Wątek: Rower + dieta = sukces! (Mam nadzieję :D )

witam
nie wiem czy juz nie za późno ale trzymam kciuki

moim zdaniem jezeli ktos nie wytrzymuje na 1000kcal to spokojnie moze stosowac diete 1200kcal, no i napewno tez sie schudnie a co do 1500kcal to ja bym ne stosowała, no chyba ze uprawiała bym intensywnie jakis sport no to wtedy oczywiscie. Ale to wsztystko zalezy od ciebie i z która dieta czujesz sie najlepiej

powodzenia

1500 i 1h jazdy na rowerku czyli pozostaje 900kcal i wszystko gra
Jak egzamin

Nieubłagalnie nadeszła godzina 18. Zdecydowałam: 1200 kcal. Dziś za liczniku 1175,9 kcal. Jestem z siebie zadowolona
Wydaje mi się, że egzamin poszedł dobrze, wyniki są w czwartek. I w czwartek też egzamin ustny... Najważniejsze, że z dietą się trzymam

Cieszę się że Ci się udało I z dietką i z egzaminem Oby tak dalej :P Daj znać jak bedziesz mieć wyniki.

Brawo wszystko idzie świetnie
Ja też mam dietkę 1200 może potem przejde do 1000 ale teraz nie daje rady :P
Zmotywowalaś mnie ta jazdą na rowerku :P az zaraz pójdę pobiegać na moim orbitreku

no to jak juz zdecydowałas to sie trzymaj tej diety napewno schudniesz, zycze powodzenia na egzaminach no i w diecie

buźki:*:*

Czeka mnie nocka z nauką Jak ja to uwielbiam... Mam nadzieję, że nie pokuszę się za żadne przekąski.
Do jutra!

Witam i jak Ci poszło? Mam nadzieję że nic nie podjadłaś trzymaj sie dzisiaj :*

O jejuu... noc zakuwania... blehh...
Mam nadzieje , że jednak nic nie podjadałaś :> ???

Kolejny wspaniały dzień... Nic nie podjadałam w nocy, a egzamin poszedł nawet nieźle. Zobaczymy jak będą już wyniki.
Dziś za to pokusiłam się na pączka Oczywiście moja mama kupiła, a jak już kupiła to nie mogłam sobie normlanie odmówić! Za bardzo je lubię. Ale za to dziś jazdy na rowerku 1,5 h a z tych wszystkich przedegzaminacyjnych stresów to jakoś specjalnie nie miałam ochoty na jedzenie. Bilans na dziś bardzo dobry: 1154 kcal (z pączkiem włącznie!) Ufff... I normalnie najedzona jestem Zaczyna mi się to dietkowanie podobać!