Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

oooo jak tu sportowo.. ja tez 3 dzien randki chyba zaraz na nia skocze bo mi sie czas komputerowyy konczy ale zebym checi miala.. to nie.. u mnie tak nie ma.. wole tv poogladac.. jakos nie lubie sie pocic ale w grupie razniej.. no i u mnie to ani mloteczek ani platy mozgowe nie pomoga.. jak mi sie nie chce..to mi sie nie chce i juz.. zmykam poki mi sie chce goraco was wszystkich pozdrawiam...

a Goska.. ja tez kiedys zylowalam sie na steperku.. nawet na tv szlo przy tym popatrzec.. calkiem przyjemnie.. ale zeby sie przy tym duzo kalorii spalalo to glowy sobie nie dam uciac ale malo tego bylo..

calus.. Sportowcu .

A mi tam szkoda kasy na takie rzeczy, zawsze boje się że mi sie nie spodoba i będzie tylko leżeć w kącie, pozatym bardzo nie lubie cwiczyć w domu.. Wole swoje najzwyklejsze bieganie które kosztuje tyle co zwykłe trampki lub jakieś zajęcia sportowe poza domem (ale to zajmuje niestety troche czasu bo te dojazdy przez miasto

oskubana:
Ja nawet za robienie dzieci sie nie umiem zabrać, nie wspomne o reszcie

a na to kasia:

O j Kasia!!!
Nie bądź dla siebie taka surowa

onie oskubana!!!
za co jak za co ale za to to moglabys sie wziac !!!
podobno lepsze od dowolnej siłowni
i wsparcie partnera i kilka innych rzeczy :P

Ania .....hm...mówisz o robieniu dzieci
Wiesz ja juz chyba się rozleniwiłam
Gdyby bocian dawał lub bym w kapuście miała znaleść
To by było super - 2 w 1 , zero tycia a i dzieci na czas
a tak...to do łóżka, sex, mdłości, tycie....
Hm....chyba najbardziej mnie przeraża to tycie bo sex - ujdzie

Hm....chyba najbardziej mnie przeraża to tycie bo sex - ujdzie

ufffffffff juz sie balam

sluchaj, moja siostra rok po porodzie wygladala lepiej niz przed

Zamieszczone przez Oskubana

Hm....chyba najbardziej mnie przeraża to tycie bo sex - ujdzie

hihi no tycie przeraza!
Tagotta a Ewe tak namawialas na rower i sama chcesz kupic stepper? no cos Ty! idz do innego sklepu po ROWER

a wlasnie@@ steper jest nudny i w ogole to taki jest głośny i męczy i nudno i tak........
nie lubie
kup sobie rower bedziesz przynajmniej mogla sie z kasią scigac!

Tagottko,
po pierwsze to już głęboko po 17 jest. Mam nadzieję ze masz jakieś dobre usprawiedliwienie na swoją niebytność na forum

no pewnie, ze mam usprawiedliwienie Jako, ze na wagary polazlam, to cala moja nieobecnosc w "robocie" musialam odrobic To kolejne z postanowien - jesli zawale prace w ciagu dnia, to musze ja odrobic, chociazby w srodku nocy A zawale pewnie nie raz, poniewaz zaczynam odczuwac brak slonca i dolujaca szarowke za oknem, wiec jak tylko zaswieci (jak dzisiaj), to uciekam, zeby sie troche naladowac. No i jak ucieklam, tak wrocilam o 19:00

Ale roboty nie mialam dzisiaj tak strasznie duzo, wiec uwinelam sie w godzinke

-----------
Jesli chodzi o wszelkie sprzety sportowe i nudzenie sie nimi, to ja Ninti, jesli juz po pol roku cos kupuje, to znaczy, ze przekonalam sama siebie, ze mnie to nie znudzi
Kiedys mialam steper i nawet jak juz diete sobie olewalam, to czasem na nim deptalam. Ale nie to jest moja glowna motywacja. Jak juz kiedys wspominalam, nawet jak wazylam 49 kilo, mialam niefajne nogi...wtedy nie cwiczylam. Teraz wiec mocno licze na to, ze dzieki steperowi i odpowiednim cwiczeniom sie uda

Corsa - oblatalam dzisiaj pare sportowych sklepow i nikt nic nie wie o skladanych "bicyklach". Wtedy znalazlam tylko w jednym sklepie, ale od nowego roku juz ich nie dostaja Pomyslalam jednak, ze ten swing stepper dziala na jeszcze inne partie miesni, wiec nie bedzie zle

Lece na cieple picie, a potem zabieram sie za Weidera, o ile go za bardzo nie wymolestowalyscie

...aaa...po wczorajszych cwiczeniach bola mnie miesnie

Czyzby romansowanie z Weiderem daje Ci sie we znaki? hihi
Aha bo ten rower to składany musi być..! No dobra to kup stepper ale sama w głębi duszy wiesz, że rower jest lepszy!!