No jak mi spadnie to 10 cm i Tobie też z tych 98 to będzie nad wyraz mizernie
No jak mi spadnie to 10 cm i Tobie też z tych 98 to będzie nad wyraz mizernie
Tagottko, nadrobiłam zaległości! Strasznie się cieszę, że tata w dobrej formie, choć w sumie, byłam pewna, że tak będzie.
Ale, normalnie nie mogę oczom uwierzyć. Jak ty to robisz z tym chudnięciem bo ja chcę tak samo! Moja waga po spadku już wróciła do poprzedniej postaci, czyli kilogram prawie do góry, bez powodu, bez przekraczania limitu, bez jedzenia późno itd.
ZuzAnka
też mam tyle w pasie co Ty i tyle w biodrach, co taggota deklaruje
czyli 73/100
ale ważę jakieś 78/77 *zależnie od humoru wagi i brzucha
ja myślę, ze ona=gośka oszukuje z tymi wymiarami
że jest dużo mniejsza, tylko się dawno nie mierzyła
i nie pamięta o tym
albo mierzy talię razem z łokciami a biodra z kolanami
No Ania chyba masz rację
Tagotta wijmuj te łokcie i kolana chyba że ktoś Ci na centymetrze supły powiązał albo co
hehe, dobre to z łokciami i kolanami
Tagotto droga, a nie boisz się, że jak się tak rozpędziłaś z chudnięciem, to nie będziesz się mogła zatrzymać i zostanie z Ciebie główka na patyku??
nosz kurka wodna! bo ja cale zycie myslalam, ze lokcie sie zaliczaja do talii! a nie???????
cholerka! to ja chuda jednak jestem
Tagosiu, ja też bardzo, ale to bardzo się cieszę, że tata Twój w dobrej formie
Widzę, że Ty już prawie na finiszu, i co Ty będziesz robic, jak już osiągniesz wymarzoną wagę
Kasia i kto to mowi
Podejrzewam, ze jak osiagne wage z "linijki", to akurat bedzie ten czas kiedy jade do Polski...wiec spoko spoko...bedzie co robic To bedzie dopiero proba
U nas jesien pelna geba Powiedzieli w TV, ze juz bedzie jesien i deszczowo i chlodno bleeee
Lazilismy po miescie i zmarzlam jak diabli Szkoda, ze to juz ten czas ....sama jesien wspaniala, ale nie deszcz i zimno...brrr....Teraz to sie dopiero dla nas odchudzaczy zacznie bo latem to jeszcze owoce i cieplo itd, a w zimowe wieczory.......mmmm..
Zakładki