-
To ja tez doloze troche pranka
alez sie obzarlam
kalafiora gotowanego rzecz jasna
calego wmucilam hihihihihi
-
Jarominku
a to ode mnie
mogę ci też podrzucić ??
-
Kitola nie rób mi tego, ja pot scieram z czola gdy widze żelazko, a ty tu taka furę masz, no chyba że to twoje pranie i Ago , bo tez cos wspominala że ma sterte
Fuj jak ja nie lubie prasowania bleeeeee
Na jutro zostały mi tylko pieluchy tetrowe do prasowania, ale to bedzie szybko rach ciach i już, dziś juz mam odruch wymiotny, gdy patrze na żelazko
Oj zachciało mi się dziś na kolcje jajecznicy i zaszalałam
na masełku i to z trzech jajek i dwie wasy do tego i pomidor. Strasznie zrobilam się glodna wieczorem no. Juro bedzie lepiej. Oczywiście Weider Był juz mam po 12 powtórzeń i jest ciężko ...
Pipuchna kalafior gotowany jest sto razy lepszy, niz jajecznica
-
hehehhehehe moj biedaku
ale mowilas przeciez, ze cwiczysz, ze musisz schudnac, wiec chcemy Ci pomoc i proponuje ze swojej strony praktyczne zelazko - prasuje i wyrabia muły
-
Hej Kochane!
Wreszcie przeczytalam wszystko od mojego wyjazdu a sporo tego jest
W koncu pogratuluje Jaromince slicznej coreczki ( zdjecia sa bombowe - wzruszyla mnie Twoja sliczna corcia )! Poza tym zazdroszcze szybkiego porodu. Bole o 19-ej a o 00:45 malenka byla juz na swiecie. Pozazdroscic tylko. Ja boje sie, z nie rozpoznam porodu, ze wody mi beda sie saczyc a ja nie zauwaze...ech. Od kilku dni pobolwea mnie podbrzusze jak na okres, zwlaszcza w godzinach popoludniowych i wieczornych, ale po jakims czasie przechodzi. Chociaz te bole utrzymuja sie coraz dluzej. Sa lagodne, tak jakbym za pare godzin miala dostac okres. Brzuch mi sie obnizyl juz bardzo. Wczesniej juz sie obnizyl gdzies w 34 tygodniu a od kilku dni zauwazylam, ze jeszcze bardziej sie obnizyl. Oczywiscie dzidzius od 34 tgodnia juz glowa do dolu. Jak rodzilas? Ze znieczuleniem? Ja mam zamiar rodzic w wodzie. Termin mam na 26 sierpnia, ale mam juz troche dosc tej ciazy i chcialabym urodzic. Widze, ze u Ciebie to nastapilo 5 dni przed terminem. Mam nadzieje, ze u mnie bedzie podobnie. Marze juz o tym by troche schudnac, bo przytylam w sumie 25 kg! Bedzie ciezko to zrzucic
Pewnie po porodzie zostanie mi z 15 kg nadwagi....
Co do prasowania ( bo tak widze, ze dziewczyny podrzucaja Ci swoje rzeczy hihihi ) to ja tez tego nie lubie. Juz na sama mysl mnie odrzuca..ble, ble. No ale jak bedzie trzeba to trudno.
Pozdrawiam wszystkie babeczki. Zmykam spac. Moze wreszcie mi sie uda, bo mecze sie od jakiegos czasu. Wpadnie jutro w odwiedzinki.
Buziaki :*
-
A ja dziś jestem beznadziejna. Hania daje mi w kośc swoim placzem, co mnie bardzzo męczy
Nie moge się z nią dziś wybrac na spacer, przez ten placz
I kurcze, najgorsze jest to, ze nie znam powodu tego placzu, moze ma zly dzień albo co? szkoda mi jej bardzo , bo aż się trzęsla
teraz usnęla, za chwile będzie karmienie, moze potem będzie lepiej
Ago śliczne to zelazko, ja bardzo lubie takie starocie, bo mają dusze. U nas jest taka knajpa, zrobiona w starym stylu i tam takie rzeczy są, stare żelazka, cepy do młucenia, zboże stare burelki z takimi fajnymi kapslami i takie tam, a lampy są chyba najlepsze, bo to duże dzwony wiklinowe i zamiast tego "dyndadełka" ( nie wiem jak to sie nazywa hi hi hi) są zarówki i nastrój fajny sie robi
Modulku fajnie, że jesteś :P Wiem jak Ci teraz cięzko, ostatnie dni sa najgorsze, człowiek taki nieporadny się robi i ociężały, ale finisz juz niedługo :P Ja miałam podobne obawy do twoich, cały czas parzyłam, czy nie odchodzą mi wody i panikowałam, ze może się sączą, a ja tego nie wiem i to przegapie, to taka mała moja fobia była pod koniec ciązy :P Ja juz na dwa tygodnie przed porodem czulam sie tak jak Ty teraz, pobolewało mnie podbrzusze, jak na okres, i taka obolała bylam. Ja dostalam oxytocyne w drugiej fazie porodu i dolargan, podobno to jest przeciwbólowe, ale tak na prawde to dziala jak głupi jaś, jesteś tak jakby w amoku, ale bol czujesz nadal niestety, przynajmniej na mnie to tak działalo, dostałam też relanium na uspokojenie i przez chwile czułam sie jak na Haju :P Nie wiem, czy tak miało byc, czy na mnie to tak działalo. Ja się bałam rodzic w wodzie , chociaż była taka mozliwość, mnie w ogóle do wody nie ciągnie, pływac tez nie umie i czuje się w mniej niepewnie. Przy mnie cały czas byl mąz i myśle, że to mi dużo pomogło psychicznie, bo jak na chwile "odleciałam" to wiedzialam, że nie bede sama, i bedzie ktoś, kto bedzie mialo oko na to wszystko
zycze ci lekkiego i bezbolesnego porodu, zdrowego Piotrusia, juz nie moge się doczekać, kiedy napiszesz w Mailu że juz go masz przy sobie. Ten moment, kiedy po raz pierwszy go zobaczysz i położą ci go na piersi nie zapomnisz do końca życia. Nagle tyle dostaniesz siły i energii, że bedziesz mogla góry przenosić, dziwne uczucie, szczęście, ze juz po wszystkim i euforia, przeplatają się na przemian, nie umie tego jakoś ladnie ogarnąc słowami, ale to uczucie jest przepiekne.
Trzymam kciuki, zeby wszystko szybko i sprawnie poszlo i na pewno tak bedzie.
Buziaczki przesyłam i jak dasz rade to zaglądnij jeszcze.
-
Hejka !!!
agus jajecznica??? kurcze tez mam ochote
ale mam tylko dwa jajka i w dodatku przyjezdzaja wieczorem z pracy hihihihihihi
wiesz a co tam nie bylo tak zle ,i tak bardzo ladnie jesz 
Modulku GRATULUJE SYNUSIA SLONKO
:P super :P
mi sie marzy drugie dziciatko a w dodatku moja ukochana najfajniesza szwagierka jest w ciazy jak to uslyszalam to normalnie sie poplakalam tak sie ciesze :P mimo ze to nie moje ale naprawde ja lubie
bedzie miala juz czwarte(wpadka :P )
super :P wiecie chyba jej tez zazdroszcze
ale moze kiedys bede miala tez
-
Pipuchna :P łobuzie , ja dopiero po chwili zaskoczyłam o jakie jajka Ci chodzi :P Na pewno tez bedziesz miala jeszcze jednego dzieciaczka, a kiedy bys chciała?. Pogratuluj szwagierce :P
-
Hihihihihihi
chcialabym miec dzidzie jak skoncza sie problemy i tesc umrze
lub gdy znajdziemy sobie jakis domek
bo tak nie mozemy sobie pozwolic bo gdybym byla w ciazy zdenerwowalabym sie i dzidzi by nie bylo a jesli wszystko byloby oki i pozniej bylyby halasy to dzidzia bylaby znerwicowana wiem to bo widze po mojej dziuni ze jak jakis halas jest to juz widze przerazenie w jej oczach
-
Aha
Ja własnie obiadek sobie szykuje, warzywka z patelni, pol torebki, potem nakarmie Hanie i idziemy na spacer, pod warunkiem, ze waćpanna bedzie sobie tego życzyc i nie bedzie plakac
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki