Strona 4 z 267 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 54 104 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 2667

Wątek: Rower + dieta = sukces! (Mam nadzieję :D )

  1. #31
    aga512 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no pieknie, i oby tak dalej

  2. #32
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję Kochane Kobietki! Normlanie dzięki wam to chce mi się w ogóle tak męczyć! Mój mężczyzna jak się dowiedział, że teraz ostro pedałuję to co wieczór dostaję smsa: "A rowerek już był?" Stwierdził, że będzie mnie pilnował, bo zazwyczaj to u mnie kiepsko ze zmuszanim się do sportu...

  3. #33
    aga512 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    co do tego rowerka to ja na stacjonarnym najwiecej godzine przejade wiem wiem kiepsko ze mna

  4. #34
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja to 1,5 h to ledwo jadę, ale raczej ze względu na to obrzydliwie niewygodne siodełko
    Ale normlanie muszę się przyzać do nielada przestępstwa. Kilka minut temu tak mnie wzięło na coś czekoladowego, że normlanie zaczęłam biegać po całym domu i szukać czegokolwiek. Jak uzależniona... Niestety znalazłam... I tym sposobem zjadłam 2/3 DANUSI.. Dobrze, że mi siostra tą 1/3 zabrała i sama zjadła... A więc mam nadprogramowe 125 kcal i jeszcze do tego po 21... Koszmar!

  5. #35
    Lauri jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2006
    Posty
    9

    Domyślnie

    Ojj to nie za fajnie. Też mam takie dni, że normalnie zjadłabym wszystko co slodkie. Ale całe szczęście u mnie w domu nie ma słodyczy!
    Trzeba bylo odrazu po tym wsiąść na rowerek! była zbrodnia, musi być kara!
    Widzisz jaką kochaną masz siostrę? hehe gdyby nie ona zjadłabyś więcej i żeby mi to było ostatnio raz, 125 kcal to jeszcze nie tragedia, gorzej jak byś wszamala 500.
    Dzisiaj musi być lepiej, nie daj sie pokusie!
    Miłego dnia! :*

  6. #36
    Guest

    Domyślnie

    U mnie w domu słodycze znikają z prędkością światła :P
    Moj braciszek zjada wszystkie naraz , więc nawet jakbym chciala to nic nie znajdę

  7. #37
    aga512 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    squalo jezuuuu a jakie ja mam nie wygodne, ale moze i lepiej bo potem mniej siadam bo mnie tak tyłek boli

    lauri u mnie w domu słodycze niestety sa i to duuuuuuuuuzo. na przykład dzisiaj jest tak :
    maja sistra ma na biurku ( a biurko ma odzielone od mojego tylko jedna szafka) nutelle, snikersa i prince polo duze
    a w kuchni: piernik oblany czekolada i drzozdzówka z jagodami

    wiecie jak ja sie mecze, a do tego to nie zostaje zjedzone z dnia na dzien tylko jeszcze przybywa

    buźki:*:*

  8. #38
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie też słodycze znikały zawsze z wazrotnym tempie: bo to ja je wcinałam! A teraz... Leżą sobie tu i tam. Jestem pewna, że gdyby nie ten wczorajszy pączek to bym się już wieczorem za czekoladką nie uganiała. Ale moja mama nie bierze na serio tego, że ja chcę zrzucić parę kilo. Dziś też przyszła ze sklepu i daje mi orzeszki w czekoladzie (które uwielbiam!!!), chociaż prosiłam ją, żeby mi nic słoskiedo nie kupowała. A czekoladkę wczoraj to zjadłam prawie zaraz po skończemiu pedałowania
    Ale dziś jest nowy dzień! I już dziś mnie na słodycze nie bierze!
    Ale jakąś poduszkę na siodełko to i tak muszę skombinować

  9. #39
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    ja od samego rana mam ochote na cos slodkiego ale sie nie daje! i ty tez sie nei daj!
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  10. #40
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie przypuszczałam, że będę miała problemy z dobiciem do 1200! Ale jak cały dzień jestem w stresie i poza domem to nie jem... A może i na dobre mi to wyjdzie

    Dziś skonsumowałam:
    płatki z mlekiem 271,5 kcal
    ziemniaki 130,5 kcal
    brokuły 46,25 kcal (myślałam, że smakują lepiej...)
    danone activia 123,75 kcal
    sezamki 151 kcal
    graham 149 kcal
    szynka 99 kcal
    masło roślinne 54 kcal
    rzodkiewka 2 kcal

    suma: 1026 kcal

    znawcy by mi tu pewnie coś powyrzucali Ale że ja znawcą nie jestem...
    Poza tym teraz się będę chwaliła! Z pisemnego włoskiego mam 98% a z ustnego dostałam 4+! I na dodatek z wczorajszego egzaminu dostałam 5! Normlanie pasmo sukcesów Mam nadzieję, że jutro się nie skończy... No to lecę się uczyć!
    Miłego wieczorku!

Strona 4 z 267 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 54 104 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •