-
Matrix, hehe dzięki staram się, bo mi bardzo zależy...
Ale teraz chce się całkwoicie skupić na ćwiczeniach na mięśnie brzucha, bo w lati chce zaskoczyć moich kolegów z sekcji pięknym kaloryferkiem :P
kurde, z jednej strony to masz fajnie bo ja jak się objadałam to mogłam wpychać w siebie tony różnych przysmaków, a Ciebie brzusio boli więc za dużo nie wejdzie.. faaaajne oczywyście żartuje..
Sinoope, byłaś na sylwestra w Gliwiicach? Trzeba było wpaść :P A nie, bo ja byłam w Wawie
A odnośnie tego basenu, to martwie się, że szybko zniechęci mnie... Na taką kondychę to trzeba trochę pracowac, a ja bym chciała widzieć efekty od razu STRASZNIE JESTEM NIECIERPLIWA
grubasku, po pierwsze Ty już dawno powinnaś zmienić sobie nick
Po drugie... to dzięki za wsparcie! Bardzo ono mi jest teraz potrzebne.. a ćwiczonka na pewno od jutra, bo jeszcze mama parę pytań..
Posmumowanie :
śniadanie - 7.00 - Danone Gratka (mała), banan
II śniadanie - 10.35 - banan, 2 kromki zwykłego chleba z masłem i pomidorem
obiad - 13.25 - Jogobella poziomkowa, Danone Gratka, J. Naturalny
podwieczorek - 15.30 - Juice (taki soczek podobny do Kubusia :P), 3 placki naleśnikowe (bez niczego), trochę kurczaczka poskubałam :P
kolacja - ? chyba się tylko czegoś napije..
Dobra ja zmykam umyć hairy, Was poodwiedzać, a potem treniol
Buziolki ;*
-
No to ładny jadłospis, pełen nabiału czyli tak jak lubię. A wiesz, ż eja zaczęłam nawet chdzić na siłwonię. Byłąm juz dwa razy, a jutro idę znowu. To taka siłownia dla kobiet
-
Ahoj na pokładzie!
Kurcze tak patrze i gdzie nie spojrze to wszedzie owoce i jogurty NICE! :]
Spoczko spoczko oby do przodu :]
-
dziękuję za odwiedziny.
ćwiczenia są złe
za bardzo wciągają. a prawda jest taka, że wciąż mam na nie za mało czasu
-
hehe oj spoko... ja po 15tu minutach ćwiczen lecę do lustra szukać efektów no to się wyminełyśmy
a dieta - very nice
-
witam;*
no spisujesz sie pieknie;D
buziak na mily dzien;*
-
hello, to nie tak ze mi sie nie chce jesc, mam wrecz wilczy apetyt ale wiem ze nie moze sobie pofolgowac... czasami az mi burczy w brzuchu, moj chlopak powiedzial ze brzmi to jakby wydobywal sie z jaskini aaaaaaa
-
Siemano dziewuszki
Sorry, że nie pokazywałam się tak długo...
Miałam ostrą karę i teraz chyba jeszcze trwa Mama zabroniła mi wchodzić na kompa i chodzić na treningi Ale powoli to odkręcam
A więc trzymałam się bardzo dobrze, aż do wczorajszego po południa, a raczej obiadu....
Rano miałam trening (mama mnie puściła za to, że napisałam jej list i CV po angolsku :P), potem pojechałam z mamy szefową po meble do IKEI (zadeklarowała się że mi kupi- btw, wybrałam super meble i jedziemy po nie 3marca) i tam się "to" zaczęło... zjedliśmy tam obiad i niestety dostałam frytki i McNuggets'y:/ chciałam wziąść jakąś sałatkę grecką czy coś, ale nie chciałam wydziwiać.. w końcu to nie moje pieniądze
Wieczorem jeszcze wtranżowliłam Marsa Delight, Snickersa, Mentosa i ciastka korzenne Ale jestem dobrej mysli i nie mam jakiś tam zachowań, takich czy innych:P
Wczoraj obadałam DOKŁADNIE rekrutacje mojej przyszłej szkoły :P i okazało się, że muszę zdawać na maturze.... ROZSZERZONĄ MATE No niby można postawę zdawać, ale wiadomo, że rozszerzenie lepiej na świadectwie wygląda.. tylko niektórzy mówią, że się nie opłaca zdawac.. nie wiem jak to jest
Ja z podstaw kulam... Ale jak się chce, to się "zrobi :P
A co tam u Was?
P.S. Wczoraj się ważyłam, w ubraniu, bez butów, i wyszło 54kg, ale nie wiem czy ta waga była dobra...
-
Hej, ja też od dziś sie biorę za siebie jak ważysz 54kg to chyba dobrze ale dla pewności sprawdz jeszcze na innej wadze. buziaki
-
A gdzie sie wybierasz? Ja na AE do katowic i tez potrzebuje rozszerzona mate (jak narazie bo kto wie jak bedzie za rok). W tym roku naprawde nienoplaca sie rozszerzonej, ale mam nadzieje ze za rok bedzie matura tak jak była wczesniej, zeby najpierw podst, a potem rozsz. bo tak lepiej szczegolnie z maty. Moja matematyczka powiedziala ze jak ktos ma 3 lub nawet slabe 4 (!) nie ma po co startowac do rozszerzonej maty bo nie ma zadnych szans na zdanie. Ale jak przywroca taka jak byla to bedzie naprawde fajnie.
A pro po kar... ja juz moich rodzicow na tyle wytresowałam ze od kilku lat kar zadnych jako tako mi nie robią... Jakoś złagodnieli i dali sobie spokoj chyba wiedza ze nic mi to nie da tylko jescze pogorszy...taka juz jestem
54 kg?? Nie no super poprostu Mam nadzieje ze waga byla jak najbardziej dobra :]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki