-
Hej Tagotkka!!
Jak tam goscie? Przeprowadzasz na nich tez dietke + cwiczenia?!
Ja niestety nie mam takich dobrych snow... Wczoraj (nie wiem czy znasz?!) o 20.15 ogladalam jakas nowa serie na Kabel1 (horror ),buuu i nie moglam spac potem w nocy a jak zasnelam to snilo mi sie,ze tak jak bohaterka filmu potrafie widziec "ludzi" umarlych....Niezle,co?!
Jak lubisz sie bac,to w nastepna srode,godzina 20.15....
Wlasnie maz mnie wyrzuca sprzed kompa,wiec koncze teraz szybko przeskakujac na temat kulinarny-pesto uwielllbiaaam! [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
ale mi Was brakujeeee......
Kasia i wszystkie dziewczyny - oto wiesci z frontu:
Nie dalam sie zaba nakarmic, ani slimakiem Dzisiaj na obiad byly udka - ale nie zabie Cholewka - usmazylam je i przez to mialy chyba 3 razy wiecej kalorii, ale nic wiecej nie tknelam (tylko pomidory i jogurty), wiec bilans zakonczony pozytywnie " Francuzy" zdecydowaly, ze jada dalej dzisiaj wieczorem, zamiast jutro rano, zeby uniknac ruchu na autostradzie, robilam wiec przed sekunda kanapki na droge z przecudnie pachnacych bulek z pestkami dyni, zoltym serem, szynka.....mmm...ani kruszynki nie tknelam, a w brzuchu mi juz od samego patrzenia sie wszystko skreca
niecale dwa dni pobytu a ja jestem wyczerpana jak trup! Nie zebym nie lubila dzieci, ale.... Jezuuu ile to sie nalatac trzeba, energii stracic! Te dzieciaki to sie nigdy nie mecza chyba 5 minut mi sie nie udalo usiasc FORMA - JAK TY TO ROBISZ ? ? ? ? ? ?
Pandolina - no niby zajecie jest dobre na niejedzenie, ale bez przesady - zadna gimnastyka mnie jeszcze tak nie wykonczyla
123mr - to byla jakas sytuacja na lotnisku. Polak zamowil przez telefon bilety na siebie i zone, powiedzial, ze maja takie samo nazwisko, wiec ten kto im te bilety sprzedawal, zapisal TAKIE SAMO A juz na lotnisku przy odbiorze jakis niemiec zbaranial, ze ta pani (jego zona) to ma jednak nazwisko o jedna litere inne
Sisska - ja to w ogole jestem taka anty fikcyjna, tj lubie tylko realne rzeczy Swego czasu to nawet jak powiesci czytalam, to wydawalo mi sie, ze szkoda czasu, bo to wymyslone i czytalam przewaznie dokumenty czy biografie Teraz juz znormalnialam ale horrory i "X Akten" to raczej nie....a jak mnie jeszcze nastraszylas tak, to juz lepiej w srode wogole nie wlacze TV
cieszcze sie, ze mam wreszcie chwile zeby sobie z Wami pogadac No a jutro to juz wracam w 100%
Buziaki i lece poczytac co u Was, bo mi teskno
-
Oj tak, dzieci potrafią wykończyć, wiem coś o tym
Co do horrorów, to dawno temu bardzo je lubiłam i oglądać i czytać, ale na szczęście mi przeszło.
A biografie, dzienniki i wspomnienia wszelakie uwielbiam!
Mam nadzieję Gosiu, że teraz odpoczniesz, skoro goście już odjechali
-
A ja tam nie bardzo wiem jak to jest z tymi dzieciakami. U mnie w domu jakoś żadko zjawiają sie te małe ludziki.
MOja mamie marzą sie juz wnuki :P ale powiedziałam jej zeby na mnie na razie nie liczyła hihi.
-
Hej
Miłego odpoczynku i regeneracji sił
Dzieci potrafią dac popalić A jeszcze dwoje, rywalizacja...
Współczuję
A co do nazwisk - ciesz sie że nie nazywasz się Brzęczyszkiewicz :P
Dopiero by się Niemcy w urzędach załamali
Buziaki wieczorne :*
-
Kochane dzieciaki hihihihi - ja mam dwójkę i na co dzień takie atrakcje
Miłego dnia i pisz, bo nam też tęskno....
-
Wczoraj juz zaczelam rozczytywac sie co u Was, rozciagac sie na kanapie, prawie pelen relaks i moja sielanke przerwal mi Jasiu domagajac sie na cale gardlo cycka od mamy (tj.mojej siostry) Chwile potem zapakowalismy samochod, wycalowalismy sie francuskim zwyczajem na pozegnanie i cala czworka o polnocy "zniknela w otchlaniach miasta"
Wdrapalismy sie do naszego mieszkania i padlismy trupem i tyle z mojego czytania i odwiedzania Was
Za to teraz - wyspana "po uszy", kawa pachnie, telefon do siostry wykonany (sa pod Frankfurtem), leze, bycze sie i ide sobie wreszcie w spokoju poczytac
-
Doskonale rozumiem twoje zmęczenie! U nas od niedzieli wakacjuje się pewne ośmioletnie perpetum mobile ;] Wychodzi w końcu jego rpawdziwy charakter, wczoraj się ze mną po nocy kłócił, że on jest głodny i nie pójdzie spać póki nie dostanie jeszcze jednej kanapki! A w domu to niejadek, wciskać w niego niemal trzeba.
-
NO WLASNIE! Tak samo mojej siostry 6 letnia corka, normalnie to jogurtu owocowego nie ruszy za zadne skarby, ale jak trzeba isc spac, a wszyscy przed TV siedza, to ona MUSI koniecznie ten jogurt zjesc (przed TV rzecz jasna ) i je go taaka dlugo (szybciej oczywiscie nie moze, bo nie wolno jesc szybko )....eh.....
-
Bo z dzieciuszkow to cwanikaczki ogromne sa
wiesz, niezle Ci poszlo dietkowanie, zwazywszy na to, ze pysznosci robilas
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki