Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

Miłej i owocnej pracy Małgorzatko :P

Tagotko miłego dnia!
I oczywiście gratuluje spadku wagi!
Minie @ i będzie 55!
Zobaczysz!

Hej... hej... co moje przesliczne oczka widzą spadek wagi
Grtuluję... ale tak po cichu...
Fakt.... pamiętaj, że jak tak się ma @, to można nabrać te 2 kg Także wiesz... jak wejdziesz po całym tym zamieszaniu na wage, to ona pokaże na pewno mniej niż 56 kg

Życzę udanego dnia w pracy

uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uu

Tagotta.. ty szczuplasie.. ty... Gonisz mnie gonisz.. nie wiem juz poczekac czy uciekac ... no cholera nie wiem nie wiem.. Super Gratulacje.. i krotkiej i bezbolesnej.. @@@@ zycze.. i malo wahan nastrojow..

Milego poniedzialku ..

SZCZUPLASIE..

E tam, na pewno wazysz mniej niz 55.9, zobaczysz po @
To juz przestaniesz gryzc dzisiaj? Mnie zolzowatosc mija z pierwszym dniem
Milej pracy zycze i spadam... do swojej...

wpadam i pozdrawiam

tak na krotko zagladam, zeby sie odstresowac bo wlasnie sie wyzylam na Endrju No bo co.....on mi zawsze moje papiery "POUKLADA" i cholera pozniej ich szukam 3 godziny!!!! I zawsze jest ten sam problem Mowie mu, ze ma moich paierzysk palcem nie ruszac, a ten i tak uklada w STALE miejsca....

Jakie stale???? jak ja nie moge znalezc

No dobra......juz mi lepiej.....

Gosieńko - skąd ja to znam tzw stałe miejsce !
Jak ja mam swój bałagan to wszystko znajdę a jak ktoś mi przełoży to szukam do usranej...
Pozdrawiam i usmiechnij się - u nas pada deszcz

ja tam rozumiem, ja układam swoje papiery w stałe miejsca
albo szerzej_obszary
ale gyd moja siostra to robi, to tez nie moge nic znalezc

Gośka... nie ma to jak się wyżyć,... co
Ja siędziś wyżyłam na szefie... biedny
A mój mąż poukładał w szufladzie z dokumentami w domu... i o dziwo ja nie moge znaleźć nic ja wolęartystyczny nieład niż obstrukcyjny porzadek wtedy wiem, gdzie co leży No... chyba, że sama odłoże na swoje ustalone miejsce

Dużego uziaka ode mnie dostajesz I nie denerwuj się już