Strona 66 z 1063 PierwszyPierwszy ... 16 56 64 65 66 67 68 76 116 166 566 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 651 do 660 z 10627

Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

  1. #651
    Guest

    Domyślnie

    Moim po połozeniu do łóżek zawsze pić się chce
    Na bosaka do kuchni - picie slodkie, bo "wodą napić się nie da", po słodkim piciu mycie zębów "biegane"-po całym mieszkaniu ze szczotkami w buzi ganiaja , no a potem jeszcze mycie nóg i znowu cały ceremoniał z kładzeniem do łóżka, otulaniem, przytulaniem, buziakowaniem.....
    Tak nawet o pół godziny spanie odwlekają skubaniutkie

  2. #652
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mój szwagier lubi czytać przy jedzeniu. Wczoraj więc zaczął kanapkę, odłożył żeby stronę przewrócić i do 10 minutach kanapka nadal leżała. Cwaniaki te dzieciaki!

  3. #653
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Jakoś czytam to co tu piszecie i nie przypominam sobie zebym jak byłam mala sprawiała jakies problemy w związku z pójściem spać. Pamietam tylko ze czasami coś tam marudziłam mamie bo chciałam kanapke z masłem i z solą :P.
    Potem w podstawówce to sama sobie wyznaczyłam ze kłade sie o 22 i zwykle chodziłam wyspana a w szkole sredniej to huhu ... róznie to bywalo. Najgorzej to jak mi necik zalozyli :P normalnie przysypiałam na lekcjach hihi.

    Pilnujcie zeby dzieci za długo na necie nie siedziały

  4. #654
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Aga - to o Twoich dzieciach zabrzmialo tak rodzinnie i domowo, ze sie mi cieplo zrobilo i mi sie swoich zachcialo (i ja to mowie, po wczorajszych przebojach )

    Wkra- z ta kanapka to sie usmialam... ..a moze go tak ksiazka wciagnela

    Ninti - ja mialam jeden pokoj z moja siostra i pamietam, ze gadalysmy zawsze pol nocy...pewnie gdybym byla sama, tez bym latala po domu i szukala jak tu oddalic spanie

  5. #655
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja z kolei zawsze robiłam co się dało, żeby przeciagnąć wieczorem. Czytanie z latarką pod kołdrą, albo oglądanie zakazanych filmów zza rogu pokoju kiedy niby już śpię. Długo jednak miałam powiedziane, że 22 jest granicą i się tego trzymałam.

    A Szwagier oczywiście się zaczytuje i zapomina. Ale to też nie przypadek, że akurat o tej porze

  6. #656
    Himeko jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej

    Miłego dnia dzisiaj i regeneruj siły po wizycie małych huraganków

    Buziaki :*

  7. #657
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Mój synuś, jak był bardzo malutki, to zasypiał tylko przy muzyce Iron Maiden
    Odkąd pamiętam był nocnym Markiem (markiem?) i tak mu zostało. Potrafi siedzieć do północy albo jeszcze dłużej.

    A zresztą małe dzieci - mały kłopot, duże dzieci - duży kłopot, to znane i prawdziwe stwierdzenie

  8. #658
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Kasia - ja tez jestem nocny czlowiek, ale widze jak z wiekiem sie to zmienia. Jeszcze kilka lat temu chodzilam spac o 2-3 w nocy i wstawalam (jak sie dalo) prawie w poludnie. Teraz chodze spac tez kolo 1 w nocy, ale budze sie sama o 7 - 8 Czy to pierwsze oznaki starosci

    Zabojady dojechaly...ufff....Babcia (moja mama) lata do sufitu z radosci Tata jeszcze jest u lekarza, wiec omina go pierwsze piski

    Tylko Francuzi wyjechali, juz slonce swieci ...ja nie wiem jak oni to robia...a mama mowi, ze u nich wlasnie leje

  9. #659
    Forma Guest

    Domyślnie

    Hej Gosia, nic sie nei martw - jak bedziesz miala wlasne dzieciaczki to znajdziesz sile na wszystko. Smutna minka i wyciągnięte rączi są w stanie zdzialac cuda! Wydąbędą z nas wszelkie poklady energii
    Ja jako dziecko chyba nie mialam narzucane z góry kiedy iść spać... Przynajmniej nie pamietam tego - może dlatego że moi rodzice nie siedzieli nigdy dlugo i nie było żalu że oni siedza a ja musze isc spać... Zerszta caly dzies sie tak wybiegalam że wieczorem sama "padałam"...

  10. #660
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Ranyyy! JAKI JA MAM DZISIAJ GLOD !!!!!!!!! Normalnie chodze i szukam Otwieram lodowke i zamykam
    Stres sie skonczyl, babskie dni trwaja, weekend w perspektywie, fajny film na DVD...no i ciagnie mnie w strone kuchni jak magnes

    Zrobilam na kolacje 2 kromki pelnoziarnistego, pomidor i gotowane jajko. Najadlam sie do syta i dalej laze jak wariatka chyba musze szybko wskoczyc w ciuchy gimnastyczne i powywijac troche, to potem juz nic mnie nie skloni do jedzenia OBY !!!!!

    na koniec (pracowitego tygodnia) dzisiejsza fotka zza okna....ladnie bylo....


Strona 66 z 1063 PierwszyPierwszy ... 16 56 64 65 66 67 68 76 116 166 566 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •