Witam;*
na poczatku przypomne ze obiad zjesc powinaas no ale jesli byl niedobry to ten raz ci wybaczamy ale od jutra masz juz ladnie wcinac prawdziwy obiad
a co do miodu to nie wiem:/ ja osobiscie go nie jem bo nieciierpie;p
buziak;*
Witam;*
na poczatku przypomne ze obiad zjesc powinaas no ale jesli byl niedobry to ten raz ci wybaczamy ale od jutra masz juz ladnie wcinac prawdziwy obiad
a co do miodu to nie wiem:/ ja osobiscie go nie jem bo nieciierpie;p
buziak;*
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
jutro już obiecuje obiadek będzie ładnie zjedzony mam nadzieje, że coś dobrego.. na pewno bedzie, bo w weekendy mamusia gotujeZamieszczone przez grubasek1992
Wiecie co? Normalnie świętość się stała Poszłam biegać
Pobiegałam z 40 minut i zrobiłam 20 brzuchów na drabinkach w parku Pobiegałam trochę sprintem..ale jestem normalnie z siebie dumna Bo nie wierzyłam w to, że mogę sie sama zmobilizowac... Przybiegłam do domciu zrobiłam trochę brzuchów i już Teraz bedę uzupełniała płyny
Wieczorem, za chwilę, idę z mamą na zakupy po zdrowe rzeczy, a jutro rano, o 9 walki Boję się troche, bo zmienili mi trenera Ale tamtego nigdy nie zapomne, bo był i jest moim autorytetem..ale będzie miał bliźniaczki,więc... wiadomo..
Myslę, że dzis poszłam biegać, bo dziś wracając ze szkoły widziałam mojego dawnego trenera i może jakoś tak podświadomie mnie to wyciągnęło z domu..
Dziś miałam iść na 18-tkę, ale nie poszłam, bo:
- po pierwsze: muszę zrobić zaDO, bo w sobote po treniolu na miasto po książki, potem nauka, a w niedziele do SKoczowa jade
- po drugie: muszę posprzątać, poprasować => obiecałam to mamie
- po trzecie: nie wstałabym na trening...
- po czwarte: jeszcze bym piwo wypiła i kolejne kalorie
No itp.
Dobra, kończę, bo nudzę
Buziole :*:*:*
NO gratulujemy silnej woli 40 minutek do naprawde duzo
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Wow super, ja nigdy nie potrafiłam się zmobilizowac do biegania, wole rowerek i skakaneczkę
ja sie ostatnio do niczego nie moge zmobilizować przez ten cały stres
hehe... to nie aż taki wyczyn.. ale i tak staciłam kondyche, bo miałam z 3 czy 4 przystanki
A dieta u mnie idzie wspaniale Dziołszki,w końcu się nie obijam i porządnie dietkuje... Teraz mi naprawdę zalyży
Dziś wszamałam:
2 malutkie kajzerki z makiem (0,23 zł/szt ) + Dan Mleko z Danone'a waniliowe
precla z makiem
omlet z 2 jajek + jogurt Jogobella duży truskawkowy
malutką kiść winogron
Ćwiczonka:
1,5 godzinny treniol rano (9-10.30) -> walki
Teraz idę z mamą na zakupki po nową dostawę zdrowych produktów
A co tam u Was?
Witam;*
wedlug mnie to troche malo ci dizsy wyszlo:/ no ale cwiczonka byly pieknie
buziaki;*
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
dziękuję CI grubasku :*
Na razie jesteś osobą, która jest u mnie najczęście i dziękuję CI za to, bo to dzięki Tobie mam wsparcie i dalej trwam w diecie.
Treniol był dziś super... Jakz awsze z resztą
A dziś -jak mówiłam- byłam z mamą na zakupach ogólnych, ale oczywisćie, ja je zawsze muszę "zorganizować", bo mi brakuje zdrowego jedzonka, a mamie się nie chce ruszyć z domu :P
Kupiłam dużo pysznych, no iprzede wszystkim zdrowych rzeczy.. i dużo owocków
Koło 19 zjadłam jeszcze parę winogron i bułkę ze słonecznikiem + serek Bieluch (zamiast masła) + 4 plasterki krakowskiej suchej Potem jeszcze szklaneczka wody cytrynowej i to by było na tyle
A jutro mnie nie będzie cały dzień, bo do Skoczowa jadę kota oddać.. mój pies znalazł takie maleństwo w krzakach i moja cioctka mieszka w Skoczowie, i go weźmie..
O dietę się troszkę martię... to znacyz bardziej o obiad... bo śniadanko zdrowe zjem w domu, potem jakiś owocek przekąszę w pociągu, a obiad będzie już u mojej ciotki, więc wiadomo.. no i pewnie jakieś ciacho czy coś.. mam nadzieję, że wytrwam! trzymajcie kciuki :* Pa
NO na pewno wytrwasz 3mamy kciuki
milej nocki i udanej podrozy
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
powodzenia u tej cioci :P i udanego dietkowania
pozdrowka:*
Zakładki