Strona 173 z 1063 PierwszyPierwszy ... 73 123 163 171 172 173 174 175 183 223 273 673 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,721 do 1,730 z 10627

Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

  1. #1721
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Witam ciezko porannie

    ale musialam byc wczoraj padnieta, bo pod wieczor, jak Endrju do mnie cos mowil, to slyszalam go przez mgle (a pracowalam akurat ). Kilka razy mi sie to w zyciu zdarzylo i zawsze na jakims obozie wedrownym i innych takich, gdzie sie lazilo godzinami i mozna bylo byc naprawde zmeczonym.
    Wczoraj natomiast od rana wyskoczylismy z domu, ale juz po poludniu dostalam telefon ze zleceniem i po powrocie siedzialam do pozna....Nowy tydzien zaczal sie wiec dla mnie w niedziele
    Dzisiaj postanowilam przetestowac czy umiem zyc bez kawy To dopiero wyzwanie, bo kawe pije odkad pamietam - BEZ PRZERWY! Bez najmniejszej przerwy!
    Ale moj ostatni zakup w postaci Kawy zbozowej Nestle tak mnie zachwyca, ze moze sie uda oszukac zmysly Narazie wypilam wielki kubek, jestem troche "przymulona" ale nie jest zle

    Wazenia poniedzialkowego dzis nie ma,bo jutro mijaja 3 miesiace odchudzania i bede sie podsumowywac Waga wiec jeszcze siedzi gdzies ukryta i musialam wczoraj godzine przekonywac lubego, ze juz mi ja moze przyniesc, bo to jest wg planu....Ciezko go bylo przekonac, bo myslal, ze go probuje "podejsc" jakimis trikami

    Zosia - jak juz Cie dogonie (wagowo), to mam nadzieje, ze dalej bedziemy rowno chudly

    Kuleczka - to by dopiero bylo...ja cwicze a Ty chudniesz Endrju tez wczoraj wymyslil, ze powinny byc sklepy, gdzie wchodzisz i mowisz: poprosze 2 kilo "muskli" (miesni), a placisz czterema kilogramami tluszczu

    Beverka......60 kilo to ja tez juz zapomnialam jak wyglada
    Efciak
    - dziekuje....i mam nadzieje, ze to nie bedzie tak, ze jak trzynastka jest dla mnie szczesliwa, to juz zostanie ze mna na zawsze

    Kardloz - zapal sie przyda Dziekuje.....No i troche mi glupio, ale jeszcze mi nie jest ciezko i nawet waga dosc regularnie spada ...tym bardziej z obawa patrze w przyszlasc, kiedy nastana ciezkie czasy A moze moja waga genetyczna jest np 59 i nie bede miala wiekszych przestojow

    Emila - niestety, sprawdzilam i wszystkie moje aktualne spodnie sa 40 lub jeansowe W31 Ewentualnie sobie wytlumacze, ze w tych Niemcach to tak zawyzaja rozmiary No ale fakt, gdybym miala zwyczaj chodzenia w obcislych ciuchach, to pewnie i bym w te 38 sie wpakowala

    Kasia
    - ...ide sprawdzic, czy mozesz chodzic

    Aga - nic mi nie mow
    ja jestem juz od niedzieli businesswoman

    Lece do Was

  2. #1722
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tagottko, ja się na taki równo chudnący układ piszę! Znaczy, pod warunkiem, że będziemy chudły twoim,a nie moim tempem CO do spodni to ja wiedziałam! Ja w sobotę po raz pierwszy założyłam dżinsy 31! A te które ostatnio kupiłam to 32 są!

    Miłego dnia!

  3. #1723
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    Ania zabierz mnie ze sobą na pielgrzymkę do Kolonii, tyko ja bym wolała tę kawę jednak z wody renu niz herbatę
    Dzieńdobry wszystkim
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  4. #1724
    Guest

    Domyślnie

    Żyć bez kawy
    A to sie tak da

    A o podsumowaniu nic nie mów
    Pewnie znowu rzucisz nas na kolana Szczególnie te wymiary Twoje mi imponują Ale tak to jest - kto ćwiczy, ten ma a kto nie ćwiszy, ten ma więcej

    Pozdrowionka dla kobiety pracującej

  5. #1725
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Aga z tym powaleniem na kolana to tak nie do konca pewna jestem bo jakos tak mi wypadlo, ze zaczelam diete w czasie @, tak wiec podsumowanie miesiaca jest zawsze przed lub w trakcie . Ostatnio z powodu diety mi sie wszystko troche przestawia w organizmie, tak wiec czuje nadchodzaca wielkimi krokami @, ale nie wiem kiedy sie spodziewac...w kazdym razie woda juz mi w organizmie stoi...czuje sie jak parowka parowka dietetyczna oczywisicie

    Gotuje zupe warzywna, zeby jutro zanizyc wyniki

  6. #1726
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    A ja kawkę po prostu lubię i codziennie wypijam jedną, max. 2 filiżanki i ciężko byłoby mi z niej zrezygnować! Oj ciężko!
    A zbożową kawusię lubię i czasami piję :P

    Tagosiu, toś Ty straszliwie zapracowana jesteś!

  7. #1727
    zuzanka0312 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Z braku czasu tylko ryknę pozdrowieniowo
    Buziaki Tagosiu

  8. #1728
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    ja pozdrawiam znad drugiej kawy
    kurcze moja firmowa kawa nie równa sie z niczym
    gdbyym ja pila tylko w innych warunkach to mioooodzio
    serwują nam lavazze z ekspresu cisnieniowego
    a ja jeszcze robie taką,ze spienionym mlekiem i 3 warstwami
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  9. #1729
    tagotta Guest

    Domyślnie

    moj test zycia bez kawy skonczyl sie na tym, ze poprostu, najzwyczajniej w swiecie ZASNELAM Godzine rowna spalam jak zabita i nie wiem nic. Obudzilam sie z bolem glowy......nie sadzilam, ze ODWYK jest taki ciezki

    Nie mam na celu oduczyc sie picia kawy w ogole, bo uwielbiam ten smak, ale czuje jak jestem uzalezniona rano, a tego bym nie chciala.

    Aniakuleczka - doskonale rozumiem co masz na mysli, piszac o smaku kawy z Twojej pracy, bo jak tylko mam wolna chwile, to ide do Wlocha albo na Lavazze, albo na SAGAFREDO z piana z mleka i jest t najlepsza kawa, jaka kiedykolwiek w zyciu pilam



    Dzisiaj mam tak weglowy dzien, ze az mi glupio. Caly czas albo jakas "grahamka", albo kromka razowca Napalilam sie dzisiaj na swieza bulke (grahamke) z bialym serkiem do smarowania i szczypiorem...mmmmm......pyszota to byla! Kalorycznie zmiescilam sie pieknie....jakies 950 kcal i jest 18:30.

    Glowa caly czas peka. wzielam 2 aspiryny i mialam na 2 godziny spokoj, ale wrocilo wszystko Nic to! Czekam az mi sie kolacja ulozy w brzuchu i ide skakac

  10. #1730
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Tagosiu, miłego i owocnego skakania!

    Ja już pedałowanie mam za sobą!

    Ajajaj, szkoda tylko, że boli Cię głowa, ale może przejdzie i noc już będziesz miała spokojną

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •