Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

Marta, moj to ten NIE TCM ( a propos, to TCM to sa produkty, ktore sprzedaja sklepy Tchibo) i za przesylke nie placilam nic

A z planety...to po wczorajszym spieciu z Endrju stwierdzam jednak, ze jestem z WENUS
Wiesz co Marta, ja tez mam czesto popekane zylki w oczach jak sie przepracuje, albo jestem dlugo w podrozy, albo mam stres. Glebnij sie na 10 minut pod biurkiem z zamknietymi oczkami....to pomaga

Rejazz...u ciebie to dopiero schiza Jeszcze wieksze

Jakie ladne zrenice kobiety maja Gosia, a Ty wygladasz rewelacja

Ale oko

Fajne zdjęcie

Kurka wodna, u nas takie same ceny, jak u Was u nas taki mini-bike też tyle kosztuje, co to się porobiło

Dawaj Gosia, dawaj! rower jest the best

Kasia, mowisz i masz



:**

Ciekawy widok :P i fajne masz siodełko

to narazie testowanie, porzadnie do pedalowania usiade za jakies pol godzinki jak mi sie kolacja ulozy w brzuchu

kawa bez mleka ( ble) + 1 banan
150 g ziemniakow + bigos
zupa pomidorowa i troche chinskiego makaronu
hiszpanksie maliny...mmmmm.....rozkosz
dwie cienkie parowki drobiowe + salata, oliwki, feta, pomidory, papryka chili, vinegret

Razem 913 kcal a czuje sie wrecz przejedzona Wdusze jeszcze w siebie jakies jablko po sporcie, ale wiecej to na bank nie dam rady

Wyszlo wreszcie jakies slonce, chociaz nie mozna powiedziec, zeby bylo cieplo. Ale spacer we dwoje po parku byl mimo wszystko bardzo bardzo przyjemny

Gosia ale cudo wynalazłaś
Nie przesuwa Ci sie jak pedalujesz?

Taki ladny raport a ja znow dziś pojadłam

Gosia, jak Brad PItt w 12 małpach

Jestem po treningu Fajne to Mozna film ogladac, ksiazke czytac, albo gadac bez zadyszki

A wyniki jakie budujace

godzina pedalowania, niestety nie liczy mi dystansu, ale patrzac na wielkosc obrotow, razy ich ilosc (prawie 6 tysiecy), daje mi to jakies 16 km/h
a tym samym 760 kcal.... no dobra...nie sadze

Ale niezla zabawa. Zobaczymy co jutro muskle powiedza
Rower mi sie nie przesuwa, bo siedze dosc wysoko

potem zjadlam jeszcze jablko i jest git Teraz pedaluje Endrju, a ja za chwile musze sie jeszcze na Weidera rzucic

Ajć, ja już się nie mogę doczekać mojego nowego rowerka, który póki co w necie siedzi
Ciekawa jestem, kiedy mi oddadzą kasę za ten odesłany

Gosia, siadaj do pedałowania, jak najwyżej tak radzą ortopedzi i rehabilitanci, oszczędzasz wtedy rzepkę i stawy kolanowe
Taka mądra teraz jestem

Rehabilitant pokazywał mi na modelu stawu, jak pracuje, gdy siedzimy na rowerze zbyt nisko i gdy siedzimy prawidłowo i przeraziłam się, jak źle pracują stawy, gdy siedzimy za nisko

Przepraszam, że tak się mądrze, ale jeszcze jest jedna dobra cecha wysokiego siedzenia na rowerze - wysmuklamy łydki