Gosia, leć, leć tylko nóg nie połam
Ja mam jeszcze w domu "wioślarza", kupiliśmy kiedyś, ale ja wolę robić 6W, robię to wtedy bardziej świadomie
Tak naprawdę to do wielu ćwiczeń sprzęt w ogóle nie jest potrzebny, tylko nasza silna wola
Szkoda kasy na większość pseudo-wspomagaczy, najlepszym przykładem jest weider - sprzęt niepotrzebny a jaki skuteczny
Zakładki