hm... jak juz teraz wiem jak to wyglada z tymi kategoriami wagowymi... i jak juz bym wiedziala, ze jestem zapisana do 55+ - to chyba bym na sile chciala przytyc chociaz do 60 :P - co by miec wieksze szanse - albo zrzucic do 54 - i wyblagac trenera, zeby przepisal - i potem najciezzsza w swojej klasie wagowej bys byla
ja to jednak mysle..
Zakładki