-
RRRRRRRRRRRRRRyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
a raczej Buuuuuuuuuuuuuuuuuu
deszcz leje zimno jak w listopadzie
i gdzie lato

Do ...czegoś tam z taka pogodą ..... nie chce mi się nawet rękami ruszać
-
Słoneczko u nas, a lodówka przy okazji też. Czytałam ostatnio artykuł Passentowej, w każdym bądź razie było tam fajne określenie - tabernakulum lodówkowe. Bardzo mi się spodobało.
-
Hejka!
A co to kobity, nie macie ochoty na słodkości??? Samą kawusię tylko z pierniczkiem??
Ech, muszę Was troszkę dożywić




-
Kasiu a coś dla mnie? Serniczek, szarlotka, snikers, keks, murzynek? Coś bardziej zwięzłego proszę
Jakieś kruche z owocami - coś takiego mi się dzisiaj chce...
-
A ja to drugie poproszę
a co przy takiej pogodzie
trzeba się pocieszyć
-
Grażka tabernakulum to trochę "maławe" okeślenie
mi to się kojarzy bardziej z ołtarzem wielkim
Otwieram ,klękami i się modlę co by za dużo nie zeżreć
-
-
Oj bo to zależy jaką kto ma lodówkę
moja jest taka średnia, więc może być i tabernakulum...
-
A pamiętam jak byłam w ciąży to lodówkę otwierałam niechętnie i na bezdechu - inaczej ryczałam do muszli.... przeszło 4 miesiące i do końca,nie było miło. Ale potem niestety się zaprzyjaźniłyśmy
. A może bardziej z taką fajną szafką, w której mam słodycze ?
-
Gosia Forma zaraz lukam bo jeszcze nie dotarłam do skrzynki
No Grażka u mnie to jest fajna szuflada za słodkościami
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki