-
dobrze, że nie zwymiotowałaś tego. brawo.
jak dzisiaj?
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Dziś było już o wiele lepiej Wieczorem byłam z rodzinką na grilu, ale na szczescie jadlam tylko sałatki
29 czerwca! "nowy początek"
serek wiejski, 150g truskawek, jajko > 326
łącznie 2100g truskawek, 150 g kefiru 0% > 625
sałatka z makreli, serek wiejski, jogurt jogobella > 450
jogurt jogobella light > 90
sałatki nie wiecej niż 150
> 1641
Ruch
1250 spiec brzucha + cw na skosne
45 min bieganko
25 min rozciaganie
A6W 11 dzień
> OK
-
DZIEŃ DOBRY!!
Cieszę się że mój pościk poprawil Ci humor Ale naprawdę jesteś zuch, bo każde takie powstrzymanie się od wymiotów to duzy sukces! A z czasem i napady jedzenia calkiem przejdą Wczoraj bardzo ładnie jadlaś (szczególnie Cie podziwiam za to jedzenie tylko salatek na grillu ) i ćwiczyłaś!
BUZIACZKI NA NOWY DZIONEK
-
no to dobrze,że nie wymiotowałaś. ja po wczorejszym obżarstwie zrobiłam sobie herbatke figure.. ale jakoś do kibelka mnie nie zagonila ;/
-
No i pieknie sie wczoraj spisałaś !
i też podziwiam za te sałatki :P
szczerze to ja mam ochotę na kiełbaskę z grilla :P no i jeszcze do tego chlebek taki podpiekany albo ziemniaki pieczone ooooł
Przepraszam już nie będę xd
Trzymaj się ! ;*
-
Dzień dobry słonka :*:*:*
Uf... mam jakoś dziwnie zabiegane dni i nie miałam ostatnio czasu się rozpisywać Tak właściwie, to nic takiego nie robię ;D albo ciągle mnie ktoś gdzieś wyciąga, albo wpada, albo jeszcze cos innego...
Dziś kilka razy miałam ochotę na jakis "wybryk"... Udało mi się ograniczyc moje grzeszki do jednej kanapeczki (razowy chlebek, pasztecik, serek i te sprawy ). Ogólnie nie jem chlebka i ziemniaków. Chociaż uwielbiam. I to jest chyba mój błąd. Od czasu do czasu pozwolę sobie na pieczywko .. mniam
Wczoraj jakoś udało mi się przetrwać grila. Dobrze, że Pawcio (moje ukochane słoneczko !!! ) był ze mną. I tak jak go poprosiłam przed całą "imprezą", przywoływał mnie do porządku. Tzn mówił "nie jedz kiełbasek, nawet nie patrz" itd a moje mięsko zjadł grzecznie za mnie .
Aniu wystarczy, że masz ze sobą taki Skarb , który Ci przypomina, że miałaś nie jeść (na Twoje polecenie) ;D i wtedy jest o wiele lżej!!
kasjopejaa ja wolę jedzenie i konsekwencje "bez znieczulenia". Nie chce sobie ułatwiać. Muszę nauczyć się walczyć bez wspomagaczy. Nie chcę już dłużej niszczyć sobie zdrowia.
Olcia słonko mogłaś podać adres wysłałabym pocztą chociaż jakiegoś pysznego ziemniaczka
Buziaczki kochane ;*:*:* Potem się wyspowiadam !
-
hoh no mogłam podać no ale niestety już po grillu xD
Qrna fajny ten Twój chuuop. Tak Cie przypilnował. Qrde gdzie wy takich fajnych facetów znalazłyscie to ja nie wiem ..
-
kaching o fak, nie jesz ziemniaków i pieczywa ja na początku też tak próbowałam, ale nie dałabym rady wyżyć bez chlebusia....takiego świerzego, mięciutkiego...razowego oczywiście, białego nie jadam bo mam uczulenie xD
śmiesznie, ja nawet dokładnie nie wiem jak smakuje białe pieczywo bo jadłam je ze 3 razy w życiu, nie więcej i to jak byłam mała a ziemniaki uwielbiam, szczególnie młode mmm...niestety na szczęście nie jem zbyt często, bo nigdy nie chce mi sie obierać xD
olcieek bez kitu, skąd sie tacy biorą?eshh
pozdro ;*
-
pewnie sie przede mną chowają.
dlatego tak wsystkich wywiało
-
no coż ty, to ja wszystkich odstraszam ;p
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki