Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

tag ja tylko przelotem niestety
fajnego masz faceta
a co do kubka to właśnie ja też sprawdzałam co i jak
buziaki
udanego weekendu

czesc Gosia!!!
dziekuje za mile slowa :P - zdecydowanie przesadzasz, ale bardzo dziekuje :P

przeszlam dzis sama siebie - 7 godzin chodzenia w celach zakupowych
i mam!!!! zielona, welniana, szydelkiem robiona, chuste - prosto jak od babci
/nooo, nie zebym siedem godzin chodzila w poszukiwaniu chusty /

juz nie dlugo przerzucimy sie z rowerkowania w powietrzu na stacjonarne - mysle ....
ja tam list do Mikolaja napisalam


pozdrawiam!

Witaj Tag!

Facet - OK!
Pilka - super!
Teraz moja kolej nie wymigiwac się tylko poszukać.
No i cwiczyc.
Ale piszesz że 15minut i to nie latwe?!
No nic, pilke kupie i zobacze.
Jak masz jakies inne ćwiczonka to podrzuć na priva - dziekuje.

Pozdrawiam

Tagosiu, ależ masz bombową piłeczkę Urocza

Endrju przystojny, ale gratuluję odwagi, gdybym ja umieściła zdjęcie mojego męża gdziekolwiek bez jego zgody, to .... oj, wolę sobie nawet nie wyobrażać, co by było

Ja drugi dzień po pedałowaniu robię brzuszki i czuję je, więc chyba robię je solidnie

Mój mąż jest tak przekonany o swojej atrakcyjnosci, że jak mu powiem, że powiesiłam jego zdjęcie na naszym forum, to tylko zapyta: No i co ?? zachwycone

nooo...ja sie przyznalam lubemu, ze go pokazalam Ale specjalnie to zrobilam, bo akurat mial gorsza chwile, czul sie psychicznie kiepsko i niedowartosciowany jakis, to mu powiedzialam, ze dziewuszki gwizdza na jego widok Odrazu sie pod nosem usmiechnal do siebie Oczywisicie go nastraszylam, ze narazie to mowie o nim same dobre rzeczy, wiec niech uwaza, bo jak cos zbroi to opowiem publicznie

--------------

szybciutko tylko napisze co i jak dzisiaj bylo, bo mam jeszcze kilka rzeczy do zrobienia, no i musze wreszcie swiateczne kartki powypisywac



zjedzone 1204 kcal (ale sie na kolacje nazarlam jak durna...tzn za duzo naraz )
wypite....... rekord stulecia.....okolo 0,9 listra az mi normalnie glupio! Bylismy caly dzien w miescie i poszlismy tylko raz na kawe

ruch: 35 minut gimnastyki w tym 20 minut sciskania pilki (na siedzaco jest latwiej, dlatego 5 min. dluzej)...wczoraj robilam na lezaco. A! i miesnie mnie bola jak licho

dla siebie......odkrylam nowa kawe Davidoff...mmm...pyszna byla...



Jutro musze w koncu okna pomyc, wiec bedzie wiecej ruchu ...chociaz te okna to ja sobie juz od dawna obiecuje....

Hehe, ja też sobie od dawna obiecuję umycie okien

A z piciem, to zaszalałaś

Ja wybiorę się do stajn i- jakos fajniej sciskać końskie boki niż piłke, a efekt ten sam
szkoda, że nie znacie milszego sposobu na brzuch niz te koszmarki brzuszki

Waszko, ale te brzuszki wcale nie są takie koszmarne, da się przeżyć

witajcie w klubie obiecujacych sobie mycie okien
ale juz za tydzien, w sobote to napewno - oki???