Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

To czekam na wiesci...
EEEEE nie odkurzaj, ja tam moge na zakurzonej tez spac SPOX :>

A ja dzisiaj nie poćwiczyłam na czczo i teraz mam normalnie wyrzuty sumienia :P :P :P
Podziwiam, Ty już byłaś popracowana i poćwiczona jak ja się dopiero na drugi bok w łóżku przekręcałam

Fajnie, że znowu Ci się ot tak po prostu zwyczajnie CHCE

a czemu sie tak przezywa frytki?

No ja wiem, ze duzo oleju.....ale tak poza tym? nie jest tak tragicznie kalorycznie.Taka mnie refleksja naszla dopiero teraz, bo odkad jestem na diecie to moze z 3 raz zjadlam frytki i po raz pierwszy sprawdzilam jaka jest ich kalorycznosc

zamowilam malutka porcje frytek (z 50g, z czego zjadlam moze z polowe) i kawalek kurczaka grilowanego + gora salaty.

Wczesniej w domu twarog z ogorkiem i rzezucha

a wieczorem Endrju przyniosl skladniki na fasolke po bretonsku i poprosil mnie, zebysmy ja jeszcze raz zrobili Tak mu smakowala Troche za duzo - jak na moj gust - peperoni wrzucilam i ostre bylo.

Kalorycznie dzisiaj calkiem niewiele jak na takie sycace jedzenie, bo zaledwie 900

A! Majusia - Endrju bedzie mial w srode wizyte u denta i prawdopodobnie operacje, ale na 100% jeszcze nie wiemy, bo nasz dok, nie mial jeszcze takiego przypadku i mowi, zebysmy mu dali do srody czas, aby skonsultowal sie ze swoimi kolegami. Zakladam jednak, ze weekend bedzie lezal "trupem", tak jak pol roku temu i bede mu zupki gotowac Ale na kawke do Kölnu wyskocze na bank Dam Ci znac kiedy

W przyszlym tygodniu maja byc znowu huragany i od poniedzialku powazne strajki kolei...ufff

Gosiu smaka mi narobiłaś tą faslka.
Ale jestem na diecie i nie zjem
Miłego wieczoru

Oskubana, ale fasolka to jak najbardziej w czasie diety Na mojej puszcze jest napisane 45 kcal/100 g - cala gora zdrowego bialka i super sycace

----------
Dostalam dzisiaj nerwa, bo od ...chyba listopada czekam na wiadomosc od mojej kuzynki, w sprawie chrztu jej synka (mam byc chrzestna) i caly czas byla mowa o maju, ja tu juz plany, umawianie sie ze znajomymi na spotkania i wogole ach och....po czym dzsiiaj dostaje emaila od kuzynki, ze jednak przelozyli na wrzesien Kuuuurka mole!!!!!!

Pomyslalam wiec sobie - jak mi nerw minal....no to super! Pojedziemy sobie z Endrju na jakies fajne wakacje w maju/czerwcu.....ale nieee.......dzwonie do rodzicow, zeby im powiedziec, ze CHYBA dopiero we wrzesniu przyjade...a mama KRYZYS! ze jak we wrzesniu????? ze to niemozliwe i zebym koniecznie jednak przyjechala w maju TEZ



Jak by tu zrobic zeby sie rozdwoic

-----------------------
Dobra - teraz troche o diecie: odbilo mi do reszty i jeszcze wieczorem pocwiczylam 35 minut

Moj bilans tygodniowy: 265 minut. Nie jest zle - to prawie 40 minut dziennie, czyli idealnie Do ODZYSKANIA wagi chcialabym tak utrzymac. Potem co dwa dni Ale nie bede gadac za duzo, bo kiedys juz tak chcialam, a wyszlo jak zwykle

Gosia, bardzo ładny bilans ćwiczeniowy Super

Phi, rozdwoić się nie potrafisz

Buziaczki nocną porą zostawiam i walę się do łóżka

PRZYJMIJ ŻYCZENIA BABO KOCHANA OD DRUGIEJ BABY Z SAMEGO RANA, NIECH CAŁY DZIEŃ BĘDZIE RADOSNY, BĄDŹ ZRDOWA BABO ABY DO WIOSNY......

BUZIAKI NA DZIEŃ KOBIET PRZESYŁA
MISIEK

Też dziś przytargaliśmy składniki na fasolkę....
Już mi ślinka cieknie

A jak dla mnie to powinnaś pojechać do domu i we wrześniu i w maju i jeszcze najlepiej w marcu, ale koniecznie pod takim warunkiem, że będziesz miała kilka godzin na przesiadkę w Berlinie za każdym razem

(ze mnie jest egoistka, wybrałabym urlop z Endrju :P)

BUZIAKI W DNIU NASZEGO ŚWIĘTA

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOBIET!

Gosiu nie da sie rozdzielic....