jak widze w jaki sposob kobiety na niego patrza to az mnie skreca z zazdrosci. Czasami to nawet glupio sie czuje przy nim, bo ja taki tluscioch a mam takiego przystojniaka i w dodatku wysportowanego. Eech...Moim marzeniem jest by zaczal na mnie patrzec tak jak na te "laski"
Jedzonko dzis te same co wczoraj. Nie mialam czasu gotowac, ale staram sie urozmaicac moja diete. Wiem, ze gdy popadne w rutyne, rzuce te cala diete,bo tak czasami kusi mnie by skonczyc, ale muuuuuusze wytrwac. Nie uzywam tez soli do potraw, bo nie chce by zatrzymywala mi wode w organizmie a co za tym idzie... maly spadek kilogramow. Jednakze potrawy maja doskonaly smak bez soli. W koncu wiem jak smakuja warzywa
Pozdrawiam wszystkich i zycze milego weekendu
Ps. W poniedzialek staje na wage i sie mierze
Kellys
Coś w Tobie jednak musi byc, że Twój facet jest z Tobą...widze, że robisz to dla niego, więc motywacja jest. Będzie dobrze, uda Ci się...Kiedys będziesz się śmiać z tego...
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
hej, a co z tym ruchem? mieliście biegać, ja proponuję długie i szybkie spacery, mniej obciążają stawy. albo ostatnio bardzo popularne nordic walking. [chodzenie z kijkami]
i zgadzam sie z Maricia. ze Twój facet jest z Tobą a nie z tymi laskami. kocha Cie.
Kellys, na pewno dla niego jesteś dużo lepsza niż te wszystkie "laski". W końcu to Ciebie kocha i z Tobą jest. Czekam na dalsze relacje z diety
Dzis rano zrmierzylam sie i zwazylam. I...waga nie spadla! A nawet pokazala 121 kg, ale suwaka nie zmienie, bo nie chce sie dolowac. Moze dlatego, ze pije za malo plynow? A moze dlatego,ze zbliza mi sie okres? Zupelny szok! Z kolei moje wymiary poprawily mi humor a wygladaja one tak: biodra: 145 cm /przedtem 147 cm/, brzuch 114 cm /przedtem 117 cm/, czyli schudlam 2 cm w biodrach i 3 cm w pasie. Super! I to tylko w ciagu tygodnia Z kolei ta waga mnie niepokoi Jednak nie chce zmarnowac sobie dnia. Jestem w dobrym humorze a tylko ta waga chce mi go popsuc. Ok, dzis juz nic nie napisze, bo jeszcze napisze jakies smutki. Dzien wyglada ladnie, wiec niech taki zostanie. Pozdrawiam
hej.
to może być sprawka i okresu i za małej ilości płynów...
ale skoro centymetry leca to waga tez poleci!!
Spokojnie, cierpliwosci 1 kg to nie tragedia, takie wahania sie zdarzaja . Trzymaj się dietki a waga na bank bedzie dalej leciała.
Też tak czasami mam... nie przejmuj się i nie przerywaj diety! Buziolki =*
Kellys, co u Ciebie? Pochwal się sukcesami!
Zakładki