Heloł kochane!
matrix, pogoda faktycznie nieciekawa... powiedziłabym nawet że straszna u mnie deszcz pada od rana kurde, a dziś wstałam wcześnie i miałam nadzieję, że chociaż poskaczę na skakaneczce trochę.. ale niesety
Sinoope, dziękuję za wsparcie Mam nadzieję, że dam jakoś radę Muszę!
Powiem Wam, że to może głupie, bo w ferie powinno się odpoczywać, ale postanowiłam że ich nie zmarnuje i że spędze je pożytecznie tzn. ćwiczenia, nauka, lektura ("Pan Tadeusz" na mnie czeka )...więc... LET'S DO THIS
linunia, również serdeczne dzięki za wsparcie! od razu mi lepiej
Mi na szczęście za fitness mama zapłaciła, ale zamiast tego to powiem Wam, że wolałabym jakiś przyrząd do ćwiczeń.. od dawna marzę o tym ==>
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
o wiele bardziej chciałabym bieżnie ale jeszcze 700 zyla mnie nie swędzi
grubasku, dziękuję, dziękuję i jeszcze raz DZIĘKUJĘ!
Te kapy na pewno poprawię, musze! nie mam innego wyjścia.. inaczej koniec z moimi treningami, a tego nie przeżyje.. więc moje ferie będe pracowite..
squalo, a zaskoczę Cię, bo masz rację Hurtem rozdawali cała klasa oprócz paru osób dostała kapy więc nie jestem sama.. :P
her, witaj u mnie Właśnie.. najgorzej mi jest sie do tego zabrać.. robię wszystko żeby się nie uczyć- zaczynając od sprzątania, prasownia, poprzez mycie garów, spacery z psem, a kończąc na głupich wymówkach, że za chwilę, że wieczorem.. a potem nie mam czasu, nie chce mi się:/ ale teraz to się zmieni.. nie będzie przekładania na później! chciałabym w końcu nie martwić się szkołą
ocomichodzi, jejku.. ale mi się miło zrobiło
dziękuję Ci! no to walczymy razem! ja z nauką, a Ty z dietką! i na przód! ;*
missurwis, te kapy to z zadania i odpowiedzi, bo dziś nauczyciele zrobili nam taką siekę jakiej dawno nie było nie, te oceny za bardzo nie będą miały wpływu na ocenę końcową, choć jak wiadomo, wszystkie w jakimś tam stopniu mają, ale bardziej od tego liczą się sprawdziany, na szczęście no ale jedynki w dzienniku nie za dobrze wyglądają...
amalinka, ;* kurcze.. wierzysz we mnie? a ja nie potrafię nigdy nie umiałam z siebie wierzyć i zawsze ktoś to musiał robić za mnie ale zmieniam podejciście.. od dziś koniec poddawania się i załamywania, idziemy dalej, byle lepiej!
DZIEWCZYNKI, WSZYSTKIM WAM DZIĘKUJE ZA WSPARCIE JESTEŚCIE KOCHANE NIE WIEM CO JA BYM BEZ WAS ZROBIŁA ;*
__________________________________________________ ___
Wczoraj jeszcze koło 20-stej wypiłam Kubusia z bananem i kiwi zjadłam, bo ostatni posiłek (płatki z mlekiem) miałam o 17 i byłam troszku głodna
Dziś idę odebrać certyfikat z ukończenia kursu kas fiskalnych i idę się zważyć NA RESZCIE Do mojej apteki przywieźli taki przyrząd, który waży, mierzy BMI, tkankę tłuszczową, cieśnienie krwi i takie pierdoły potem wam wszystko napiszę, już nie mogę się doczekać "wyników" :P
Idę Was odwiedzić
Zakładki