Wątek: *pytam siebie czym jest piękno?*

No hellou!
Agulon, zdjęć, na szczęście, nie mam zresztą ja się nie mam czym pochwalić i raczej bym nic nie wysłała, bo nie ma czego oglądać hihi Ale jak coś zrobię, to pokażę, kurcze, a co!
Ktosiula - cicho jest, bo się wszyscy uczą! Mam jutro koszmarny egzamin. Proszę, trzymajcie kciuki w okolicach 11... Wchodzę jako 8 w kolejności i będę umierać ze strachu już pewnie ok. 9 rano... Dziś uczyłam się na balkonie i jestem zjarana jak nie wiem! A godzinkę może siedziałam! Mam nadzieję, że nie będzie mnie piekło, bo bez kremu się opalałam (debil :P)
Buziaki! I mówić mi tu jak Wasz dzień mija?

Będe trzymać kciuki,już zaczynam

Kurcze dzisiaj ostatni dzień przyjmowania papierów na te kierunki,które złożyłam i chętnych ok 1000 na farmacje i 300 na kosmetologie... Boże jak ja się tam dostane...idealnie to tej matury niestety nie napisałam,ale nadzieję jeszcze mam i trzymać kciuki może coś to pomoże! niestety listy dopiero kolo 20 lipca..jeszcze ponad miesiąc zastanawiania się jak to się w życiu ułoży...

Zmykam na angielski,już ostatnia lekcja,później test i koniec wakacje w pełni


Co u Was?

dostaniesz sie na pewnoL wierze w Ciebie

No hej. Ja też wierzę, że Ci się uda! Nie ma co się martwić na zapas! Choć późno te listy wywieszają, to fakt!
U mnie dobrze. zdałam na 4 egzamin dziękuję za kciuki, bardzo sie przydały!!!! a teraz siedzę u rodziców, dziś w planach jakąś kąpiel w jeziorku, choć za oknem nienajładniej... Ciepło, ale bez słońca. Może to i lepiej, bo mam dekolt tak zjarany, że wyglądam jak burak. Kiedy mi się to w piękny brąz zamieni, to ja nie wiem
Miłęgo dnia, dziołszki! Buzi!

Ja też trzymam kciuki!!! A Ty trzymaj za mnie Ja jestem w gorszej sytuacji, bo ze starą maturą przyjmują tylko 5% i co z tego, że uważam, że dobrze na niej wypadłam :/ A wyniki 29.07, a papiery składane do 5.06 w moim przypadku, bez sensu. No ale nic, też trzymać kciuki proszę Mocno!!! Ma się udać. Musi!

A Tobie też się uda. I jeszcze będziesz miała problem który kierunek wybrać, ale czy może na dwa się zdecydować. Zobaczysz Za miesiąc będziesz się nad tym głowić

Hostessowanie potafi porządnie zmęczyć. Ja też dużo razy stałam na promocjach. Jednak mnie ta robota strasznie nudzi. Ile można stać w miejscu i się uśmiechać, powtarzać ciągle to samo. Ale czego się nie robi dla pieniędzy

Buziaki!

jeni: a Ty gdzie skłądasz papiery? i dlaczego? bo chyba już studiujesz coś innego, tak?

illusion: super zdjęcia! jej, laski, Wy takie szczuplutkie jesteście, nie mam pojęcia dlaczego dietą się męczycie
jakbym wyglądała jak Wy, to chyba bym do góry d... leżała i pizzę wcinała

sil: nie lubię się opalać. a przydałoby się ostatnio tylko ramionka sobie lekko podpiekłam, jak po mieście łaziłam i powoli mi brązowieją

agssi taka kobieca natura ze kazda z nas chce sie czuc pewna siebie i atrakcyjna.
Ja sie uwielbiam opalac, dzisiaj polezalam na slonku i tak mnie pieknie wzielo, na szczescie ja od razu na brazik i nie wiem co to czerwona piekaca skora. Taka mam na szczescie karnacje dobrą. Jutro jak bedzie znowu tak bezchmurnie to jade z Miskiem swoim nad wode.
Ktosiula jak praca? jak dietka?
Pozdrawiam.

KTOSIULA! KTOSIULA! KTOSIUUUUUUUUUUULA! GDZIE JESTEŚ?
Co tam, Mała? Jakoś tak dziwnie tu bez Ciebie! Łodezwijże się

Jestem już
Wybaczcie taka byłam wymęczona, że mi sie palcem ruszyc nie chciało a co dopiero myśleć i coś tutaj napisać

Jeni zgadzam się z Tobą, tez uważam, że to takie nudne, że chyba bardziej sie nie da :P Jeszcze w tym tygodniu było bardzo mało ludzi i myślałam, że zasne na stojąco ale ból w plecach i stopy nie pozwoliły mi na to
Trzymam kciuki za Twoje studia,mam nadzieję, że się uda. Powiedz co to za kierunek

Ja to nie umiem tak leżec plackiem i się opalać, szybko wymiękam poza tym jeszcze jestem blada, nie zaznałam tego słoneczka za oknem. Nad wodą byłam,ale na grillu i to późnum popołudniem więc się nie opaliałam. W zamian za to komary mnie pociachały nie nawidze tego,nie nawidze. Zawsze puchne do rozmiarów monstrualnych, łeee... Dzisiaj miałam wyjeżdzac z kolezankami nad jezioro do domku na pare dni i niestety nici z tego, bo jutro mam jeszcze angielski i musze napisac test a tak chciałam si ę zrelaksować zdala od tego osiedla. Trudno się mówi, moze następnym razem.

Odnośnie diety, to bez zmian czyli niefajnie. Jak tak patrze na ten swój okropny brzuch to on do mnie mówi, że trzeba coś z nim zrobić, bo lato,bo słońce, bo woda, bo kostium kąpielowy...a mnie sie tak nie chce...musi mi się zachciec, tylko jak to przyspieszyc?

Życze Wam miłego dnia, pozdrawiam, ktosiula

cześć dziewczynki
mnie też dłuuuugo nie było nie dietkuję, nie ćwiczę, nie jem zdrowo, nie opalam się i nie mam siły i chęci, by coś z tym zrobić
po pierwsze: Agulon - dziękuję za sliczne fotki!!! jestes laseczka, az miło! gybym tak wyglądała, nawet nie pomyślałabym o zrzucaniu czegokolwiek, no może.. ciuchów z siebie i pokazywania zgrabnego ciałka Agassi ma rację - nie wiem skąd w Was tyle zapału do walki z kaloriami, skoro wyglądacie tak fajnie
mnie nikt wołami nie zaciągnąłby do ćwiczeń, bądź rezygnowania z pyszności
Ktosiulka podaję łapkę - mnie też brak jakiegokolwiek zapału do wszystkiego.. piszę tę durną pracę mgr i szlag mnie trafia.. ciągle tylko stukam w tę klawiaturę i czytam do poduszki: "Diagnoza stanu psychicznego sprawcy, a rozstrzygnięcia w procesie karnym" fuck
mój Michał twierdzi, że dzieje sie ze mną cos niedobrego bo zasypiam w objęciach prawa karnego, nim on zdąży wejść pod kołdrę :P
ILLUSION ja nie mam cierpliwości do wylegiwania się na słonku, w czwartek np. miałam miły poranek (jedyny wolny i leniwy) w związku z czym usadowiłam sie leżaku i posiedziałam na słonku może pół godziny.. zerwałam się bo mnie wszystko wkurzało.. eehh zaraz mnie cholera bierze.
jeni spoko, spoko.. dasz radę z tą szkołą.. zobaczysz jak to co z tego, że uważasz, że dobrze wypadłaś?! to jest najważniejsze! kciuki trzymamy i będzie gites!
sil gratuluję 4 z egzaminu! no pięknie.. kąpiel w jeziorku, mmm miodzio
piszcie cos dziołszki!
buziaki - aloha!