moja corcia schudla 2 kg jak wyszlysmy ze szpitalaZamieszczone przez Jaromina
pozdrowka !!!!
moja corcia schudla 2 kg jak wyszlysmy ze szpitalaZamieszczone przez Jaromina
pozdrowka !!!!
Hej wpadłam się przywitać :P
No Krzylek chyba znowu chory cały czas ma gorączkę idę z nim dzisiaj do lekarki to zobaczę co mi powie
Trzymajcie się cieplutko :P :P :P
Jarominko dobrze, że leżysz, spacerek do kościółka tylko był, to dobrze. Dzidzia się spieszyła, nie wiadomo po co, jak tam jej ciepło, miękko i przytulnie
Magi co lekarka powiedziala? Jak synuś się czuje?
Witajcie!!!!
Wlasnie dowiedzialam sie ze jestem w ciazy
Zaczelam sie odchudzac od 2 stycznie i schudlam 14kilo teraz okazalo sie ze jestem w ciazy no i boje sie ze znowu przytyje duuuzzo za duuuzao.
Nie jestem w stanie przeczytac calego wadku a jestem pewna ze znalazla bym swietne rady.Prose zebyscie mi tak w skrocie napisaly co robiliscie zeby nie przytyc niewiadomo ile ale tak w granicach zdrowego rozsadku. Dziekuje i pozdrawiam.
Alexmis - witaj w klubie
Gratuluję!
Wiem, że pewnie się obawiasz dodatkowych kilosków, ale wcale nie musi ich przybyć tak dużo (moja pani gin kazała mi się pilnować i mówi, że więcej jak 10 kg mi wcale nie trzeba)... A z latającym dzidziusiem i karmiąc piersią schudnę, taki mój niecny plan
Ja też chętnie posłucham innych rad, na razie wiem tylko, że w pierwszym trymestrze wcale nie potrzeba więcej kcal niż dla zdrowej nieodchudzającej się kobiety, a potem dochodzi od 300 do 500 dziennie...
Pani gin powiedziała, żebym po prostu unikała snacków itp. i jadła dużo zielonych rzeczy. A że na to przerzuciłam się już dietką (Ty pewnie też), no to nie jest to aż takie trudne Przynajmniej póki co
Czekamy na rady innych mam
Alex gratuluję Gratluję schudnięcia no i pzede wszystkim dzieciątka Ja radzić nie będę, bo mamą nie jestem i mam nadzieję, że w najbliższym czasie nie będę
Anczoks widzę, że się ładnie odżywiasz Bardzo dobrze dla dzieciątka, duuużo zielonego
Hej :P
No Krzyś ma anginę - i znowu dostał antybiotyk a dopiero co skończył ospę i raptem tydzień pochodził do przedszkola
A taka piękna pogoda i musimy siedziec w domu ale dzisiaj jest ciut lepiej ta wysoka goraczka mu spadła
Gratulację dla Alex :P a jeżeli chodzi o rady to po prostu trzeba zdrowo się odżywiać i to wcale nie jest prawda co mówiły nasze babcię że trzeba jeść za dwóch ale rację ma Anczoks że jak już się urodzi dzidzia to kilogramy same zlecą bo przy małym dziecku jest strasznie dużo latania tak więc nie dajcie się zwariować i zdrówka przede wszystkim :P i dużo przyjemności z tytułu ciąży :P
Jarominek a jak Ty się czujesz i Twój skarbik :P
DD ja na dzidzie czekam i doczekać sie nie mogę ,jeszcze tylko dwa miesiące
Pipuchna ja w szpitalu nie schudła, na ale pewni to zasługa moich "dokarmiaczy " czyt. mama i mąż. A wiesz co? fajne te kurczaki masz na tikerku
ButterflyEffect
alexmis gratuluje dzieciaczka !!!!! Ja na początku ciązy trzymałam sie bardzo ładnie, bo w pierwszym trymestrze przytyłam tylko 4 kg, drugi też nie był najgorszy no ale trzeci jest chya najbardziej fatalny, ale staram sie tym nie martwić, bo wyczytałam w necie, że w ostatnim trymestrze tyje się ok 0,5 kg tygodniowo i po prostu tak to już jest, wiec mój przypadek jest prawie 'książkowy" ja od poczatku ciąży przytyłam jakieś 12 kg
anczoks widze że ty też interesujesz sie przyrostem wagi w ciąży :P Ja też nastawiam się, że bede karmić piersią i że to w jakiś sposób pomoże mi dojść do wagi. Moja psychika chyba jest już 'gotowa' do karmienia, bo zaczyna mi troszke pokarm juz lecieć
Magunia u nas ok, ale martwi mnie Twój Krzyś dobrze, że gorączka mu spadła :P Te choróbska chyba przez to, że lekka zima była i nie wymroziła tych wirusów Może popytaj o jakieś szczepionki uodparniające, nie jestem lekarzem, ale może jest coś takiego ściskam was mocno
Czesc dziewczeta.
Jarominko wiesc, ze bylas w szpitalu bardzo mnie przestraszyla. Wazne, ze juz wszystko ok. Musisz dbac o siebie i dzidzie i tak wlasnie robisz prawda? Przepraszam, ze tak rzadko wpadam, ale ostatnio jako swiezo upieczona mezatka jakos czasu mi brakuje
Anczoks - no wiesz, fajnie w ciazy byloby przytyc te 10 kg, bo po porodzie generalnie wrociloby sie od razu do wagi sprzed. Gdyz po porodzie tracisz jakies 8-10 kg ( dziecko, wody plodowe itd. ). I wiesz kazda z nas ma inaczej. Staram sie jesc zdrowo ale moj organizm ciagle domaga sie slodyczy i tluszczy ( chipsow ) a mimo wszystko wymarzona wage uzyskalam w wakacje a w ciaze zaszlam w grudniu i wage trzymalam, wiec to nie jest tak, ze zaraz po diecie - ciaza. I mimo tego objadania sie przytylam 5 kg a jestem w 5 miesiacu. I przybieram na wadze "ksiazkowo". Postanowilam niczego sobie nie odmawiac, oczywiscie wszystko w granicach rozsadku. Mysle, ze nie przytyje wiecej niz 15 kg, z czego 2/3 zrzuce od razu po porodzie a pozniej karmiac piersia i latajac kolo dzidzi wroce do wagi sprzed ciazy czyli 57-60 kg. I mam nadzieje, ze na Boze Narodzenie juz uda mi sie to osiagnac.
alexmis - gratulacje. Po prostu jedz to co chce Twoj organizm. On wie najlepiej czego Ci trzeba. Oczywiscie zdrowe jedzonko, ale jesli poczujesz straszna chec na cos niezdrowego to sobie nie zaluj. Tylko we wszystkim trzeba zachowac umiar i zdrowy rozsadek. Jestes w koncu w ciazy, wiec trzeba spelniac swoje zachcianki. Szczesliwa i zadowolona mama = szczesliwa i zadowolona dzidzia. Pamietaj, ze po ciazy szybko wrocisz do dawnej sylwetki ( oczywiscie jesli sie nie bedziesz objadac ).
Witam reszte cudownych kobietek: Magi, Kitolke, Pipuchne, dd29 i Motylka I jesli o kims zapomnialam to bardzo przepraszam. Przesylam usciski w ten sloneczny i sliczny dzionek.
;D
A i jeszcze co u mojej dzidzi : plci jeszcze nie znam, ale mam nadzieje, ze poznam za tydzien. Czuje sie dobrze, tylko w 2 trymestrze zauwazylam, ze stalam sie bardziej drazliwa i nerwowa, latwo wyprowadzic mnie z rownowagi, tak szybko jak trwam w stanie euforii tak szybko wpadam w totalny dolek, zdarza mi sie plakac z byle powodu, jestem senna i zmeczona. Ale poza tym to ok Dzidzius rozwija sie bardzo ladnie i ladnie mnie kopie. Pierwsze ruchy poczulam w 17 tyg. a teraz w 19 czuje je codziennie. Ladnie sobie fika w brzuszku i kopie mamusie po roznych narzadach, co czasem boli , ale chyba czas sie przyzwyczaic.
To tyle kochanienkie.
Milego dnia
Zakładki