Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

Gosia, śniadanie podano

Spokojnej środy

Wiecie co. Obudzilam sie z takim samym okiem jak wczoraj...znaczy sie dalej nie widze Jak bylo u Was po atropinie dziewczyny?

--------
Wczoraj sie nwerwilam na endrju i zeby nie wybuchnac, poszlam biegac, a uleeewa byla straszliwa ...a ja biegalam DWIE GODZINY

Kurcze...ide na kawe i Was poczytac, bo z pisaniem to u mnie dzisiaj do bani Bo jak sobie przeczytam moim pol przytomnym wzrokiem, ze Kasia schudla 3 kg, a nie 300 g to sie jeszcze nic wilekiego nie stanie. Ale jak zaczne bredzic, bo nie widze klaiwatury, to moze byc gorzej

Oj Gosieńko, Gosieńko.
A ładnie tak wnerwiać się na Enrju???
I ładnie tak biegać w ulewie....
Złość piękności szkodzi.
Co do wzroku to lipa.
Ja narazie mam ok ale to co czytam u Ciebie to ciarki dostaję.
Miłego dnia Ci życzę

Gosia, nigdy nie miałam atropiny zakraplanej, ale syn miał i po kilku godzinach widział już normalnie ...

Dziwne, że Ty wciąż nie widzisz dobrze

2 godziny biegania w deszczu???? Ło matko, jesteś niesamowita

ja juz pomijam, ze mam obraz rozmazany, ale gdybyscie zobaczyly moja zrenice w prawym oku (prawie wielkosci teczowki ), to doslownie jak na dragach . puszcze wam wieczorem zdjecie, bo teraz nie widze, czy jest wyrazne

Jakoś długo Cię ta atropina trzyma

Faktycznie Gosiu, troche dlugo cie trzyma..moze zadzwon do okulisty i zapytaj czy to normalne...
co do biegow...to 2h w deszczu???????moj maz mowi, ze ja mam zaciecie do tego chodzenia na sport, ale tak daleko bym sie nie posunela nigdy! zreszta nie lubie biegac, wole aerobic

Jedna głucha, druga ślepa
Mam nadzieje że szybko wydobrzejesz, u mnie juz znacznie lepiej.
Tylko wczoraj bez sensu, odreagowalam ból i strs słodkościami

Hej dziewczyny,

pocieszę was: ja jestem i głucha i ślepa bez tych moich okularków
Ale przystojniaka na ulicy zawsze zauważe, se se se

A tak na serio. Tagotta, moze żeczywiscie warto się udac do okulisty

Gosia,
do lekarza z reklamacją
tylko weź okulary przeciwsłoneczne

2 godziny w deszczu? to teraz jak ci się nie będzie chciało biegać w ciepły letni wieczór, to przypomnij sobie, że nawet w tym deszczu biegałaś!!!