Aż strach rodzić
Aż strach rodzić
Hejka
Dzisiaj siedze sama w domu, tesciowa zabrała mi corkę do siebie na wies. I jakos dziwnie mi tak bez niej, tak pusto w domu.. Mialam gdzis wyjsc na piwko, ale jakos mi sie nie chce. Nie ma humoru w ogole, chyba zaraz pujdę spac
Monika przyznaję racje, opisalam to na tej stronie ( bo faktycznie przynajmniej tak mozemy ostrzec inne kobiety przed tym szpitalem )
Nan, nie trzeba sie bac porodu Przeciez jest duzo dobrych szpitali, z wykfalifikowanym i milym personelem. Trzeba tylko sie wczesniej zastanowic nad wyborem. Ja niestety tego nie zrobilam, tylko poszlam do pierwszego lepszego.
No, ide spac ( w koncu sobie pospię i wyspie sie za wszystkie czasy )
Mawiko- na razie to mi się nie śpieszy .
W pierwszej kolejności trzeba pamiętać, że jednak CC to nie normalny poród. To jednak operacja dość poważna i ryzyko komplikacji samo z siebie jest większe. Poza ogólną niegrzecznością personelu, to okropne jest to, że ignorują komplikacje pooperacyjne właśnie. Przy normalnym porodzie to już bardziej musiliby się namęczyć, żeby coś spaprać.
Ale fakt, że tak naprawdę duża w tym "zasługa" prowincjonalności. U nas wciąż lekarz, ksiądz, policjant i urzędnik miejski są ważniejsi od Boga i czują się bezkarni. I bezkarni są.
Mawika byłaś już u gina? I do kogo chodzisz?
Niedzielny obiadek u tesciowej: tlusty rosol z makaronem+ schabowy, ziemniaki z cebulką i mizeria+ szarlotka i kawa na deser ...i to wszystko musialam zjesc bez gadania Nie powiem zeby mi nie smakowało...no ale łącznie to chyba z 1500 kalorii mialo, jak nie wiecej No ale co tam, raz sie zyje Kolacji juz nie jadlam (nawet nie dalabym juz rady)
Coreczka mi cos choruje, obawiam sie ze to zapalenie spojowek Szkoda mi jej, takie biedne spuchnięte oczka ma.
Nan, jeszcze masz czas, nic na siłę..kiedys nadejdzie taki czas w Twoim zyciu ze bardzo będziesz chciala zostac mamusią
Monika, bylam u Klechy. Kolezanka mi polecila. Bardzo fajny lekarz, jestem zadowolona. Obawialam sie ze jak pujdę do lekarza to pewnie na odczepnego wypisze mi jakies lekarstwa i tyle. A on zrobil mi cytologię, dal skierowanie na badania hormonalne i na usg narzadow rodnych. Bylam mile zaskoczona taki podejsciem do pacjentki Powiedzial ze zdąrzymy przed wyjazdem zrobic wszystkie badania i podjąc jakies leczenie.
A Ty bylas juz? I do kogo chodzisz?
Ja mam jutro znowu dentystę (chopciaz juz teraz sie tak bardzo nie boje)
A ja chodzę do pani Lubery. Narzekają, na nią, że czepliwa i potrafi krzyczeć. Ale tego mi potrzeba czasami. Już pod koniec ciąży zaczęłam do niej chodzić.
I jest czepliwa. W sensie, że raczej nie zbywa, nie lekceważy, pogoniła mnie na biopsję piersi, teraz na jakieś konsultacje jeszcze itd.
No właśnie, nie jest to na odczepne. I o to chodzi, no nie?
A rosół z kury to nie ma za dużo kalorii, jeśli to z kury był. Wbrew moim spodziewaniom zresztą. 1500 to ten obiad nie miał za nic pod słońcem- uwierz. Chociaż no 300 też nie miał
Ale bez szaleństw Ja dzisiaj zaszalałam z szarlotką dość mocno. Ale taka doobra była... miodzik. Miałam zjeść tylko kawałek i... nie powstrzymałam się przed kilkoma kolejnymi...
Czasami coś takiego mam, że od niższej porannej wagi trochę mi odbija i trudniej mi się ograniczać
Chora jestem córcia tez...obydwie przspalysmy prawie caly dzien. Nie zjadlam dzis prawie nic, nie mam apetytu w ogole Glowa mnie boli, a zaraz musze isc do dentysty. Przelozylabym to najchetniej na inny dzien, ale nie mam czasu. Zostaly mi 2 tygodnie do wyjazdu...no troszke ponad 2 tygodnie. Juz mam serdecznie dosyc tej bieganiny
Monika, wlasnie o to chodzi, lekarz powinien sie interesowac pacjentem i to ze sie czepia to chyba dobrze swiadczy. Gorzej jakby Cie zbywala Co do wczorajszego obiadku, to na szczescie nie odbilo sie to na mojej wadze Mimo ze tez zjadlam dosc duzo tej szrlotki :P
A tak przy okazji, to nie wiesz czasem jak zmienic temat wątku? Bo ja juz probowalam, ale normalnie jakos nie wychodzi mi to
Wchodzisz do swojego pierwszego postu zakładającego wątek i tam zmieniasz temat. Powinno zadziałać.
Niedziele nigdy nie odbijają się na wadze. A jeśli już to najwyżej na dwa dni
Dzieki Monika, udalo sie
Wlasnie wrocilam od dentysty, pozbylam sie zeba Stwierdzil ze nie ma sensu leczyc, bo bedzie to dlugo trwalo i bardzo duzo kosztowalo, a po jakims czasie i tak leczenie trzeba bedzie powtarzac. wiec zgodzilam sie na wyrwanie. Teraz siedze cała w strachu i tylko czekam az znieczulenie przestanie dzialac i zacznie mnie bolec Zapobiegawczo polknęlam juz dosc silne leki przeciwbolowe i nasenne. Idę sie polozyc, mam nadzieje ze do jutra juz w miare sie zagoi
zobaczysz, bedzie dobrze z zabkie, ale mnie tu nie strachac, bo ja mam ulamany i jakos takos nie lubi sie z plombkami
hehe..porod..tyle czasu jeszcze przede mna..
mam nadzieje!!!!!
Zakładki