-
a mi od razu przyszły na mysl placki ziemniaczane...
Ja tez jestem zasypana papierami
Milego dnia i tygodnia!
-
DZISIAJ JEST PONIEDZIAŁEK
JAKOS LZEJ BYŁO O NIM WCZORAJ MYSLEC OPYCHAJAC SIE MUFINKA
ALE NIE MA ZMIŁUJ. JA JUŻ PO DIETETYCZNYM SNIADANIU
TAGUS NIE KRĘPUJ SIE PODZU ZEZNANIE MIŚKOWI. MISIEK WSZYSTKO CI WYLICZY I PODATKU ZERO BEDZIE DO ZAPŁATY. ALE JAK KONTROLA PRZYJDZIE TO NA MISKA NIE LICZ ZARTUJE
TRZYMAJ SIE DZIELNIE I SZYBKIEKO UPORANIA SIE Z PAPIERKAMI
-
Gosia, spokojnego harania i szybkiego uporania się z papierami
Sto milionów lat nie jadłam placków ziemniaczanych bo odkąd mąż się odchudza, nie robię
A co do tego mojego cywilizowanego lasu, to jest to las kabacki, który częściowo jest 'parkiem' kultury, już od 60 lat :P i pewna jego część jest z boiskami do gry, kortami tenisowymi, ścieżkami i ławeczkami :P
Bardzo popularne miejsce spacerów warszawiaków
-
Endrju mnie wyciagnal do Kolonii, wiec pol dnia siedzielismy na schodach pod katedra popijajac kawe z papierowych kubkow i jedzac turecka pizze z owczym serem.
W zwiazku z powyzszym kalorii marnie dzisiaj
kawa + banan + kawa
2 pomidorki koktajlowe (moj najlepszy sposob na zabicie gloda )
kawa + kawa
turecka pizza (czyli nalesnik z warzywami )
latte macchiatto
jakies 550 kcal
do domu wrocilismy po 23:00 i oczywisicie usiadlam do rozliczenia podatkowego (MISIEK!!! Ty musisz byc "miszczuniu"!!! ). Skonczylam przed chwila, jutro jeszcze sprawdze, bo mi procesor juz zwalnia w glowie i do spania ...ufff
-
Tagus, ale masz pieknej urody numer strony
Kalorii faktycznie za duzo w siebie nie wsadzilas ale jeden taki dzien nie zaszkodzi, dzis juz zjedz wiecej, co?
-
No tak my myslimy ze ciezko pracujesz a Ty pod katedra sie wylegujesz
Jedzeniowo
Widze że jadak kawa to twoja metoda na głoda...
-
BIEDNA TAGUŚ....TAK JA PIT WYMECZYŁ.
NIE MA CO TWOJE SZCZĘSCIE JEST CUDOWNE. BO JAKI INNY FACET ZABRAŁ BY SWOJA DZIEWCZYNE NA CALY DZIEŃ LUZACKIEGO POPIJANIA KAWY I JEDZENIA PLACKÓW ZWARZYWAMI POZAZDROŚCIC
TRZYMAJ SIE SŁONECZNIE DZISIAJ
-
Dużo dobrej energii dzisiaj życzę :P :P
Też Gosia miałaś fajny dzień ... co do kalorii, to tak czasami bywa, samej mi było trudno dobijać do 1000
Buziaczki kochana
-
dzisiaj zjem wiecej Obiecuje Zasypialam wczoraj z takim glodem
dzisiaj jeszcze pita sprawdzic i wyslac, a potem to juz tylko termin w Bonn, wiec pewnie po spotkaniu poszlajam sie troche po miescie, moze jakies drobne zakupy, bo 7 czerwca wyskok do Toulonu, a my oczywisicie jeszcze w polu (finansowo tez,po pobycie w Polsce ).
Za oknem jest taka duchota, ze mozna pasc. Nie ma czym oddychac i o 10 rano juz 35 stopni Pakuje zaraz wode do torby i w droge
:*
-
A ja siedzę w biurze w kurtce i podgrzewam się klimą
Mam zgrabiałe dłonie i stopy ...
35 stopni? nie mieści mi się póki co w głowie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki