Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

Cześć Dziewczyny, a zwlaszcza tagotta i AAnikAA
Przeczytalam większość tego wątku, mam nadzieje, ze nie bedziecie miały za złe, jeśli sie do Was przylaczę.
Przeczytałam o Waszych ćwiczeniach (szóstka) i to jest strzał w dziesiatkę. Już wcześniej o nich słyszałam, ale jakoś nie szukalam ich za bardzo, ale po tym, co napisalyscie, pomyślalam, ze też spróbuję. wszyscy, którzy ich spróbowali mówią, ze to naprawdę dziala. Dzięki za linka. Już sobie wydrukowałam
Pozdrawiam!

Dziękuję

Kurcze,to musi byc szok,jak nagle niemowlak wypada z wozka!! Cale szczescie sie nic nie stalo,ale naprawde brzmi to strasznie... Czlowiek nawet nie mysli o takich rzeczach,nie jest w stanie sobie nawet wyobrazic,ze takie niebezpieczenstwo moze czyhac na dziecko... Niestety nic nie wiem na temat tych certyfikatow na wozku.... Ale nie zostawilabym tak tego ...


Hehe,co do smaku ryby to jak kupie jakas mrozona rybe w sklepie,to tez smakuje mi tak samo Moze lososia po kolorze rozpoznam
Tez pamietam jednak jak bylismy kiedys na wakacjach i kolega lowil sam ryby,ktore potem robilismy na ognisku to potrafilam rozpoznac nawet smak,czy ryba jest chuda czy tez tlusta....Inny calkiem smak

Lece zobaczyc co u mnie na watlku,ostatnio go niezle zaniedbalam

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Czesc Gosia!!!
Brzuszek cudowny gratuluje!!! Ja wczoraj zaczelam 22 powrórzenia. Juz mam dość, no ale przecież teraz juz nie zrezygnuje
Co do wózków - Kamil jezdzi w zwykłej spacerówce "parasolce" zawsze zapinam go pasami i nie zdarzyło sie żeby wyleciał...
Miłego dnia!

Tagotta,
o ile się orientuję to znak CE jest dobrowolny. Jest to znak wspólny dla całej UE i zasady są pewnie wspólne w całej UE. Niemniej jednak to firma decyduje o zastosowaniu się do nie go lub nie.
O ile sprawa jest jeszcze nie rozwiązana to polecam czytanie gwarancji i może jakąś konsultację u rzecznika konsumenta czy jak mu tam.

pozdrawiam serdecznei i miłęgo dnia zyczę

Hej tagg
kurcze, wczoraj przebrnelam przez kawalek Twojgo watku
od zdjęc... aż mi kopara opadła
żałuje, zenie zrobilam sobie zdjecia na poczatku, i mysle o tej szóstce, ale moze na zimę ją sobie zostawie, jak bede czesciej nocowac w domu

póki co gratuluje!!!!brzuszek miodzio, jak juz ktos napisal

czesc w poniedzialek!

boszzze jak ta moja waga sie wleeecze ostatnio Fakt, srednia jest niezla, ale to tylko dlatego, ze na poczatku polecialo szybko
Dzisiaj rano 69,00 (no nie moglaby pokazac dla efektu psychologicznego, te 100 g mniej ). Tak wiec po 10 dniach kilogram zgubiony...ufffff....Ale ale ....z kazdej strony po 2 cm mniej

Emila, dzieki za rade..niestety moja siostra w czwartek wyjezdza i pewnie nie w glowie jej "uzeranie" sie teraz z kimkolwiek w tej kwestii Wiesz...jest w Polsce raz na 2 lata, to kazda minuta jest cenna

Gosia - wiesz co.....gdyby nie wlasnie fakt, ze zostaly mi ostatnie dni Weidera, to rzucilabym to w diably, no ale glupio tak na samym koncu

Sissi no my tam u Ciebie sie nad bockami zastanawiamy, a Ty gdzie sie podziewasz

Activia

Kryszol.....wspolczuje ..no nieee...zartowalam.... Za 42 dni bedziesz miec brzuch jak deske

Anusia - uwazaj teraz na siebie i dodatkowy wysilek zostaw sobie lepiej na pozniej. (to brzmi conajmniej tak, jakbys w ciazy byla Ja tez zaluje, ze nie zaczelam sie odchudzac wczesniej

No nic......pobuszuje jeszcze troche po sieci i trzeba leciec "w swiat" Deszcz pada i najchetniej to bym sie zakopala w domowe pielesze

Hej, a w Warszawie piękne słoneczko świeci

Tagotto, miłego dnia życzę!!!

to prawda z tym słoneczkiem, choc moje okno na świat - pokazuje panorame warszawy z pieknymi, ale coraz większymi cumulusami nad ..
najadłam się wiśni na 2 śniadanie (tak pół kilo wiśni) teraz mi w brzuchu gra straszne rzeczy się tam wyprawiają ale tez mi tak sennie, ze zaszylabym sie gdzies na sen lub dobrą ksiązke

taggi od dziś zaczynam ćwiczenia z weiderem i qrna akurat mi się okres trafił i ciężko będzie, ale co tam ja nie dam rady a jak będę pękała - tzn. mój zapał osłabnie - to sobie na Twoje zdjęcia spojrzę. A Krzyś mój nie dość, że na weidera się zgodził to jeszcze pompki będzie robił (co 2 dni o 5 więcej) zobaczymy jak ten jego tłuszczyk na mięśnie się zamieni

a co tam dzis masz w planach do jedzonka