Strona 7 z 89 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 881

Wątek: Kolejne urodziny - kolejny początek...

  1. #61
    agga16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja lubie biegać, ale teraz takie upały nastały że po dwóch minutach bym padła. :P

  2. #62
    Awatar Karateka
    Karateka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    213

    Domyślnie

    ja niestety (a może stety? ) biegam 2 razy w tygodniu 20 minut, a nawet czasem dłużej przed treningiem... ostatnio z Gliwic do Wójtowej Wsi pobiegliśmy myślałam, że wysiądę, ale się nie zatrzymałam ale boję się obozu... wszyscy mówią, że najgorsze są biegi.. z resztą połowę osób, które były w tamtym roku na obozie stawy kolanowe powysiadały... zobaczymy jak to ze mną będzie..

    no dziś niestety rano nie pobiegałam, bo się za późno położyłam spać i za późno wstałam ale jutro zamierzam się poprawić.. mam do szkółki na 9.40, więc ranne bieganko, jak najbardziej wskazane.. a jest jeden plus biegając rano... ja biegam zazwyczaj do parku/lasu i tam są takie drabinki i rano tam nikt nie chodzi i ja się na nich wieszam i robię peeeełne brzuchy no bomba!

    12 czerwca
    2x kromka ciemnego chleba z plastrem Goudy pełnotłustej
    2 jabłka
    pierś z kurczaka w panierce + 4 kromki pieczywka WASA
    przed 19 -> truskawki
    razem: gdzieś około 640 kcal, ale na pewno mi się źle obliczyło

    aha no i rowerek ---> czas: 1 godz 35 min 53 sek
    trasa: 24.02 km z mojego stoperka na rowerku wyczytałam.. zazwyczaj jechałam z 18 - 24 km/h

  3. #63
    directe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    no 640 to raczej nie jest...
    wogole dziwny jadłospis jak dla mnie.
    po pierwsze po co ten tlusty ser... wegle + tluszcz = najgorsze polączenie jakie moze byc..
    jabłka - domyslam sie ze to 2 sniadanie. jablka nic nie wznosza oprocz wegli i jakistam witamin. ja bym propomowała przede wszytskim warzywa!! i koniecznie jakies bialko, białko i jeszcze raz bialko!! kostka twarogu z pomidorami i kawalkiem chlebka bylaby na miejscu
    piers + pieczywo to znow tragedia. i po co panierka i gdzie warzywa?
    truskawki - patrz: jabłka. nic nie wnosza. wiecej warzyw

    wniosek: dieta całkowicie źle skomponowana...

  4. #64
    Awatar Karateka
    Karateka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    213

    Domyślnie

    widzę, że z Twojej strony, directe pełna krytyka - i bardzo dobrze
    Możesz mi powiedzieć co w takim razie powinnam jeść?
    Jak możesz to podaj kilka przykładów śniadań, obiad, kolacji...

  5. #65
    directe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    wiesz czemu nie robie regularnych wpadek podczas odchudzania? bo mam w góry ustalony jadłospis i jem codziennie to samo i mi smakuje. Ty cwiczysz, wiec potrzebujesz białko - bez wątpliwosci. pomijając fakt ze podczas redukowania masy ciela tez potrzeba wiecej bialka. wniosek nasuwa sie taki, ze Ty potrzebujesz co minimum półtora razy wiecej od "zwykłej" dziewczyny na diecie. pozwole sobie przytoczyc moj jadłospis i go tutaj omówic.

    Posiłek I ok. 8.00
    3 łyżki musli + pół kubka mleka 0,5%

    - moim zdaniem ten posiłek i tak jest mały, ale rano nie jestem w stanie zjessc wiecej. musli - cukry proste i złożone - i dobrze. calą noc sie pościło wiec można zjesc. ale mleka pol kubka. bo mleko, odtluszczone ma węglowodany, cukier - laktoze, oprocz tego rozne mity chodza na temat picie mleka, wiec lepiej nie przesadzac.

    Posiłek II ok 11-12
    kromka chleba pełnoziarnistego, 2 plastry wędliny drobiowej, 2 pomidory, shake białkowy

    - chlebek - węglowodany złożone - zdrowe cukry. brak cukrów prostych. szynka - białko, pomidorki - warzywka, no i porcja białka w shake'u - sniadanko pożywne, w sam raz na tą pore dnia. uzupełnienie cukrów i bomba uderzeniowa bialka. syci jak cholera

    Posiłek III 15.00
    seerk wiejski + ogórek świeży

    - serek - bialko, i to nie byle jakie. tyle samo co w twarogu, za to smaczniejszy serek taki niz sucha kocha. ogorek - wodniste warzywko, super zapycha i orzeźwia.

    Posiłek IV 18.00
    130g śledzi marynowanych + 2 marchewki

    - czesto zamieniam na szproty wędzone. znowu białko i zdowy tluszcz. w sam raz na poszczenie do 23 w nocy. marchewki - warzywko, ma Beta-karoten, jedzone codziennie działaja cuda i jakos sie wolniej trawia np. od ogorka, ale i tak jestem głodna juz o 21...

    to by było na tyle... mam nadzieje ze poprawisz swoja dietke

  6. #66
    Awatar Karateka
    Karateka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    213

    Domyślnie

    może masz rację... że białka powinnam jeść 2 razy więcej... poprawię się - obiecuję
    a co do tego jadłospisu: to mi odpowiada
    ale jak .. ty jesz to samo codziennie? nie znudziło Ci się?
    a jak się robi ten shake białkowy? bo słyszałam, że smaczny i zdrowy... (też o tym gdzieś już czytałam)?
    a co Ty w ogóle masz za dietkę?
    a ogórek to jaki? zielony? cały?

    [...] :P

  7. #67
    directe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    tak - dietka caly czas ta sama, mzoe wydawać sie to niemożliwe, ze jeszcze mi sie nie cofa w przełyku, ale naprawde czekam z utesknieniem na każdy posiłek i uwielbiam tą diete. to juz moj sposob na zycie.

    ogorek świeży średni.

    dietke sama opracowałam i ostateczne poprawki wprowadzil moj znajomek ktory skonczył studia dietetyczne.

    co do shake'a, w nim mam ok 30 g białka lub mniej, sypie na oko. co do smaku dobry nie jest bo mam Ostrowie WPC80, 80% bialka, rok temu mialam amerykańska odżyweczke, smakowała jak shake z Mc Donalda, ale niestety byla droga i miała 72% bialka. za ostrowie sie zrzucałam z chlopakiem i za 5 kg zapłaciłam 150 zeta niecałe.

    pozdrawiam

  8. #68
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mi by się nudziło jedzenie cały czas tego samego. Lubię urozmaicenie.
    Z resztą co to za przyjemność z takiego jedzenia ?
    Może to i dostarcza odpowiednią ilość każdego składnika pokarmowego, ale jest monotonna.

    Śniadanie ok dla osoby, która nie lubi jeść z rana. Ja taka jestem, ale zawsze wciskam w siebie więcej żeby mieć energię na cały dzień.
    II posiłek jak dla mnie za duży. Śniadanie powinno być większe, a drugi posiłek ma tylko dodawać energii na dalszy napęd dla naszego organizmu.
    III posiłek to jak rozumiem swego rodzaju obiad. No cóż serek wiejski i ogórek to może i dobre połączzenie, ale dla osoby która jadła normalne obiady (ta pierś z kurczaka i pieczywo wasa to niezbyt dobre połaczenie- zgadzam się .. ) to będzie szok :P Ja gdyby miała jeść taki codziennie to bym chyba po paru dniach na serek wiejski nie mogła patrzeć.
    IV posiłek .. Nie za cięzko jak na kolacje ? Śledzie marynowane to pewnie w tłuszczu, wędzona ryba do lekkostrawnych nie należy.. Nie dość że są cięzkostrawne to zawierają dużo soli oraz pozostałości dymu wędzarniczego, który w dużych ilościach jest szkodliwy.

    Z pewnością z resztą nie powiśmy jeść często ryb marynowanych i z puszki, podobnie zresztą jak żadnych innych produktów konserwowanych w ten sposób.

    Najmniej zdrowe są ryby wędzone, a szczególnie ich skóra. Również ryby solone tylko z rzadka powinny gościć na naszym stole. Najlepsze są rybki gotowane na parze, pieczone w folii lub na elektrycznym grillu, duszone, ewentualnie smażone na niewielkiej ilości oliwy, bo wtedy zawierają wszystkie niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe.

    Ryby najlepiej podawać z ryżem lub kaszą oraz zielonymi warzywami (sałata, brokuły, szpinak), które poprawiają wchłanianie kwasów Omega-3. Dodatkowo warzywa są doskonałym źródłem błonnika i przeciwutleniaczy, które zwalczają wolne rodniki mogące uszkadzać komórki naszego organizmu.

    Chyba trochę dziwny ten Twój znajomy, kóry pomógł Ci opracować taką dietę..

  9. #69
    Awatar Karateka
    Karateka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    213

    Domyślnie

    dziękuję za wszystkie wskazówki, directe :*
    od jutra zaczynam jeść to co mi poleciłaś... od jutra.. bo dziś znowu nie tak zjadłam.. ehh..

    13.06
    grahamka z serem żółtym
    jogurt truskawkowy
    jabłko
    marchewka
    2 malutkie kotleciki mielone + ziemniaki

    dziś znacznie przekroczyłam limit
    ale mam nadzieję, że spalę choć trochę na treningu..

    a ten żółtym ser to nie był zamierzany... bo miałam sobie wziąść bułeczke z serkiem wiejskim albo pomidorkiem, ale nie miałam już czasu na krojenie pomidora...

  10. #70
    directe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie zgadzam sie z Toba olcieek

    ja napisałam swoja diete i nie narzucam tutaj nikomu zeby tak wlasnie jadł. przyjemnosc z jedzenia mam i jem tak jak wlasnie dla mnie jest odpowidnie (mam na mysli ten niby wielki posiłek - shake'a pije jak wode i kromka z szynka i 2 pomidory to tak duzo? nie sadze)

    co do ryb na kolacja tez mi nie przeszkadzaja, o 21 mam totalnie pusty żołądek, niczym mi sie nie odbija. ryby wędzone - jem jaknajzadziej.

Strona 7 z 89 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •