Strona 22 z 37 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 32 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 211 do 220 z 370

Wątek: Jak zrzucić 55 kg?

  1. #211
    BARTEK1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie b.b

    CZEŚĆ. Czytając tą stronę widze ,że są tu osoby podobne do mnie i nie mają do celu marnych 5 kg. Ja m-c temu startowałam z 90 kg. Dziś 31 dzień diety , rezultat mam 4 kg. OD 2 tygodni ograniczyłam kalorie do 600, więc można by się było spodziewać większych rezultatów . Tak jednak nie jest. Jak nie widzimy rezultatów bardzo łatwo się złamać.

  2. #212
    Babetka Guest

    Domyślnie

    Cześć wróciłam.
    Dzisiaj niedzielne ostatki. Od jutra zaczynam na nowo. W piątek się ważyłam 121,5 kg. Mimo sześcio godzinnych spacerów po górach i pracy w ogródku i bez zbytniego obżerania. Jutro znów 1000 i ani kropli więcej. I to na serio. Dziewczyny co u Was.
    Acha Bartku 600 kcal to za mało. Będziesz miała tak jak ja. Organizm się zbuntuje i tyle. Cierpliwość i duuużo samozaparcia. To dwie podstawowe cechy, które pomagają w odchudzaniu.
    Cześć czekam na wasze głosy.

  3. #213
    Awatar anamat
    anamat jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2012
    Mieszka w
    Czeladź
    Posty
    2

    Domyślnie

    Cześć Babetko !!!
    Dobrze, że już jesteś, bo tu tak pusto było bez ciebie na tym forum.
    U mnie nie za dobrze bo wróciły stare nawyki żywieniowe, ale od jutra zaczynam od nowa tak jak ty :P
    Waga stoi w miejscu na 85 kg ale co się dziwić jak nic nie robię w kierunku, żeby sie zmniejszyła.

    Od jutra startuję razem z tobą i mam nadzieję, że mi pójdzie z górki
    Trzymam za ciebie kciuki !!!

  4. #214
    nova22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cze dziewczyny. Babetko, to teraz jestesmy jednakowo ciezkie Ja nie dam rady jesc tylko 1000, jem 1600, 1800. No i w sumie schudlam do twojej wagi.Pomalu mi to idzie i z mozolem, a mam dni, ze jem tyle, ile spalam,ale w sumie i tak schudlam od 1 wrzesnia te 5 kilo. Chce, zeby do konca wrzesnia wskazowka pokazala 120 z groszami.
    I nie bede jadla byle czego Czego i Tobie zycze!

  5. #215
    Babetka Guest

    Domyślnie

    Cześć.
    No i co - znów się nie udało. Do obiadu było 930 kcal. A potem to trudno opisać. Jedzenie ma władzę nade mną.
    Bilans na dziś:
    zjedzone 2239,3 kcal
    spalone 2400 kcal,
    na minus 160,7 kcal.
    A było na dobrej drodze. Jutro też pewnie nic z tego nie będzie bo jadę do Krakowa i będę na obcym garnuszku. Powiedzcie dlaczego na początku potrafię się zmobilizować a teraz tak chol... ciężko. Czy u Was też tak jest czy tylko ja jestem taka słaba. Gdzie to moje samozaparcie. Gdzie te osiągnięcia i spadki. Jak tak dalej pójdzie to zaprzepaszczę wszystko to co dotąd osiągnęłam. Aż się wyć chce.
    Cześć. W tym miłym nastroju was żegnam.

  6. #216
    nova22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    O Babeciu, to Ty do mnie jedziesz!!!!O, moze sie kiedys spotkamy!
    co do motywacji, wcale nie zawalsz, bedziesz chudla wolniej i juz. Najwazniejsze, zebys nie jadla wiecej. Tez mi sie nie chce odchudzac, ale nogi mnie bola, to przypominaja. Trzymaj sie mocno!

  7. #217
    Marzenka1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Babetko kochanie!! Ja jestem chodzącym przykładem uzależnienia od jedzenia!! Dwa lata dzień w dzień zaczynałam dietę i kończyło się milionami kalorii!! Teraz wpadłam w dyscyplinę! Zaczęłam i jakoś mi idzie, drugi m-c dopiero, ale teraz jak juz zaczęłam, codziennie rano sobie powtarzam, że nie mogę tego zmarnować. Musisz koniecznie zacząć. Po kilku dniach diety, organizm się przyzwyczaja a wówczas same siebie musimy pobudzać do działania i wpłynąć jakos na psychikę!!! trzymam kciuki. W koncu się uda, zobaczysz!!

  8. #218
    Awatar anamat
    anamat jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2012
    Mieszka w
    Czeladź
    Posty
    2

    Domyślnie

    Wiem coś o tym, na początku szło mi jak z płatka a teraz nie umiem się zmobilizować.
    Niedługo zaczynam pracę i mam nadzieję, że ona zmobilizuje mnie do trzymania diety.


    Życzę miłego dnia z dala od lodówki !!!

    Ps: tylko ciekawe czy mnie się to uda hi hi

  9. #219
    Babetka Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny. Wróciłam już na dobre z urlopu. Teraz tylko muszą minąć pewne trudne dni i biorę się na poważnie do roboty. Dzięki za słowa wsparcia.
    Dziś i wczoraj nie liczyłam kalorii ale za to nałaziłam się solidnie. Dziś byłam na wieży ratuszowej w Krakowie. Wlazałm na samą górę. Zaliczyłam Wawel, drogę królewską no i muzeum. Nogi mnie bolą ale było pięknie. Jutro jeszcze odpoczynek, ale zdrowy bo bez obżerania się.
    Idę zrobić kawkę i odpoczywać z nogami do góry pa do jutra.

  10. #220
    Babetka Guest

    Domyślnie

    Cześć.
    Dziś na wadze pokazało się znów 120,5 kg
    Wczoraj zaczęłam na nowo cykl odchudzania. Na wadze było wczoraj 122 kg.
    Sięgnęłam do początków obecnego odchudzania i znów stosuję diętę KajiMaji. Może się to niespodobać niektórym ale trudno. Muszę na nowo skurczyć żołądek i wtedy się udało uda się i teraz.
    Mój wczorajszy bilans:
    zjedzone a właściwie wypite 715,55 kcal
    spalone 2400 kcal
    na minus 1684,45 kcal
    Jak widzicie nie głodowałam. Ostatnio spotkałam w sklepie specjalne cappuccino firmy Mokate. Nazywa się Vitale - zgrabna sylwetka. Dosyć dobre w smaku i przy okazji podobno zapycha żołądek aby nie był głodny i reguluje przemianę materii. Nie wiem ale może nie zaszkodzi.
    Dziś w jadłospisie: jabłka, marchewki i seler bo kalarepy nie ma, no i cappuccinko.
    Pa zgłoszę się wieczorem.
    Acha
    Marzeno gratulacje.

Strona 22 z 37 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 32 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •