-
witajcie dziewczynki.dziekuje za przywitanie i pamiec.otoz jezdze na stacjonarnym,oraz czasm na zywklym,staram sie cwiczyc po 10 min 2 razy dziennie glownie brzuch,ugiete kolana tak jakbys oparla na scianie lezac na plecach,jedna reka polozona w poprzeg (jak jezus na krzyzu,takie porownanie ale nie wiem jak wytlumaczyc) druga reka pod glowe i lokciem do reki polozonej plasko wytrzymac 5 sek.tak samo lezac 2 rece pod glowe i do kolan dociagac wytrzymac.znalazlam to w kilku gazetach niby nic ale miesnie pracuja i bola. dzis zrobilam peeling z kawy mielonej,masaz i nasmarowalam sie kremem loreal na celulit,owinelam sie folia i scisnelam owijajac 2 recznikami siedzialam tak 2 h.potem wklepalam krem ktory sie do konca nie wchlonal.teraz ide na rower na dwor.wyczytalam ze takie owijanie 2 razy w tyg daje duze efekty,tak samo uda owijac i piersi.piersi nasmarowac kremem ujedrniajacym owinac bandazem elatycznym i folia orac kocem do rozgrzania.postanowilam sobie to robic wszystko 2 razy w tyg.ale nie na raz tylko jednego dnia brzuch,grugiego uda ,trzeciego piersi.w czasie gdy bede np siedziec na kanapie i gapiac sie w kompa bede sie odchudzac kremami i ujedrniac.jak narazie sa wakacje ja mam wolne i moj syn tez.na 2 tyg sobie zaplanowalam tak, pozniej nie wiem jak z czasem wyjde.ale od czegos trzeba zaczac dzis wypilam sobie koktajl, ktory jest doby na brzuszek tez wyczytalam z gazety: plasterek ananasa zmiksowac z sokiem z cytryny (polowy),5 listkow bazyli,dodac pol szklanki wody mineralnej.zrobilam i wypilam smakowalo mi.polecam.
nie katuje sie bo to nie o to chodzi poprostu dbam o skore by w przyszlosci tez byla ladna,a moja dieta to nie dieta lecz zdrowe jedzenie,moja cera sie poprawila odkad jem duzo warzyw i pije wode z cytryna.czas pokochac siebie i zaczac dbac.szkoda ze tak pozno ,ale widocznie kazdy ma swoj czas.
a co do noska i strupkow,polecam krople na uodpornienie organizmu echinacea,ja je podaje synkowi przed zima,ale jak mialam tzw zimno w nosie namaczalam patyczek do czyszczenia uszkow w kroplach i smarowalam,kilka razy dziennie,pomoglo i juz nie wyskakuje a kiedys mialam czesto bo to nawraca.mialam kolczyka w nosie i przez te zimno musialam zrezygnowac jak juz wyjelam dowiedzialam sie o echinacea ale juz za pozno a 2 raz nie chce przebijac.pozdawiam was
-
woda z cytryna? musze sprobowac
Moja dieta to tez nie dieta (za duzo w niej slodkiego dzis np.zjadlam sobie mini ptysia ) i tesciowa mi obiadek zlobila chociaz niechcialam bo mam swoj ,ale dala mi wiec musialam zjesc (ziemniaki z fasolka szparagowa z bulka tarta) do tego zjadlam activie
-
Wiecie co, wlasciwie to mozna jeśc wszystko tylko w rozsadnych ilosciach. Wiadomo ze trzeba ograniczyć slodycze, biale pieczywo i takie tam, ale kazda rzecz ma jakies skladniki, ktore potrzebuje organizm. Najwazniejsze to zmienic nawyki żywieniowe, bo nie sztuka jest odchudzać sie dwa tygodnie a potem rzucic sie na jedzenie. Wiem ze Ameryki nie odkrylam
Ja dziś grzecznie kawka czarna z łyżeczką cukru, kromeczka chlebka ciemnego z serkiem twarogowym, a przed chwilka zjadlam jablko.
Karla dzieki za ćwiczenia moze spróbuje, nie chce mi sie jak diabli, ale odkąd przestalam cwiczyć A6W to mam wyrzuty sumienia ze nic nie robię
Pipuchna a Ty juz posprzatalas?
-
no juz posprzatalam ,wiesz ja nie mam syfku w domciu ,musialam poodkurzac dywan i takie tam
-
Wiesz ja nawet lubie sprzatać tylko nie lubie odkurzać, najczęściej odkurza moj mężuś. Jeszcze szycie i prasowanie idzie mi jak krew z nosa, reszta jest ok, bardzo lubie gotować co niestety nie rokuje dobrze dla sylwetki i piec ciasta.
-
Nie powiem,ja lubi sprzatac ,piec,gotowac,prasowac,prac itd,ale czesto mam lenia
-
Pipuchna dziś cos forum zamarło tylko my piszemy, w Tobie jedyna nadzieja na pogawedkę
-
dziekuje
-
To ja uciekam do domku - nareszcie
Buźka
-
fajnie jak ktos pisze nawet kilka slowek
rozpisalam sie w moim watku wiec nie wiem pipuchna czy doczytalas sie o echinacea na strupki w nosie polecam
jarominko nie miej wyrzutow,czasem kazdemu sie nie chce cwiczyc,postanow sobie ze do konca tygodnia laba a potem po trochu,jak zaduzo cwiczysz na raz to sie nie chce ,a jak np wpadniesz do pokoju na 10 min gdzie cwczysz to jest latwiej,np rano 10 min i wieczorem 10 min,nie ma co sie katowac bo to nie o to chodzi.
3 mam kciuki powodzenia.ja dzis na sniadanie twarozek odtluszczony zmiksowalam w owocami,potem salata z 2 plasterkami krakowskiej,pol pomidorka,sol pieprz i olivy sporo,na rowerze przgryzlam jablko a na kolacje kalafior z 2 jajkami (smazonymi bez tluszczu na teflonie).caly dzien woda z cytryna,herbatka zielona i czerwona.dzis juz koniec jedzenia.buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki