Wątek: Rower + dieta = sukces! (Mam nadzieję :D )

no to dobrze ze bylo ladnie


buziak na mily dzien;*

I jak dzisiaj się czujesz?

Witam i dziękuje za odwiedziny na moim wątku.
To prawda że do końcowej wagi zostało niewiele......ale coraz trudniej jest pozbyć się tych ostatnich kilogramów.
Miłego dnia i udanego dietkowania.
Naleśniki były pyszne - zjadłam dwa.

miłego dzionka Kochana Ci życze :*

Miłego popołudnia

Jak mija dzień?Dietkowo?Bo u mnie wszystko pod kontrolą.

jak dzisiaj idzie dietkowanie

A nie najgorzej. Pozwoliłam sobie na bardziej kaloryczną kolację (którą zjadłam o 17), składającą się z kanapeczek z opiekacza wypełnionych pieczarkami, żółtym serkiem, szynką i ketchupem. Za to wcześniej nie za wiele jadłam, bo nie zdążyłam rano sobie śniadania zrobić i tak biadoliłam do 14 (od 6:30) na jednych płateczkach na śniadanie. Jak tak by to policzyć, to chyba z 1000 dziś wchłonęłam, ale nie więcej.
Lecę teraz uczyć się bankowości na jutro.

no kolacje miałaś przepyszną
miłej nauki

Squalo, a ja dziś nie do życia jestem. ZNOWU I jeszcze się nawpieprzałam na maksa.

Szkoda gadać...
Jutro mam na maksa naukowy dzień. Zaraz wpadają znajomi, ale pewnie i tak zarwę nockę żeby zrobić to i owo z mgr.

3maj się dzielnie i walcz z bankowością

Pozdrówka
Notta