-
oo Tagotta super :) chudniesz super! ;)
wiesz ze dostalam sie na studia dziennikarskie...? ide w Twoje slady :P mam nadzieje ze z chudnieciem tez tak bedzie!!
ja teraz mam plan zeby przeczytac wszystkie ksiazki w domu i jak na razie to mi nie wychodzi :P bo nie wiem od czego zaczac.
-
Tagottko, normalnie zaraz się potknę, uciekając wagowo przed tobą! Czuję już twój oddech na plecach! :) Gratuluję serdecznie i oby tak dalej!! :)
-
Tagosiu, ja mogę jedynie się dołączyć do gratulacji!!!!!!!!!!
Jeszcze troszkę i mnie dogonisz, bo moja waga znowu stoi :?
-
Dzień dobry :D
wszystkie dzis zalatane, zapracowane :wink:
Gosia - GRATULUJĘ!!!!!!!
Jesteś niesamowita po prostu! I nie przestajesz mnie zaskakiwać :shock: :lol:
-
Tagottka, jestes Wielka! Duchem naturalnie, nic dziwnego ze tak ladnie idziesz do celu!
Ja tez od jutra zaczynam rozne takie cwiczonka z plytkami, wiec nie tylko Weidera bede meczyc :D
123mr, tak to te plytki, a co jest na nich dokladnie to Ci powiem pojutrze bo jutro startuje z tancem brzucha. Mam swoj kacik na XXL-kach (no jakzeby inaczej :wink: ) "buttermilkowe wzloty i upadki", zapraszam :D
Aha, ubylo mi 3 cm w talii jakby kto pytal. I to przez te 2 tygodnie. Nie wiem ile w tym diety a ile Weidera ale fakt jest faktem. :lol:
-
Tagotta :shock: Szokujesz mnie swoim tempem. No jak można tak robić koleżankom niedoli ;)
Gratulacje!
-
Tagotta, jaka ty jesteś niesamowita! Na polu zawodowym, osobowościowym, dietowym... Na każdym, rany, aż mi głupio.
Ja jedynie pochłaniam książki. I też 5 na raz.
No ale pochwalę się choć jednym. Zabrałam się za 6W, już 4 dzień, zgodnie z moją nową filozofią: nie odkładaj niczego na później. Z tego samego powodu zdecydowałam kontynuować francuski i hiszpański, bo głupia jestem, że to przerwałam. Ale już never more, biorę się za siebie! Może i Ciebie dogonię :)
-
20:28
pelna euforii, ze waga spada, zjadlam dzisiaj tylko 650 kcal (niechcacy :roll: zarobiona bylam :roll: ) i nie zamierzam tego tak zostawic. Endrju juz gotuje ziemniaki, a do tego sledziowa salatka. A Co! :wink: Waga - przyznam szczerze - tez mnie zaskoczyla, bo jeszcze wczoraj rano pokazywala 66,9 :roll: :roll: Super! Mam nadzieje, ze 66,5 jednak sie utrzyma :wink:
W centymetrach jeszcze lepiej, bo w ciagu tygodnia 2 w talii i biodrach. Co wiecej - brakuje mi juz tylko 1 cm by miec wreszcie DWUCYFROWE biodra :lol: :lol: :lol: No i doszlam do swojej wagi z czasow kiedy mnie Endrju poznal :lol: :lol: Ale spoko spoko :wink: widzial mnie juz chudza :wink: :wink:
Kasia - pomysl sobie, ze ja W TEJ CHWILI waze tyle, od ilu Ty zaczynalas :lol: :lol: :lol: :lol: :shock: :shock: :shock: :shock:
Corsicangirl - gratuluje dostania sie na studia (zdradzisz gdzie? ) i powiem Ci "po cichu", ze jak sie pozostaje w pewnych dziedzinach: socjalnych czy kulturowych, mozna przetrwac z usmiechem na buzi. Ja jednak w pewnym momencie wpakowalam sie w polityke, a to - w tym momencie na swiecie - bardzo kiepski pomysl :? Pewnie niewiele osob to interesuje, ale wkleje linka, moze komus sie zatrzyma oko i ucho....bo warto jednak znac prawde...... choc czasem mysle, ze lepiej zyc w nieswiadomosci :?
http://video.google.pl/videoplay?doc...46224247&hl=pl To tak przy okazji rocznicy :?
Wkra gonie Cie z wielka przyjemnoscia :wink: :wink: :wink: moze Ci dorownam :wink: A tak na powaznie, to niejednokrotnie juz mowilam, ze jak bede wazyla tyle co Wy, to juz na 100% nie bedzie mi szlo tak z gorki :wink:
Aga - no jak dobrze cie wreszcie widziec :D :D :D :D
Buttermilk - wlasnie wlasnie. Mi na Weiderze centymetry lecialy jak zwariowane :roll: Pewnie nie tylko od tego, ale kto wie :roll: :roll: :D :D
123mr no wiem, ze swinia ze mnie i nawet sie nie staram nia nie byc :lol: :lol: :lol:
Bianca - podjecie decyzji o Weiderze i robienie go to jest dopiero wyzwanie...a skonczenie tychze...olalalala! Wiem z doswiadczenia :lol: :lol: :lol: :lol:
Moze mi sie uda do tego wyjazdu di Polski jakies 61 - 62 kg wazyc :roll: :roll: 8) 8) To lece na kolacje :lol: :lol: :lol:
-
Na razie postanowiłam wytrwać 2 tygodnie, potem zobaczę, bo potem pewnie wyjadę, a ja i wyjazdy nie lubimy się dietowo :)
Rany Tagottka, szalejesz z tą wagą. Mi niby tak niewiele do 6, a tak daleko. Wpadłam po motywację
-
Tagottko, ty mnie wagowo może i jeszcze musisz gonić. Ale obawiam się, że wymiarowo to już zostałam z tyłu! Ale co tam. Odnośnie przejścia między sferami kultura-polityka to absolutnie się zgadza. Szok termiczny!