-
Jablko byloby na pewno mniej kaloryczne
ale przyjemnosc mniejsza..
Trudno, nie ma sensu tak sie przjmowac. O dochudzaniu pomyslisz po porodzie, a my cie bedziemy wspierac
-
Masz racje, tylka ta przyjemność jest krótkotrwała, a boczki zostaja Człowiek stary a głupi Dobra, koncze pisac bo klient przyszedl
-
no nie , ja się pojawiam, to Jaromina klientem się zajmuje, niech go koleżanka przyjmie
A powiedz mi , po co ty kupiłąś dwa pączki ?? nie wystarczył jeden ?? przecież było jasne że zjesz oba ??
ale nie przejmuj sie, ja też tak mam, nie wiedzieć czemu jak kupuję to dwie sztuki zawsze, ale nie z myslą o mężu, tylko jakoś tak. I zawsze te dwie sztuki zjadam. Teraz wziełam się na sposób i nie kupuję wcale :P
Ta kremówka co ją wczoraj zjadłam, to chyba pierwsze takie ciastko od roku
hmm, wygląda na to , że zamiast lepiej, idzie mi coraz gorzej ta dieta
nie dość że nie chudnę, to jeszcze wracam do starych nawykow sprzed roku
-
Wiesz kitolka jeden mial byc dla mnie drugi dla męza, ale niestety mąż sie nie doczeka, ale zachłanna jestem ...
Kitolka ja tez lubie kremówki, pączki, napoleonki, eklery, ech szybciej by bylo, gdybym zaczela wymieniac to czeko nie lubie ze słodyczy
Klient juz poszedł sobie u nas pogoda jak w kalejdoskopie, przed chwilka slońce sliczne, prawdziwa wiosenka, a teraz leje jak nie wiem, sciana wody bleee
Kolezanka na szkoleniu więc klienta musialam przyjąc ja
-
No to zmiatam, jeszcze musze do babci zaleciec, milego popołudnia i weekendziku I dietkować ładnie prosze, a pączki i inne pokusy precz
-
Jak tam dietkowanie w sobotę?
-
Hej Jarominko!
Wreszcie jestem, ale doslownie na chwile. U mnie ok. Slubik byl super. Jestem zadowolona i noc poslubna tez super hihihihihii. Widze, ze tez masz wyrzuty sumienia...no ale przeciez nie objadasz sie codzennie a w ciazy trzeba sobie czasem pouprzyjemniac zycie. Odchudzanie bedzie pozniej. Ja koncze 15 tydz. ciazy i przytylam juz 5 kg!!! Staram sie nie martwic za bardzo tym wsystkim. Brzuszek juz mi sie zaokraglil. Fajnie jest
Mam tylko zmartwienie: kolezanka do ktorej mielismy jechac pod koniec marca do Szkocji, wlasnie nam obwiescila ze jest od paru dni w Irlandii i szuka pracy. Troche nieladnie postapila...dobrze, ze nie mielismy jeszcze biletow...ale co teraz z wyjazde??? Do niej nie pojedziemy bo i tak mieszka w ciasnocie. I na razie troche nam sie grunt pod nogami zapadl. I co dalej? I co teraz?? No cos trzeba bedzie wymyslec.
A jak Ty sie czujesz kochana? Imie Hania mi sie bardziej podoba niz Kamila. A wogole mam nadzieje, ze u mnie tez corka bedzie i albo Zuzia albo Paulinka. Plec najwczesniej poznam za miesiac.
Caluski kochane.
-
Witaj!
a TO DLA CIEBIE I TWOJEJ FASOLKI
-
Witaj Jarominek?
Jak samopoczucie na początku tygodnia?
Ja własnie troszke czasu mam bo Nikodemek zowu chory i własnie zasnął więc dziś z pracy się zerwałam wcześnie i mam chwilke na nadrobienie zaległości
Tak sobie czytam i czytam no i pączka mi się zachciało
-
A do siebie nie wpadłaś?
Mam nadzieję, że czujesz się dobrze..
Miłego dnia!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki