Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

Misiek, nie wypilam jeszcze ani jedej Ale psychologicznie juz sie przygotowuje do tej boskiej chwili

Kasia.... NO WLASNIE! 7 dnia jajka, sery..... brakuje mi bialka....fasoli mam juz dosc
Ale za Ciebie z calych sil trzymam kciuki, chociaz wiem, ze Ty tez jestes bialkowa

Zamieszczone przez tagotta

......... Ale psychologicznie juz sie przygotowuje do tej boskiej chwili

21,5 kg zrzucone

WOW

Gratuluję (tylko pozazdrościć)

Gosia, tak jestem białkowa bardzo, no jakoś będę musiała wytrzymać zwłaszcza, jak wejdę na wagę, to mi wielka motywacja rośnie

Będę się upijać kefirem i maślanką

Dziewczyny ja was podziwiam, przeczytałam co mogę jeść każdego dnia, i stwierdziłam, że nie dam rady. Warzyw nie lubię, maślanki i kefiru nie przełknę. Ech i co ja na diecie robię

Gosia,
Kasia,
białeczko z kefiru jest pycha naprawde mozna je docenić dopiero jak jest urozmaiceniem dla selera naciowego

Rzucilas w pierony te diete? i dobrze schudlas przeciez jak sama sobie komponowalas posilki i to bylo dla Ciebie najlepsze

Tagos
najlepsze co do nas najlepsze
anie co nam napisza :P

kiedy siem zobaczym??
siem stesknilam :P :P :P

... no, ale założeniem tej diety, to tak naprawdę nie jest schudnięcie a oczyszczenie więc jak komuś zależy tylko na schudnięciu, to pewnie, że nie ma się co męczyć tylko chudnąć na tym, co mu najbardziej pasuje

Ja tę dietkę potraktuję, jak lekarstwo :P :P z taką świadomością będzie mi ją łatwiej przetrwać

Martucha No nawijaj kiedy bedziesz i kiedy masz czas Od polowy kwietnia mam troche zapierdziel, ale potem juz powinno byc luzniej

Co do diety, to swiete slowa. Ja tej oczyszczajacej nie robilam dla chudniecia, bo na SWOJEJ diecie chudne tak czy inaczej - tylko dla oczyszczenia Ale juz wole jakas taka nieoczyszcona chodzic niz godzine marudzic, ze nie wiem co zjesc na miescie