Strona 362 z 368 PierwszyPierwszy ... 262 312 352 360 361 362 363 364 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,611 do 3,620 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #3611
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Anja jejku, nie pamiętam,czy obronę masz jutro, czy w sobotę Ale trzymam mocno kciuki za ciebie No i jestem pewna,że będzie super wynik !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Także czekam na wyniki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Jutro go otworzymy


    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  2. #3612
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    jetstem na chwilkę i zaraz idę czytać moją prace po raz kolejny chciałam tylko zameldować, że ejstem i żyję
    Dzięki za pamięć Martuś, obronę mam jutro o 11.30 i właśnie zaczęłam się stresować.... Jeszcze mnie wszystko boli, bo przez te 2 dni starałam się wypalić cały stres...i uwaga:
    wczoraj: 68 basenów i rowerek i wyjazd na taaaką górę
    dzisiaj: 60 basenów i 3x objechane błonia na rolkach z kolegami wiec nie czuję łapek ani nóżek...
    jedzeniowo tez ładnie

    napisze coś więcej jak sie obronię i będe miała spokój.
    Chciałam tylko dac znać że jestem i czuwam
    ściskam:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  3. #3613
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane
    jestem na chwilkę...
    no obroniłam się na 5.0 i jestem bardzo happy. Co prawda trochę też było niefajnych rzeczy związanych z obroną, ale to wam napisze przy okazji bo jestem trochę wymęczona...
    nie hipkałam i zrobiłam se seansik z przyjaciólką i chipsów zjadłam:/ eh...ale w sumie mało jadłam dzisiaj no i się broniłam..wiec jestem rozgrzeszona...

    ściskam mocno i do niedługa:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  4. #3614
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witam serdecznie

    Anja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Wielkie GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !Strasznie się cieszę
    Fajne uczucie co??????Jakby kamień z serca Ja pewnie się tak poczuję, jak mała będzie już na świecie i będzie cała i zdrowa Tak to już jest,że nasze życie składa się z takich różnych etapów i jak je przejdziemy, to tak nam dobrze Że w końcu osiągamy nasze cele
    I co dalej Anja ????????????? ciekawa jestem jakie sa Twoje plany na przyszłość
    Super, naprawdę się ciesze

    A ja....... no cóż.....mama u mnie była z tatą Fajnie było, choć bardzo się napracowałyśmy, bo sprzątałyśmy domek.Oj jeszcze dużo pracy nas czeka, ale coś sie posunęło.Boje się tylko,żeby się znowu nie nakurzyło, jak Łukaszek będzie kończył łazienkę Ale mam nadzieję,że skończy w tym tygodniu i cos się ruszy Obiecał mi kąpiel z pianką w następną sobotę
    No, a teraz zostałam sama, a Łukasz z tata i siostra wracają z Kołobrzegu,więc się wykąpałam i czekam

    Ale chciałabym już prać ubranka dla małej i mieć wszyściutko czyściutkie A tu jeszcze w pokoju, gdzie będę małej rzeczy, będzie jeszcze zrywana wykładzina no,ale byle do przodu

    No to zmykam

    Anja jeszcze raz gratulacje
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  5. #3615
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  6. #3616
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    dzięki Martunia masz rację, jak kamień z serca... dopiero teraz wróciłam więc zaraz idę lulac, ale jutro mam troszkę wolnego to napisż o obronie samej coś wiecej. Teraz po prostu czuje się wolna i pełna energii.... nareszcie koniec.
    Teraz wielkie oczekiwanie pozostało Tobie moja droga... na pewno również poczujesz ulgę, kiedy będzie już PO i będziesz mogła utulić Weroniczkę

    Ja dzisiaj nie hipkałam znowu i jadłam niby ok ale niekoniecznie dietetycznie. Jutro pohipkam i będzie mi lepiej psychicznie

    ehh...pani magister.... aaaaaa
    ściskamw szystkie dietkujące mamusie, przyszłe mamusie i grotołazki

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  7. #3617
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej dziewuszki kochane

    Oto jestem pani mgr zjadłam jajecznice na śniadanko i popijam sobie herbatkę właśnie. Czuje wielka ulgę, bo cięzkie były te ostatni dni bardzo....2 dni przed obroną pojechałam na wieś i tak jak wam pisałam: biegałam na basen i spalałam miliony kalorii naprawde fajnie się czułam i dzięki temu nie miałam czasu się stresować.

    Na samą obrone pojechała ze mna moja najbliższa koleżanka z roku i moi koledzy czekali na mnie w korytarzu i mnie wspierali bardzo to było dla mnie ważne i dużo mi dało

    A sama obrona...nie będę opisywała szczegółów bo za bardzo jestem zła, ale hm...powiem tylko że moja promotorka okazała się być bardzo niefajną osobą. Całośc pracy wysłałam jej wcześniej i mi żadnego maila nie napisała ani nic, a wchodzę na obronę, a ona mi zaczyna mówić, że jakiegoś tam nazwiska nie odmieniłam i źle je odmieniłam...a ja siedzę i nie wiem co powiedzieć poza tym wystawiła mi recenzję i napisała ja w taki sposób, że szkoda gadać... w efekcie oceniła ja na 4.0 ale napisała kilka rzeczy, że zrobiło mi się strasznie przykro...bo sama tę prace widziała i mogła mi powiedzieć, jeśli coś jest nie tak...:/
    za to recenzentka dała mi 5 no i miałam wysoką średnią studiów...więc w efekcie było 5, ale bardzo mnie rozczarowała moja ani prof, bo zawsze ja bardzo ceniłam i szanowałam...

    no ale to już za mną i na razie skupiam się na odpoczywaniu.
    we wtorek jedziemy do Wrocławia i trochę się odstresuję.
    dzisiaj też idziemy oblać moją mgr... w zasadzie to postaram się tak kulturalnie i w ogóle... ale coś trzeba postawić...
    ściskam Was mocno no i czekam na rewelacje od wszystkich babiatek
    ściiiskam:*****

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  8. #3618
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Gratuluję mgr

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  9. #3619
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Witam

    Wieki mnie nie bylo i nie nadrobie Przepraszam ale nie chce mi sie siedziec przy kompie. Jakos mam awersje no i duzo fajnych rzeczy robie a w Anglii nie wiec jak wroce to pewnie bede codziennie pisac

    Po pierwsze: ANIU WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!Zapomnij o swojej promotorce i ciesz sie sukcesem i wysoka srednia. Ja mialam podobnie tylko to byl czlonek komisji egzaminacyjnej. Gosciu strasznie mnie lubil i mial wata ze nie pisalam u niego pracy co skonczylo sie na probie udupienia mnie na egzaminie (zadal mi *****owe pytanie i zazwyczaj naprowadza studenta a mi nic nie pomogl). Moj promotor zyje z nim srednio i powiedzial ze to bylo wymierzone nie we mnie a w niego. No ale zdalam a to bylo najwazniejsze. Mialam z dyplomowki 4.5, z egzaminu 3.5 a srednia ze studiow 4.0, wiec na dyplomie mam 4.0 i jestem zadowolona Cudnie pocwiczylas, poplywalas i podietkowalas

    Troszke nie w temacie jestem, moze mi ktoras napisze gdzie Gocha?

    Martus - jak sie czujesz kochana? Jeszcze 1.5 miesiaca i Weroniczka bedzie po drugiej stronie brzusia Duzo zdrowka dla Was kochane

    Najmaluch, Awi
    - a jak Wy sie czujecie? Jak dzidziusie? Jak dietka i ruch?

    A u mnie zmiana planow Zostaje do konca sierpnia w PL <jupi>!!! Maz ma tydzien wolnego w ostatnim tygodniu sierpnia i przyjezdza do PL wiec nie ma sensu jechac i za 3 tygodnie wracac A teraz malzonek jedzie 29 lipca do UK.

    Poza tym wsio ok. Piotrus cudowny. Dzis skonczyl 11 miesiecy! Zaczyna chodzic, juz postawil pierwsze kroczki Jest zawsze w dobrym humorku. Ma juz 4 zabki i dwa kolejne w drodze co owocuje zarwanymi nockami. Ostatnio mial obustronne zapalenie uszu i bardzo cierpial ale szybko wyzdrowial

    A co u mnie? Odpoczywam, nie chce mi sie wracac, dobrze mi tu. Mam tu pomoc i urozmaicone zycie. No ale coz. Na razie ciesze sie chwilka. 5 lipca bylismy z mezem na weselu - bylo super! Teraz 9 sierpnia ide na wesele do psiapsioly. Sama, ale kumpelka tez idzie sama bo jej ukochany siedzi w Holandii i urlopu nie bedzie mial. Wiec idziemy razem. Swoja droga bedziemy fajna parka hehe. 15 sierpnia wybieram sie z mama i malym nad morze do Pobierowa na tydzien. A tak to co chwile jestem albo u tesciow, albo u mamy, albo u siory. Maly dobrze to znosi. Apetyt ma nieziemski co mnie baaardzo cieszy. Je juz prawie wszystko. Klocus sie z niego zrobil ze hej Wkrotce zamieszcze kilka zdjec.

    12 lipca byly chrzciny. Bylo super, maly zniosl to rewelacyjnie. Jest przekochany!

    Dobra zmykam kochane.

    A i najwazniejsze...generalnie trzymam wage 60-62 kg czyli jest GIT. Cm. mi spadly ale nuie cwicze wcale, tylko spacerki a to tez nie codziennie bo jest duuuzo chetnych na spacerkowanie z malym wiec mama czasem odpoczywa Jedzeniowo nawet ok, chociaz od tamtego wesela 5 lipca mam jakis wilczy apetyt i ogolnie troszke za duzo jem i musze troche przystopowac ale jakos mi ciezko

    Buziaki kochane moje :* :* :*

  10. #3620
    mgocha Guest

    Domyślnie

    WRÓCIŁAM z wakacjowania
    Było bardzo fajnie, więcej napisze coś wkrótce, wrzuce tez jakies fotki
    Dzis robie wielkie prańsko, zaraz musze jeszcze do sklepu skoczyć po jakies jogurcuiki i inne lekkie i zdrowe rzeczy bo troche poszlałam w tych górach No i nadrobic wateczek trzeba

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •