-
Witam wieczornie
Dziś o niebo lepiej się czuje i zrobiłam dużo pożytecznych rzeczy
Nawet troszkę sobie poćwiczyłam i zrobiłam pranie i angielski itp.
I chciałam Wam zrobić to zdjątko brzuszka,ale pech chciał,że akurat aparat sie rozładował
No,ale już się ładuje i jutro może już uda mi się takie Wam wysłać
Teraz ide pod prysznic, coś przekąsić i oglądnę sobie "you can dance" bo bardzo lubię patrzeć jak oni tańczą
No to zmykam i może coś jutro więcej napiszę
Modulku a co u Ciebie ?????????????????
Anja życze,żeby praca szybko minęła
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
Hejo
Ciesze sie Martus ze juz lepiej sie czujesz Czekamy wiec na brzusia Anja i zdjecia ubranek co kupilas
Gocha napisala ze juz lepiej, zdjeli jej dren a jutro cewnik zdejma. Ze duzo chodzi, czyta. Jeszcze nie wie kiedy wyjdzie. Pozdrawia Was
A u nas ok. Dzis sie wypielam na cwiczenia i diete. Zjadlam w sumie 2000 kcal i nie cwiczylam. I dobrze mi z tym. Na spacerku bylam ponad 3 h ale glownie na placu zabaw. Poznalam tam fajna Polke ktroa ma synka o 5 dni mlodszego od Piotrusia - z 25 sierpnia. Plotkowalysmy ze hej. Jutro tez sie mamy spotkac Dzieci sie patrzyly na siebie z ciekawoscia Piotrus pierwszy raz byl na placu zabaw. Pohusial sie, pozjezdzal na slizgawce. Duzo dzieci, halas, byl bardzo oszolomiony ale zadowolony. Z kazdym dniem bedzie coraz lepiej
Wogole nie chce mi siedziec w wozku i ryczy... wolalby chodzic/siedziec ale miec mozliwosc ruchu/raczkowac itd. Troche mnie to meczy.
Uciekam juz do lozka. Do jutra :*
-
Cześć Dziewczynki
Dzis juz się całkiem nieźle czuje (odpukać )
Mam nadzieje,że do popołudnia się to nie zmieni Aparat sie juz naładował i poprosze Łukaszka żeby mi zrobił fotkę
A brzuszek mam z każdym dniem wiekszy Mam nadzieje,że rosnie w oczach a na wage to boje sie stawać ale staram sie jeść w miarę zdrowo, choc dzis rano zjadłam juz drożdżówke
Modulku oj Twój Skarb coraz wiekszy z dnia na dzień na pewno sie cieszysz Fajnie popatrzeć jak rosnie i sie rozwija A dietka sie nie przejmuj Czasm trzeba sobie odpocząć
Anja jak po pracy??????????? pewnie dzis odpoczywasz czekamy na fotki ubranek
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
Cześc dziewczynki
Na samym poczatku chcialam WAM bardzo podziekowac za wsparcie i za zainteresowanie Hanulkiem, nawet nie jestescie sobie w stanie wyobrazic jak mi się cieplo robiło na sercu, gdy bylo juz mi bardzo cięzko BARDZO WAM DZIĘKUJĘ
Ja jestem juz z Hania od tygodnia w domciu, mala ma wage w miarę stabilną, jednak z tendencja do niewielkiego spadku chyba taka jej uroda W piatek bede miała wypis ze szpitala a na poniedzialek jestem juz umówiona z naszym pediatra na konsultacje. Mam bardzo duże zaufanie do tego lekarza
Oczywiscie z tematem jestem bardzo do tyłu, ciekawa jednak jestem jak tam ma sie nasza przyszła mamunia, czyli marta, co u Gosi i Kuby i Anji Qurki, zaraz poczytam sobie :P
Modułku super, ze Piotruś taki juz samodzielny i że ladnie umie sie sam zabawić, przynajmniej będziesz miala troszke wiecej czasu :P Ja tez nie raz patrze, zeby mala sie troszkę sama soba zajęla a ja wtedy myk do kuchni i robie obiados :P
Małe dzieci sa zabawne jak próbują same wstać :P sa takie jakby pijane i nie poradne, no sama słodycz :P Teraz jednak szykuje sie dla nas chyba najciezszy okres, bo juz dzieci nie bedzie mozna wlozyc do łózeczka, bo będa chciały tylko chodzic i chodzic, no i oczy trzeba bedzie miec w koło głowy, ech no tak źle, tak nie dobrze i dogodzic tu takiej...
-
No to Dziewczynki tak jak obiecałam
Ale jestem po obiadku
Uwaga smoczek nadchodzi
[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[/img]
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
I jeszcze jedno boczkiem
[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[/img]
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
A to z naszej ostatniej wycieczki do doliny Chochołowskiej
[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[/img]
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
No to by było na tyle
Mam nadzieję,że nie wyglądam na tyle ile ważę
Przepraszam,że Wam tak długo obiecałam te zdjęcia,ale w końcu są
A teraz zmykam zrobić coś pożytecznego, bo spędziłam dziś godzinę na poczcie, potem krótki spacer i jest już 18.00
Jarominko strasznie sie cieszę,że jesteście już w domu i Hanulka dobrze sie czuje.Podziwiam cię,że jesteś bardzo bardzo dzielna i odważna kobietą
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
MARTUS alez pieknie wygladasz!!!!!!!!!!!!!!!Sliczny i okazaly brzuszek. Ja mialam taki w 6 miesiacu ciazy. I promieniejesz cala!!!!Nie wygladasz wcale grubo tylko pieknie No, nareszcie sie doczekalysmy Teraz co miesiac musisz wklejac zdjecia brzuszka
Jarominko- wiem ze jestescie juz w domciu. I co w sumie? Nie wiadomo? Masakra! Tyle sie dziecie nameczylo i nic z tego nie ma. Masz tylko pewnosc ze jest zdrowa bo po gruntownych badaniach. Mam nadzieje ze lekarz Ci powie co i jak.
A u mnie ok. Dzisiaj zjadlam sniadanie 450 kcal, batonik musli 123 kca i dwa paczki z czekolada - 800 kcal, tak policzylam. Wiec jakies 1400 kcal. Jeszcze w planach talerz zupki ryzowej i mysle ze to wszystko.
Nie wiem jeszcze czy dzis pocwicze bo nie mam checi. A i spacerek godzinny byl. Na razie mam dosc cwiczen i diety.
A i dzis gadalam na skype z kolezanka z forum ciazowego - super babka i ma super coreczke. Corcia z sierpnia 2007 czyli rowniesmiczka Piotrusia.
Oki, zmykam juz
Milego dnia
Piszcie co u Was.
Qrka nas juz nie kocha chyba
-
Modulku ale mnie pocieszyłaś ............miałaś taki brzuszek w szóstym miesiącu?????? Ja wprawdzie jestem w końcu piątego,ale.........
wprawdzie sie najadłam przed zdjątkami, ale kolacji to ja dziś raczej nie zjem
I dziękuję za miłe słowa
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki