Wątek: Biorę się za siebie... a życie biegnie;) swoim torem...

Komputer mi padł
No normalnie tylko rano zdążyłam coś na forym napisać i trrrach - i nie ma
Całe szczęście komputerowców kilk tu jest i naprawili
Ale możecie sobie to wyobrazić - w pracy bez kompa
Bo ja nie, wszystkie zestawienia, dane, no cała moja wiedza służbowa w tej kupie krzemu siedzi
Ależ było dziwne te parę godzin
No a teraz robotki się nazbierało, więc trochę podgonić musze

Dzięki za gratulacje w sprawie biegania Oby nie były przedwczesne, ale dziś tez idę pojoggingować A mięśni nie czuję nic a nic Myślę, że mięśnie moje w porzadku są - tzn. trochę rozćwiczone, a że czasem tchu braklo, to kwestia wydolności tlenowej.... czy jakoś tak
Ale to samo powinno się unormowac w ciągu paru tygodni

Aga gdzie biegasz, może będzie okazja razem pobiegać,jak zawitam do Lublina na urlopik??
Bardzo ładnie; ja też mam się czym pochwalić :P wczoraj na siłowni zaczęłam na biezni troszkę mój marsz w bieg zmieniać, 2 min biegu, dwie marszu i tak pół godz dałam radę,aż sama byłam w szoku!!
Oby nam tak dalej szło!! :P :P :P

a ja biegac nie moge
znaczy do autobusu te kika metrow, czy cos w tym stylu to tak, anie moge jogingowac.
ale trzymam kciuki!!
zamiast tego probuje sie pluskac, dzis mi nei wyszlo, mam nadzieje ze Tobie bedzie wychodzic codziennie
milego wieczoru

27.02.2007

Grahamkax2 375,00
Serek naturalny 127,50
Kapusta z marchewką 47,5 + 18 (oliwa)
Warzywa na patelnię 72,5 + 90 (oliwa)
Parówka 122
Mleko 67,68
Sałatka z tuńczyka z warzywami i ryżem 284,4

Suma 1 204,58kcal
Warzywa ok. 220
owoce 0
płyny 2,3 l

---------------------------------------------------------------
Witam przy kawce porannej

Szybciutko się melduję, bo pracy sporo
Wczoraj była najpierw gimnastyka - 25 min a potem rozgrzana poszlam na biegi Biegłam sobie przez 15 min, potem jeszcze chwilka marszu, powrót do domu i jeszcze chwila rozciągania. W sumie jest prawie godzinka
Musze powiedzieć, że mięsnie dziś trochę czuję (na pupie ) ale nie jest to ból, tylko po prostu w niektóruch pozycjach wiem, że są

Lecę do was przywitać się

Miłego dnia biegająca Kobietko :P :P

Ja też muszę pracować

Miłego dnia życze.
JA korzystam z nieobecności szefa bo potem mam ful pracy

Bardzo dobrze ci idzie, biegaie to super sprawa, ja pobiegam dziś na siłowni

Czeœć Aguœ
jadłospis wczoraj œliczny. Twoja gimnastyka w porzšdku (a nawet więcej).
Chyba bardzo szybko pożegnasz te kilogramki ostatnie prawie.
życzę miłej œrody
c.

Aga Niezle sie wyrobilas z warzywami wczoraj Oby tak dalej

I co? zrobilas Weidera? bo ja po wczorajszym basenie "nie zdazylam", wiec gdybys jeszcze nie zaczela....to ten ...no wiesz co

Buziaki na dobry dzien

Tag, no ja ma dylemat z tym Weiderem Czy go robić od poczatku całą serię, czy robić tak, jak do tej pory, bo ja dziada przy każdej gimnastyce molestuję - przeważnie 3 serie po 15 powtorzeń. A, że gimnastyka teraz prawie codziennie, to sama nie wiem A na dodatek nałykałam sie mądrości u KasiCz. i teraz umyśliłam sobie robić zestawik ABS+na skośne mięśnie+A6W (chyba przy tych 15 zostanę)
No i sobie myślę, że może lepiej te 15x3 codziennie do schudnięcia, niż zaczynanie od 6x1..
No sama nie wiem....