Wątek: Kolejne urodziny - kolejny początek...

no pewnie,bez sensu by takich rzeczy nie mówił
uda ci się,zobaczysz

pieknie ci posżło z dietka,1000 przykładny,gratuluje

Hej!
Karateka dasz radę z egzaminem na 100%! Z angielskim też śpiewająco Ci pójdzie! Będę trzymała kciuki!

No i wczoraj bardzo łądnie było
Widzę że obyłaś się bez junk food'u i prawidłowo

A jeżeli trener Ci kazał zdawać to znaczy, że naprawdę musisz być dobra
Tylko te japońskie nazwy poćwiczyć i zobaczysz że będzie pięknie !
Zdasz i będziesz z siebie dumna, bo robisz to dla Ciebie a nie dla sempai'a ( :P )
I z angola też dasz radę.
Pozytywne myslenie przede wszzystkim, a zobaczysz, że wszystko pójdzie jak po maśle.

witam;*

cos nam cie wymiotlo? gdzie sie podziewasz? jak dieta?

no własnie,co tam słychać

Pisz, pisz co tam słychać

tak, napisz co u Ciebie :*

Eee no kochana chyba nie rezygnujesz ?!
Wracaj tu szybko i melduj co się dzieje !

;*

Oh moje kochane
Nie pisałam, bo:
- nie miałam neta
- o pozytywnych rzeczach nic nie powiem, a negatywne mnie dobijają... ostatnio było ich baaaardzo wiele

A więc po raz kolejny (trzeci już chyba ) zaczynam od nowa moją dietę...
I teraz będę się nieźle pilnować i mam wielką nadzieję, że Wy mi w tym pomożecie

Moja dieta: 1000 kcal (a nie jak czasem jadłam ponieżej tysiaka, a raz powyżej 1400 ).

Powinnam tyle mniej-więcej jeść na:
I śniadanie - 250 kcal (ok. 7.30-8.00),
II śniadanie - 100 kcal (ok. 10.00-11.00),
Obiad - 350 kcal (ok. 13.00-14.00),
Podwieczorek - 100 kcal (ok. 16.30-17.00),
Kolacja - 200 kcal (ok.19.00).

Mam nadzieję, że mi w tej diecie pomożecie, bo ja nie daję juz rady serio... muszę częściej na 4um wchodzić, bo inaczej wymięknę... ah ja nieszczęsna...

Dziś też dzień już skaszaniłam =/
Ale jutro, PRZYSIĘGAM TO SOBIE, biorę sie za siebie Żadnej litości, tylko ćwiczenia, forum i silna wola

A co do egzaminu....
Przyznam się, że..... stchórzyłam
Przyszłam później pooglądać zdających i powiedzieli mi znajomi, żebym jak najszybciej stąd spieprzała, bo Jacek (sempai mój) jest na mnie wkurzony...
Ale oczywiście przesadzali...
Powiem Wam szczerze, bo tylko Wam mogę prawdę powiedzieć, że okałamałam go.. poweidziałam, że miałam egzamin ustny z angielskiego (bo tak było) i że skończyłam późno i bym nie zdążyła.. A TO JEST WIELKIE KŁAMSTWO ... bo jak bym chciała to bym na pewno zdążyła... ale ja tchórz jestem no i tyle...
Ale widać było żal i zawiedzenie w jego oczach... nie mogę dalej tego przetrawić... On tak się starał, tak sie zafatygował, a ja go wystawiłam.. Ah....
No, ale trudno... Było minęło...

BTW, dzięki, że nawet jak mnie nie było o mnie pamiętałyście :*
Jesteście kochaniutkie <cmok>

P.S. Ile kalorii ma koktajl z truskawek... np. truskawki zmieszane z maślanką... ile ma np. 100 ml

oczywiście mi sie zublnęło