Strona 306 z 368 PierwszyPierwszy ... 206 256 296 304 305 306 307 308 316 356 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,051 do 3,060 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #3051
    jadeite jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja przepraszam, że tak się wpraszam i nie na temat zaraz...ale chciałam się zapytać dlaczego moduł younga?
    Wiem, że to strasznie głupio zabrzmi, ale...uwielbiam fizykę, a na studiach najbardziej podobało mi się doświadczenie, które dotyczyło właśnie tego modułu..ojej..pewnie masz mnie teraz za wariatkę...ale ciekawa jestem:P

  2. #3052
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    ja przepraszam, że tak się wpraszam i nie na temat zaraz...ale chciałam się zapytać dlaczego moduł younga?
    Wiem, że to strasznie głupio zabrzmi, ale...uwielbiam fizykę, a na studiach najbardziej podobało mi się doświadczenie, które dotyczyło właśnie tego modułu..ojej..pewnie masz mnie teraz za wariatkę...ale ciekawa jestem:P
    tak wyszlo na studiach. Modul Younga okresla sprezystosc materialow a ja zawsze bylam taka sprezysta Zartuje Tak po prostu wyszlo samo z siebie i tak zostalo hehe


    Witam z rana. A Wy co? Gdzie sie podziewacie niedobre babeczki

    U nas ok. Wczoraj jeszcze wypilam dodatkowa lampke winka ale zmiescilam sie w 1600 kcal. A dzis po sniadanku - 360 kcal (dwie paroweczki, kromka razowca z cienka warstwa serka i Red Bull light no i kawa z mlekiem). Jest dobrze. I mam straszne zakwasy po wczorajszych cwiczeniach mimo ze sie rozciagalam

    Milego dnia

  3. #3053
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie

    Modulku Ty jak zawsze na posterunku i masz powera Fajnie, cieszę się,że tak super Ci idzie.... mnie wczoraj na szczęście odwołali włoski, bo nie wiem,jak bym tam wysiedziała Przespałam się 2 godziny po południu i brzuszek troszkę mi zelżał, potem poszliśmy z Łukaszkiem na spacer, bo piękna pogoda była i las coraz bardziej zielony

    No,ale po powrocie znów bolał,więc wykapałam sie położyłam do łóżka i od 20.30 już smacznie spałam
    dziś brzuszek znowu pobolewa,ale mniej na szczęście. Jak nie przejdzie mi do poniedziałku, to będę dzwonić do mojego lekarza i pojadę do niego, bo mała kruszynka w brzuszku jest najważniejsza Ale mam nadzieję,że to tylko brzuszek rośnie i nic więcej.Wiem,że będzie coraz ciężej,ale martwi mnie to trochę

    No a poza tym pogoda u nas dziś brzydka- pada deszcz,a chcieliśmy zrobić grilla pod orzechem wzięłam się za to za porządki w szafie, przeglądam rzeczy i to, w c nie wchodzę muszę schować głęboko,żeby mieć więcej miejsca

    Nasza Mgosia bidulka widzę,że już coraz lepiej na szczęście Mam nadzieję,że niedługo wyjdzie ze szpitala

    No i Hanusia od Jarominki też To straszne ile takie maleństwo musiało przejść

    No nic wracam do porządków
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  4. #3054
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane

    Wczorajk wieczorem nie odpisałam bo byłąm u przyjaciółki na urodzinach i wróciłąm przed 23...;P w sumie myslałam że będzie tak kameralnie jak zazwyczaj, ale okazało się, że zaprosiła kilku znajomych i siedzieliśmy przy wódeczce.. zjadłam około 15 paluszków (nieźle) i odrobinę sałatki z Gyrosa z majonezem, ale dosłownie dwie łyżki. No i trochę wódeczki z colą i cały czas popijałam wodę, której chyba z litr wypiłam, wiec nie ma tragedii. Tylko po powrocie do domu zjadłam trochę bakalii...:/ i miałam taaakie wzdęcia w nocy że myślałam że się skończę...
    dlatego też jutro się zmierzę. trochę się boję, mam nadzieję, że chociaż odrobinkę mi spadły centymetry...
    Ble..nie znoszę mieć wzdęć....
    Ale wczoraj wróciłam tak padnięta, że jeszcze sie nie położyłam a już spałam.

    Cieszę się, że masz Modulku powera - ja też zbieram w sobie coraz więcej energii..może jak dzisiaj wrócę z zakupków, to pohipkam coś... znowu będziesz dla mnie motywacją
    Martusia, zazdroszczę Ci trochę tego, że mieszkasz przy lesie i masz nature obok siebie...mi by się czasem przydało takie obcowanie z naturą...a tu mieszkam w bloku niedaleko ulicy...ehh..ale co zrobić...

    fajnie, że Gosiaczek czuje się troszkę lepiej...najwazniejsze, że wiadomo co jej było i że już to naprawili....
    Dobrze że Jarominka z Hanią też są w domu...chociaz wyobrażam sobie co jarominka przeżywała ostatnio...

    Ja tak jak pisałam ide dzisiaj na zakupki i mam zamiar wydać trochę kasy
    jak będe żywa po powrocie, dam wam znaka.
    ściskam:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  5. #3055
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hej pipencje

    Ja tylko zameldowac ze na II sniadanie zjadlam sobie dwie grzanki z miodem i wypilam szklanke mleka co licze wszystko na 400 kcal. W sumie wiec juz mamy 760 kcal. Zupka w planach ale...wieczorem idziemy do znajomych i nie obiecuje ze ladnie dzis bedzie dietkowo chociaz sie postaram

    Nie wiem tez czy dzis pocwicze bo ma straszne zakwasy po wczorajszym i nie chce sobie krzywdy zrobic...no ale jesli nawet to chociaz delikatna rozgrzewka i brzuchy oraz na pupke cwiczinka wykonam Mam nadzieje

    To do pozniej Wtedy Wam odpisze

  6. #3056
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    No to ja już po porządkach, musiałam sobie odpocząć,żeby brzuszka nie przemęczać
    Nie myślałam,że mam tyle ciuchów,ale niestety większość już jest za mała Spakowałam je do reklamówek i schowałam głęboko w szafie Teraz mam więcej miejsca na to, w co wchodzę i może na rzeczy maluszka
    A teraz zabieram się za zadanie z angielskiego, bo opuściłam sie ostatnio bardzo

    Anja ja ci za to zazdroszczę Krakowa, bo z łezką w oku wspominam czasy, gdy mieszkałam w Krakowie Ciekawe co ładnego kpisz do ubranka A tak przy okazji....kiedy będą jakieś wiosenne przeceny w Krakowie, bo ja lubię jechać jak sa promocje może kupie sobie coś większego- jakieś tuniczki

    Modulku nie przejmuj sie,że nie poćwiczysz a wręcz przeciwnie, organizm też musi mieć czas na regenerację,więc daj mu odpocząć No i baw sie super u znajomych
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  7. #3057
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hejo

    Do znajomych nie idziemy, bo maz po nocce i nadgodzinach jest wykonczony. Moze jutro. Ale i tak mam dzisiaj wilczy apetyt i boje sie ze to sie zle skonczy Na razie bylo 760 plus zupka to 900, 25 g slonecznika luskanego 150 kcal, to juz 1050, do tego 1.5 kromki razowac plus szynka i serek bialy i pomidorek i kawalek mozzarelli. Policze to za 300 kcal. Wiec na razie jest 1350 kcal i ciagle czegos szukam do jedzenia. Zrobie sobie trzecia kawe (to tlumi apetyt) i zaparze sobie zielona herbatke i meliske. Moze pomoze.

    Niedlugo ide cwiczyc

    Anju - pochwal sie co tam zakupiasz (moze fotki zrobisz i wkleisz?)

    Marta - wciaz czekam na zdjecia brzuszka. Dlaczego ich nie wklejasz??? Robisz fotki - 5 minut, wrzucasz na kompa i wklejasz - 5 minut. Dlaczago nie chcesz ich zamiescic? Prosze, zrob to dla mnie i dla dziewczyn.

    Gosia wlasnie napisala ze juz lepiej sie czuje, ze zaczela chodzic i pyta sie co u Was. I czy pokazalas zdjecia brzucha. Fajnie by bylo jakby wrocila ju zeby to zdjecie bylo. No i Was pozdrawia I ze czuje sie coraz lepiej ale jeszcze ja boli.

    Zmykam.

    Buziaki

    Martus
    - przepraszam,ze Cie tak molestuje o te zdjecia ale zazdroszcze Ci tej ciazy i chcialabym zobaczyc Twojego slodkiego brzusia. Na razie drugiej dzidzi miec nie chce ale w ciazy moglabym byc. Super sie wtedy czulam

  8. #3058
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hello

    Melduje ze tylka z domu dzis nie ruszylam caly dzien jakas do dupy bylam i glowa mnie bolala

    Kalorie - mysle ze max 1700. Do tych 1350 zjadlam jeszcze trzy lyzeczki miodu to jakies 110 kcal to prawie 1500 i teraz zjadlam 3 pomarancze, jeszcze zjem jablko i troche od meza kielbaski i dwa gryzy chlebka z jajkiem Zjadlam jeszcze kilka malych pomidorkow ale to sladowe ilosci kalorii.

    Caly dzien mnie nosi na jedzenie. Dobrze wiec ze jak juz mam przesadzac to zdrowo.

    Cwiczenia byly - 30 minut stepper, 30 pompek i 8 na pupke. Troche skrocilam (nie robilam brzucha i bums and tums) bo czulam sie kupowato.

    Wykapalam sie, zafarbowalam odrosty i juz

    Piotrus dzis przekochany i przegrzeczny i wogole cudowny i ladnie je i bawi sie sam i jest samodzielny i przyraczkowuje do mnie i meza i ciagle cie cieszy. Jest PRZEKOCHANY

    Ide zaraz lulac. Dobrej nocy i do juterka

    Papa

  9. #3059
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane

    Ja na sekundkę tylko bo paaadam...gratuluję porządków, jedzenia, grzecznych dzieciaczków i dobrze znoszonych ciąz moje kochane

    Ja dzisiaj jadłam mało i w sumei ochodziłam sie po tych sklepach...trochę kasy wydałam... hm...w poniedziałek mogę zrobić foteczki i wklaić ;P
    Byłam też na 'Nie kłam kochanie' całkiem słodki filmik...ale bardzo mało ambitny

    napisze wam moż ejutro z pracy jak będe miała chwilkę luzu...
    ściskam babuszki:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  10. #3060
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Cześć Dziewczynki

    Jest 7.30 rano niedziela, a ja już rześka jak ptaszek
    Ale to dlatego,że wcześnie mnie zwala z nóg
    A rano budzę się jestem wyspana zwłaszcza w weekend
    Ale piękna pogoda jest i ptaki tak śpiewały za oknem,że żal spać
    No więc zrobiłam pyszna kawkę dla siebie i mężusia i teraz zabieram się za angielski, bo potem idziemy do Kościoła na 11.00, a potem może spacer,a potem umówiliśmy się z przyjaciółmi do kina Też na ten film"Nie kłam kochanie " Koleżanka ma bilety z pracy i nas zaprosili

    Anja co do znoszenia ciąż, to nie wiem,czy jest dobrze.Wprawdzie dziś znowu już mniej brzuszek boli,ale czuję,że go mam,ale na szczęście momentami Mam nadzieję,że co sie miało rozciągnąć, to się rozciągło i już mnie nie będzie straszyć A jak mi nie przejdzie, to jutro dzwonie do lekarza i umawiam sie na wizytę, bo w pracy ciężko wysiedzieć, gdy boli
    Gratuluje ciuszków czekam na frotki

    Modulku ja się nie wstydzę swojego brzuszka, tylko jakoś tak sama nie wiem,jak te fotki wykonać Wręcz jestem z niego dumna, bo ta moja mała dzidzia w nim rośnie Może dziś uda mi sie jakieś zdjatko wykonać, to Wam zgra i wkleję w końcu....wiem,że obiecuję i doczekacie się jak tych z usg obiecuję

    No a teraz zmykam
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •