Strona 228 z 368 PierwszyPierwszy ... 128 178 218 226 227 228 229 230 238 278 328 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,271 do 2,280 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #2271
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Cześć Dziewczynki
    Ja dziś tylko na 2 sekundki bo padam z nóg.Niedawno wróciłam.
    Dzis mogę być z siebie dumna Dietkowo ładnie i godzinka stepu

    Do zobaczenia jutro
    Pa Robaczki
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  2. #2272
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Hej dziewczynki

    Troche mnie nie bylo, jakas taka zalatana byłam, koncze prace i w ogóle jakos tak czas mi jakos dziwnei umyka...
    Jesli chodzi o dietkę - to niebardzo, jem normalnie, ale zgodnie z wczesniejszym planem staram sie skupić na ćwiczeniach, a od listopada- czyli od jutra , juz i nad dietka pracuję.
    Ćwiczonka - nawet ok. Mogę sie pochwalic wczorajszymi - uwaga fajfary :
    taniec/rozgrzewka - 15minut
    orbitrek - 32 minty
    8minARMS
    Bums And Tums
    8mni ABS
    Te fanfary to dlaetgo,ze to ponad godzina była - oststnio trudno mi było jakos zmobilizowac sie do ćwiczeń w ogóle, a do dłuższych to już w ogóle...
    Ale już wracam do formy - mam nadzieję
    A od jutra juz lekka dietka - gotowanie zamist smażenia, warzywka, mrozonki i owocki. Lekkie zupki. Bedzie dobrze

    Ciagle się dopytujecie o X...
    Nie wiem co wam napisać. W zasadzie spotykamy sie w miarę regularnie, jest milusio i słodko, ale jednak jest taka gorzka przeszłość, która zaczyna wracać... Na poczatku jakos tak całkiem slodko było, bo jakoś tak po taaaakim długim czasie sie zeszlismy i to było niesamowite. Niestety nasz zwiazek nie nalezy do najłatwiejszych - ta nasze przeszlosć jest skomlikowana - sa jakieś zale i "pretensje". Ale próbujemy. Jakos to sie ułoży. W zasadzie tak krótko jestesmy razem - nic jeszcze nie wiadomo.
    W tym tygodniu jakos nie mamy sie jak spotkać - dopiero w pietek. Moze sie stesknimy bardziej

    Marta - wczorajszy dzień- szacuneczek - i dietka i tyle ćwiczeń - no właśnie tak to powinno wygladac Musze popracowac nad swoim jadłospisem.
    Impreza, tak ze zdjęc wygladała super klimatycznie A Ty wpasowałaś sie tam IDEALNIE Świetnei wygladłąś serio <OkOk>


    Modułku - oj piekne to Twoje cudo Zapatrzyłam sie z glupim usmeichem w monitor Rozczulajace Ucaluj go od forumowej cioci :*

    Anja - widzę, ze wszystkim zaczyna dobrze wychodzić dietowanie, niech to bedzie i moblizacja dla mnie
    Z M. rzeczywiscie wygląda milo JA nie chce kminic ale jak dla mnie to jest miło milo


    Przepraszam, ze nie wpadam już tak czesto. Uprzedzam,ze teraz moge wałsnei tak pojawiać sie co drugi dzień - ostro skupiam sie nad pracą, bo musze to szybko skonczyć. Tak wiec nei obeicuje,ze bede codziennie ale obeicuję,ze co drugi dzien na pewno zajrze i coś napisze.


  3. #2273
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczynki!!!!!!!!!!Ja póki co jestem w pracy ale czekam juz na długi weekend,bo mam w piątek wolne

    Gosia!!!!!!No gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!Super,że poćwiczyłas Jestes dzielna.a chciałam cie prosić,żebys na mnie nakrzyczała o pracę,bo tez muszę się wziąć,tylko ciagle nie mam czasu
    A co do Twojego ukochanego.....to nic na siłe.Bądźcie ze soba, cieszcie sie sobą,ale przede wszystkim..... nie możecie mieć do siebie żalu.To,co się stało trzeba zostawić, zapomnieć i nigdy nie wypominać.Pamiętaj, to jest najważniejsze dla zwiazku,bo podjeliscie decyzje,że jednak chcecie być razem....dlatego musisz wybaczyć i zapomniec ten strach i ból....wiem,że to nie łatwe,ale tak będzie najlepiej. I uwierz mi,wiem co mówię.Bo inaczej żale mogłyby zniszczyć to cos pieknego co jest miedzy Wami
    A dziekuję za komplementy
    Impreza rzeczywiscie była super

    A możecie byc ze mnie dumne,bo dzis jeden pan od nas z pracy idzie na emeryture i była impreza I był piękny, apeyczny ambasador!!!!!!!!Ale się mu oparłam Jeszcze jest,ale mam nadzieję,że sie nie skuszę jadłam tylko sałatki i wedlinki

    Modulku A Twojego Skarba musze oglądnąć jak tylko wróce do domu I gratuluje KILOGRAMA W DÓŁ!!!!!!!!!!!

    Anja!!!!!!!!Wow wow wow!!!!!!! nic dodać, nic ujać.....czyżby to w końcu ojciec Twoich dziecie??????????Życzę ci tego bardzo bardzo

    Zmykam do pracki
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  4. #2274
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Witam kochane

    Ach dziekuje dziekuje i Piotrus tez Mam kolejny filmik to mezulek wrzuci na youtube to Wam linka podesle. Tym razem robi minki i sie cieszy skubanek jeden

    Ja cwicze codzienie i mam takiwgo powera W koncu w piatek mam free day i na zakupki jakde i pasemka se bede robic Bo chce powoli wrocic do blondu (nie mialam ponad 10 lat i chce zaszalec ale stopniowo zeby wlosow nie zniszczyc). Czuje ze cwiczenia daja efekty. Jem tez w okolicy 1600-1800 kcal i nie weim czy nie za malo. Najlepsze jest to ze juz spokojnie sie wbijam w 40 i czuje ze leca cm ale waga stoi w miejscu. To dopiero dziwne Moze do konca roku wbije sie w 38 rozmiar.

    Martuska - wygladasz przecudnie!!!No po prostu zapatrzylam sie na sliczna dziewczyne. Teraz widze ze ostro przesadzasz z tymi dodatkowaymi kilogramami!!! Nu nu. Nie musisz nic zrzucac. Ale zeby lepiej sie poczuc to jedz zdrowo i cwicz.

    Anju - pan M widze ze cos tam sie dziac zaczyna Oby Ci sie udalo kochana moja.

    Gosiaku - tak jak pisze Marta masz byc szczesliwa a stare zale powinny odejsc w zapomnienie. Mi z moim mezem wlasnie tylko dlatego sie udalo wrocic do siebie i wszystko jest ok. Postanowilismy nie wracac do przeszlosci i zlych rzeczy pod zadnym pozorem. I udalo sie i dzieki temu jest super miedzy nami

    Przepraszam ze tak krotko ale lece cwiczyc poki maly spi Spi juz ponad godzine wiec nie wiem czy zdaze ale moze zajmie sie soba prze chwile. Potrafi to juz doskonale.

    Caluski

  5. #2275
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Hej dziewczeta

    Własnie skonczyłam ćwiczyć - najpierw kwadrans rozgrzewki, potem heat i potem zestaw podstawowy - mysle ze przyzwoicie Wyszło 50 minut
    Jedzonko - nienajlepiej. Ale od jutra juz pilnuję jedzenia. Bedzie lekkostrawnie i zdrowo. I duuuuuzo warzyw - to koniecznie. Za mało jem warzyw a za dyzo chleba. I bez slodyczy - raz w tygodniu w weekend bede mogła zjeśc cos do 250kcal (ale zeby dodatkowo w limicie sie to zmieściło)- ale MOGŁA nie znaczy MUSIAŁA - jak nei ebdzie mi sie chciało to przeceiż nie bede jadła batona Ale wole sobie tak obiecac,ze jak coś to moge raz w tygodniu bo inaczej bede obsesyjnie myślec o czekoladzie...(przynajmniej na poczatku, bo prze pierwszy tydzien -dwa chce sie słodkiego, potem juz nie)

    Gosiu - czekam z niecierpliwościa na nastepnego linka
    Cudownie, ze tak ćwiczysz Normalnie niesamoita jestes. Na bank bedziesz miala 38 do końca roku
    Masz rację z ta przeszłoscia. Ja jestem zdania,ze nie mozna przed nia uciekac, ale czasem trzeba jednak zostawić- tak jak mówisz. Narazie musimy sobie dac szanse. Trzeba sprawdzic ile zstało tego uczicia... Nie darowąłabym sobie gdybym nie spróbowała.
    A tak w ogóle to zycie jest jakies dziwnei smieszne, bo jak do tej pory jakoś nie było facetów(jakiegoś ainteresownia) to teraz jakoś ich wokoło nagle więcej. To jakas próba, czy co?? Żartuje troche, ale nagle jakby bardziej sie do mnie garną

    Marta - co do tej imrezy chciałam dodac,bo już wypowiadałam sie w tej kwesti ,ze zgadzam sie z Gosią - ja też nie widze tych kilogramów a Ty tak jeczałas ostatnio,ze nam sie w drzwiach nie zmieścisz <nonono> Ruszaj sie i jedz zdrowo - to jest zawsze dobre rozwiazanie I nie przesadzaj :*
    Co do pracy, to ja mam nadzwyczajny przypływ energii. Do końća listopada już na bank chce byc mgr inż Postaram sie, w miare możlwiości, jakoś i Ciebie zmobilizowac do pisania Twojej pracki Bede sie dopytywac
    Dziekuje za dobre slowo co do X :* Nie chce tego rozbierac na czynniki pierwsze, ale chcę, zeby meidzy nami wszystko było jasne. I przede wszystkim - nie chcę niczego na siłę - tak jak napisałaś. Okazało sie,ze jakas pamietliwa jestem - nawet troche się sama zdziwiłam ... Bo niby wszytsko ok bylo i nagle jakas sytuacja czy slowo tak cos przypomną - ale to trudność wpisana w nasz zwiazek. Jakos to bedzie
    Oparłaś sie na biurowej imprezie słodyczom - brawo.

    Anja - co słychać u Ciebie?? Pisz

    A ja jutro jadę z rodzicami na cmentarze. Pewnie troche z tym zejdzie, tym bardziej ze chcemy obskoczyć 3 cmentarze. Postaram sie wieczorem poćwiczyć i ładnei jeść - a to oststnie trudne gdy sie jedzie na obiad do babci Ale OBICUJĘ być grzeczna - jak bedzioe cos średnio dietetycznego to najwyzej zjem małą porcyjke
    Jutro chyba odpuszcze pisanie pracki - taki jednak świąteczny dzien to bedzie raczej. ALe jak najdzie mnie straszna ochota poklikać o moich pomiarach wspólrzednościowych to nie będe na siłe odchodzic od kompa
    Postraram sie wpasc jutro wieczorem.
    Trzymajcie się

  6. #2276
    nitunia17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Mieszka w
    Bielsko
    Posty
    54

    Domyślnie

    Witaj
    Mam do Ciebie prośbe jeśli tylko znajdziesz czas, możesz zajrzeć tutaj?
    ||
    \/

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    To ostatnia szansa, by móc zagłoisować na zwierzaczki, przypominam, głosujemy na Fundacja Azyl Koci Świat Kasi Strzeleckiej <-
    Z góry bardzo dziękuje :*

  7. #2277
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Juz
    Pozdrawiam Nitunia

  8. #2278
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    jejku...w ostatnim poście zamiast słowa 'telepatia' napisąłam 'telepacja'...rany ie umiem juz mówić po polsku....blll

    kochane wyszłam o 7 z domu do pracy etc i wróciłam teraz...przed 23..padam...jedzeniowo ładnie, wypiłam tylko dzisiaj goraca czekolade..myslicie, że to duża zbrodnia..? ale poza tym ładnei i minus jest taki, że od niedzieli nie ćwiczyłam...ale miałam całe dnie zawalone od rana do wieczora...same rozumiecie...ale jadłam naprawde łądnie

    odpisze wam jutro o ile wróce o jakiejś cywilizowanej porze...
    byłam dzisiaj z kolegą na PORA UMIERAĆ w kinie..bardzo dobry film, polecam
    ściskam was mocniutko:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  9. #2279
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczynki
    Ja znowu na dwie sekundki,bo wstałam wcześniej,żeby się wziąć za moja prace dyplomową
    Wprawdzie dziś święto,ale tylko w takie dni mam trochę czasu i mogę coś napisać.chcę choć do południa posiedzieć,bo potem pojedziemy na msze na cmentarz na 14.00,a potem do Oświęcimia tez na cmentarze.
    A tak ciężko m się zmobilizować Pracę magisterską pisałam z przyjemnością, a ta nie za bardzo Nie siedzi mi jakoś.Jeszcze jak Pani mi w niej wszystko zamieszała,to już w ogóle mi nie siedzi.ale co zrobić.Będę pisać,jak umiem i zobaczymy.Ja muszę oddać moją do 16 listopada.A obrona jest 2 grudnia.Więc tuż tuż......

    No to zmykam

    A dziewczynki Dziękuje Wam za miłe słowa,co o mojego wyglądu.....może nie wyglądam tragicznie,ale źle się czuję w swoim ciele.Mam za dużo tu i tam....wiecie jakie to uczucie.Tymbardziej,że chyba nigdy nie byłam taka jak obecnie. Bła czas,że byłam 10 kg chudsza......no wiec jest różnica ......i super się czułam.W tych ciuchach, co byłam na tej imprezie to może wyglądałam jako tako....bo są czarne ale.....wiem,że muszę coś zrobić ze sobą
    Ale rzeczywiście to nie może być obsesja

    No to zmykam kochane

    A życzę Wam przeżycia dzisiejszego święta spokojnie, jako sptkania z naszymi bliskimi, których już nie ma .



    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  10. #2280
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hej dziweuszki jak tylko na chwilke.

    Wczoraj jedzeniowo 1700 kcal ale czulam sie jakas wypchana i oczywiscie stepperek ale tylko 1500 krokow i 8 abs i bums and tums i stretching. No i spacerku prawie 3 h ;]

    Tu Piotruś:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Martus wystarczy ze masz internet i wejdziesz w link, nie musisz miec zadnego programu do odczytu

    Wpadne pozniej ak znajde chiwlke kochane, bo teraz Piotrus juz mnie "wola"

    Buziaki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •