Zamieszczone przez louna
To jest bardzo normalne.
Na ogol staje po tzw.wiekszym spadku.
Staje i stoi.
Pozniej zaczyna spadac(na nowo) niestety dzieje sie to wolniej(nie pamietam dlaczego,ale tak jest),a najtrudniejsze staja sie do zrzucenia te najostataniejsze kilogramy.
Pamietam jedna babeczke (to bylo gdzies 4 lata temu)jak chodzilam przez 1/2 roku do tych Weight Watchers,ktora mowila,ze scisle trzymala sie punktacji i waga nic.
Zwiekszyla swoja aktywna wlaczajac 2x "power walk" * na ruchomej biezni.
Zrzucila wszystko co miala w planach.
*Power walk to bardzo szybki spacer(nie bieg),chod.Mozna miec obciazniki na kostkach(takie jakby obraczki) lub na nadgarstkach lub w dloniach trzymac po ciezarku np.2kg w kazdej rece.
Ja tak robie,chodze z 5 funtami w kazdej rece 3x w tygodniu.
Ba!tutaj duzo ludzi tak robi,wtedy spala sie wiecej energii.
Zakładki