-
Dacie radę dziewczyny
Obydwie osiagniecie cel o jakim marzycie - ja Wam to mówię
Jak tam poranek mija ?
-
grubasku,ale 30km na polnoc,poludnie,wschod,zachod? bo ja mam dzieleczke jakies 40km od Warszawy,wiec moze i tak mamy do siebie blisko;P
lauruniu,zaraz do Ciebie wpadne Oczywiscie chetnie zaczne razem z Toba dietke. Tyle,ze ja mam zamiar ja ciagnac(oczywiscie rowniez bez wpadek) do konca sierpnia Wlasciwie to ja rowniez dopiero dzisiaj zaczelam,bo wczoraj zjadlam jeszcze wieczorem mase tostow i to z dzemem:// no i ta czekolada...w ogole wczoraj bylo lipnie.Masa kanapek i ech...ale to bylo wczoraj.A dzis mamy dzisiaj:P i dzisiaj bedzie tysiak i mam go zamiar trzymac do sierpnia. Bez bialego chlebka, bez slodyczy i masla. Ewentualnie na imieninach mamy(sa w lipcu) moze pozwole sobie na cos wiecej,ale bede starala sie utrzymac tysiaka
Olciu,poranek dobrze . Wlasciwie czuje,ze od dzisiaj zaczne wychodzic na prosta. Poczulam ta radosc z dietkowania poczulam na nowo sile do dzialania jestem pelna checi i wiary. nawet pstryknelam sobie pare fotek(siebie takiej oblesnej;]) zeby po pewnym czasie wrzucic je tu razem z porownaniem. Wazyc sie nie waze,a moj juz niedlugi sukces przedstawie wlasnie w postaci tego porownania fotek,tych obecnych i z przyszlosci.Na wage wejde,tak jak mowilam, dopiero,gdy osiagne pelne zadowolenie z siebie. Bedzie to wazenie sie jedynie dla ciekawosci.
Co do biegania,wstalam o tej,o ktorej zadzwonil budzik,ale padal deszcz://...postanowilam wiec to przelozyc na wieczor(pozny wieczor,aby nikt mnie nie widzial;P) za to , aby nie bylo,ze nie biegalam,bo mi sie nie chcialo(choc nie chcialo mi sie,fakt;P) w ramach biegania porannego zrobilam troszke cwiczen:
1.wspięcia na palce obunóz z hantlami po 15*2
2. wspięcia na palcach z hantlami jednonóz po 15 na nogę*2
3.przysiad wykroczny z hantelkami 15
4.unoszenie ramion z hantelkami 30
5. przysiad wykroczny z hantelkami 25
6.unoszenie ramion z hantelkami 40
7.skłony boczne tułowia z hantelkami po 3razy prawa,lewa- łącznie 30 na każdą stronę
8. wykopy 2* po 15 każda noga
9.krążenie bioder po 50 na każdą stronę
10.tzw. huśtawka 15
11.prostowanie ramienia z hantlem w opadzie tułowia po 15 na rękę
12.odwodzenie nogi w tył klęcząc 2* po 15
13.w siadzie podkar. skłony do 1 i 2 nogi po 20-to samo,zmiana nogi
14. leżenie,unoszenie nóg do góry kąt do 30stopni- 15*2
15.brzuszki do nóg zgiętych pod kątem 90st. 15*2
16. tzw. koguciki 15*2
17.rowerek 3min jak najszybciej
-
No brawo brawo piekne podejscie
mobilizuejsz innych do dzialania ja tes wczoraj cwiczylam godzinke rano 20min i wieczorem tez zamierzam godzinke i ecinam dzis duzo bialka z pieri kurczaka wiec moze beda ladniejsze miesnie:> jeszce wieczorkiem sobie zaeserwuja kapiel ujedrniajaca i balsamik
-
no no no widzę że się ostro wzięłaś do roboty
tak trzymaj, a bedzie dobrze.
jak z dietką?
buźka ;*
-
mnie tez dopadlo jojo i tez od dzis zaczynam dzialac!! koniec z obzeraniem sie! jest lato i trzeba korzystac z dobrodziejstw natury wiecej warzyw jak dla mnie bomba!
-
Motylqu, widze ze Tobie tez ladnie idzieBialeczko to dobra sprawa Ja nie jem mieska,ale wcinam sporo serka bialegoa co do Twojej dalszej wypowiedzi- nie ma to jak mila kapiel na koniec dnia,mmmm
Lauri- z dietka super. Moze to dlatego,ze tak goraco nie odczuwam potrzeby jedzenia dla smaku i wrzucania w siebie,wrzucania,wrzucaania...jak narazie jest 760,a jeszcze wrzuce na kolacyjke wlasnie twarozek za 200 i bedzie super Dodam,ze jadlam dzisiaj duzo bialeczka zero chlebka i ogólnie mąki,zero cukru. Moglabym to powtarzac czesciej a licze na to,ze tysiak bedzie u mnie codziennoscia Jak wezme sie w garsc to tak bedzie
corsicangirl, o tak, z tymi warzywkami masz absolutna racje. Moze jutro uda mi sie zorganizowac kalafiorka na obiad,hehe Ja teraz sama w domku jestem wiec musialabym na zakupki sie wybrac,ale moze mamcia do mnie wpadnie z kalafiorkiem,hihi
-
Nie no suuuper się spisałaś
Wzięłaś sie do roboty kochana
Zaraz się z Cibie paker zrobi xD
-
hehe,a jak;P jeszcze troche i zatrudnie sie jako bramkarz na jakiejs dyskotece xD
-
I rozumiem że MY będziemy mialy wstęp za darmo cio?
Wiesz co Aniołki, ja jakoś wciąż nie mogę uwierzyć że jesteś na diecie! Tak się zapierałas że juz nigdy nie chcesz sie odchudzać :P Kobieta zmienną jest
Ładnie Ci poszło z jedzonkiem, gratulacje
Buźka :**
-
oczywiscie,ze za darmo
lauri,bo kiedys bylam bardzo szczupla i dietka nie byla mi potrzebna,a poza tym jadlam zdrowo,bez slodyczy itd. ale spore ilosci i nie do pomyslenia bylo dla mnie znow jesc tysiac kalorii. Sadzilam,ze nie dalabym rady sie odchudzac drugi raz,ze nie przetrzymalabym tysiaka. A jednak los lubi z nas kpic i po krotkim czasie ale duzego obzarstwa i wpychaniu naprawde niezdrowego lub kalorycznego(a czaem jedno i drugie) zarcia przytylam tyle,ze nie mam innego wyjscia jak to zrzucic. moje obawy byly sluszne, nie jest latwo,ale jednak nie jest to niemozliwe aby znow byc na tysiaku Dzisiaj tak naprawde dopiero pierwszy w pelni udany dzien i wlasnie licze to jako pierwszy dzien mojej dietki. Zobaczymy jakie efekty osiagne kiedy wpisze sie tutaj ostatniego dnia sierpnia
Jesli chodzi o dzisiejszy piekny dzionek to tak jak mowilam bylo 960kcal, szklaneczka czerwonej herbatki cynamoowo-mietowo-waniliowej do sniadanka oraz 3 litry mineralki(ktore owe 3litry wlasnie dopijam.
Z cwiczen byly te co wczesniej wypisalam, no a wieczorem biegalam z psem O moj boze,jaka ja mam kondycje;P...ale z kazdym biegiem bedzie coraz lepiej poza tym i moj pies jeszcze niezbyt ciekawie biega. Potrafi nagle pobiec za slupem i wiadomo co sie dzieje albo pod nogi mi wbiega ale i on sie nauczy
Teraz jak juz naczytam sie na forum to zrobie jeszcze troszke brzuszkow na noc,wezme prysznic i ide spac no jestem z siebie dumna
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki