widze ze wyjazd udany milje niedzieli
widze ze wyjazd udany milje niedzieli
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
(*_*)udanego niedzielnego dietkowania(*_*)
Miłej niedzieli w dietkowaniu...u mnie niedziela zawsze kończy się katastrofą...no ale miejmy nadzieje, że dzisija będzie lepiej. No a Ty pewnie teraz słodko śpiochasz po tych żaglach...zazdroszcze...
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Wstalam jakos, a teraz trzeba do nauki...:/
Nie chce sie, ale jak trzeba to trzeba.
Pozniej do Was pozagladam. Milej niedzieli!
mi dzisiaj ani z nauka nie wyszla ani z dietka
a mi chwała Bogu z dieta dobrze a z nauka moglo byc lepiej;p ale jeszcze zaraz wracam do ksiazeczek i mam nadzieje ze znow nie usne nad ksiazka;P
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
espresso witam...
Cieszę się, że u Ciebie wszystko okej... u mnie niestety nie wczoraj skręciłam sobie mocno staw skokowy i mam zalecenie nie stawac na nodze przez 4 dni a później na wizyty do ortopedy... Dziękuję Bogu, że nie złamanie bo wtedy bym chyba się już całkiem załamała... teraz moja dietke pójdzie na spacerek.... bo nie będę mogła ćwiczyć przez jakiś czas a bez ćwiczeń spadła mi już motywacja i ochota
No nic.. nie smęcę Ci już... Miłej nocki życzę
Wczoraj tak mnie ksiazki pochlonely, ze mialam nawet czasu tu zajrzec:, dzisiaj prawdopodobnie bedzie to samo:/
Wczoraj nigdzie nie wychodzilam z domu.Ale troche pocwiczylam...zjadlam ok. 1000kcla, chyba pierwszy 1000 od poczatku;p
Dzisiaj bylam juz biegac rano, a teraz jem sniadanko: platki fitness jogurtowe z mleczkiem.
Poniedzialek to dzien wazenie, no i wlasnie disiaj jak wszyscy wiemy nadszedl sad z tygodnia- 0,5 kg. Co prawda spodziewalam sie 1 kg, no ale dobrze ze nie jest wiecej:]
Caly tydzien bylo ok. 1200 kcal, ten planuje na 1100-1000, zobaczymy co z tego wyjdzie
LEzka kochanie nie martw sie.. tylko gdzies Ty ta noge skrecila?:>
Trzymaj sie dietki, a jak bedziesz mogla to wrocisz do cwiczen. Bede sie gimnastykowac za Ciebie
grubasek ucz sie ucz, raz przysniesz raz nie, zawsze w glowie cos zostanie. Wychodzisz z dietki??
kaczuszkadzisiaj tez jest dzien, szansa na pomyslna dietke i szansa na pomyslna nauke))
Milego dnia!!
GRATULUJĘ -0.5 KG!!! To bardzo dobrze że chudniesz wolno! Efekt końcowy będzie trwalszy i wymarzoną wagę łatwiej utrzymasz! I fajnie że się dobrze bawiłaś na żaglach U mnie wczoraj porażka na całej linii Przez rodzinne spotkanko.. Ale cóż przecież takie spotkania nie zdarzają się codziennie
BUZI!!!!
espresso siedziałam sobie z babcią i zadzwonił telefon to wstałam, żeby babcia nie musiała podchodzić bo ona miała złamaną kość biodrową i już jest po operacji, i jak wstawałam to poczułam, że mi noga zcierpła no ale ide dalej. I brak czucia w stopie to mi się noga wykręciła... Jakby nie sofa to jeszcze pewnie bym łebkiem o szafke zaliczyła... Ćwicz ćwicz za mnie, na zdrowie Ci wyjdzie
Zakładki