Strona 3 z 282 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 53 103 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 2813

Wątek: Biorę się za siebie... a życie biegnie;) swoim torem...

  1. #21
    Awatar Martix
    Martix jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,740

    Domyślnie

    hej, nie zaczynaj wszystkiego od razu, bo nie dasz rady, nie jesteśmy robotami, tylko ludzmi, nie da się nas przeprogramować z dnia na dzień
    ja np uwielbiam czekolade i wbrew wszystkiemu codziennie muszę zjeść coś czekoladowego, nie kostkę, nie dwie ale kilka
    pamiętam jak zaczynałam ćwiczyc z kasetą, myślałam że umrę z nadmiaru wysiłku po 10 min, więc wziełam zestaw z Cindy na 10 min a potem troche dłużej i dzis jest ok
    wytrwałości życzę

  2. #22
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie



    Witaj Aga, wpadam z odwiedzinami

    Tak co do tego liczenia kalorii - wiem, że to nużące, ale licznik na portalu diety jest bardzo przydatny. I odradzam Ci te banany, które absolutnie nie mają jedynie 90kcal - tyle to ma 100g banana ważonego w skórce. A taki to ma przeciętnie 200g, więc banana pi razy oko należy liczyć za 200kcal, minimum 150.

    Co do ćwiczeń - no tak to jest, człowiek się rzuci na głęboką wodę i wszystko potem boli - u mnie się to wtedy właśnie kończy, no chyba że mam jeszcze na tyle siły woli, żeby następne dni poświęcić na rozćwiczenie tego bólu - tak też powinnaś zrobić, nie poddawać się

    No motyw z sałatką rozbawił mnie do łez... musiałaś bosko wyglądać pod tą suszarką.

    Pierwsze kilogramy lecą szybko, woda i czyszczące się jelita i takie tam.. więc ciesz się nimi i nie wątp w ten spadek

    Napady głodu - brrr... znam to też doskonale. Ale pocieszę Cię - taka jedna wpadka nie rujnuje wcale całej diety, o ile same nie rzucimy ją w kąt. Organizm jest sobie w stanie poradzić z takim jednorazowym obżarstwem i na wadze nie zobaczysz żadnych konsekwencji takiego grzeszku, o ile oczywiście będzie to jednokrotny wypadek. Tak więc trzymaj się dzielnie i nie poddawaj, bo przeciwności, niestety, zawsze się znajdują. Ale co tam, trzeba walczyć

    Życzę nadal tyle optymizu i duuużo siły
    Pozdrawiam, C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  3. #23
    Guest

    Domyślnie

    JUUPI
    Suwaczek przesuwam na 64

    Jak to ladnie teraz wygląda :P

  4. #24
    Guest

    Domyślnie

    Śniadanko już wtrzachnięte - jakieś 280kcal
    I najedzona jestem, choć jeszcze 10 dni temu bym nie uwierzyła
    Cos musi być z tym kurczacym się żołądkiem - ja taki niedowiarek jestem, co wierzy dopiero, jak osobiście się przekona

    Najgorzej, że na razie chudnę głównie z biustu Nie mam go za dużo, wiec zadowolona nie jestem Zwiększyłam ilość ćwiczeń na biust, żebu chociaz nie opadł przy tym zmniejszaniu

    Na obiadek do mamy gonię - nie najlepiej, jesli chodzi o dietkowanie, ale po prostu jem wszystkiego po odrobince i żadnego deseru

  5. #25
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Widzisz jak to jest pięknie !! Żołądek się kurczy i można się najeść połową, czy nawet 1/3 tego co kiedyś. I o to chodzi !

  6. #26
    Guest

    Domyślnie

    Forum działa, to czas się wyspowiadać - kiepsko wczoraj było, szczególnie wieczorkiem wczesnym
    W chwili zwatpienia za jednym posiedzeniem wtrząchnęłam pewnie z 1000 000kcal No, przesadziłam specjalnie, az tyle nie bylo, ale na tyle się czulam

    Ale potem, zamiast się nad sobą rozczulać włączyłam sobie kasetkę z Cindy i pomachałam troszkę nogami Od razu humor się poprawił

    Ale stwierdzam, że raz na jakiś czas musze sobie pozwolić na jakąś przyjemność, bo inaczej zacznę fiksować

    Dziś pozwoliłam sobie wiec na małego batonika (wliczyłam go oczywiście w mój plan dnia).

    Alez był słodki i pyszniutki
    I nasycłam się nim, zrobilo mi się wręcz za słodko - niewiarygodne, nie miałam ochoty na nastepnego

    Chyba o to tez chodzi, żeby smak się trochę wyregulował...

  7. #27
    Guest

    Domyślnie

    No dobra coś tam napiszę w końcu po to jest tan pamiętniczek, a nie mogę chować głowy w piasek i tylko chwalić się

    Weekend był pełen złości, kłótni i dołków a wszystko to zajadane niestety…

    W rezultacie waga niepokojąco zbliża się do 65

    Zła jestem na siebie bardzo, bo nie było łatwo się zmobilizować i zacząć a teraz schrzaniłam sporą część swojej walki dotychczasowej

    Mogę sobie zrzucać winę na męża, że kłóci się ze mną i złości mnie, ale tak naprawdę to tylko moja wina, że pcham sobie w złości wszystko do buzi...

    Trochę tak jakbym chciała zemścić się na …….sobie

    Ale już pozbierałam się trochę. Poodwiedzałam dziewczyny i zobaczyłam ile już zgubionych kilogramów.. I dodało mi to sił

    Dziś nowy początek

    I dobrze będzie

  8. #28
    Guest

    Domyślnie

    cześć aga170 !!

    dzieki za odwiedzinki u mnie.
    widze, ze startowalyśmy z tej samej wagi - chyba wiec zacznę cie częsciej odwiedzac , sprawdzać jak ci idzie, motywowac, albo sama szukać wsparcia

    życzę ci miłego dnia i w ogóle całego tygodnia - trzymaj się dzielnie[/url]

  9. #29
    tagotta Guest

    Domyślnie

    No Aga - ciesze sie, ze nos podnosi sie do gory " na zlosc mamie odmroze sobie uszy", to juz niestety nie te czasy Teraz same sie nazremy i same musimy za to odpowiadac
    Lepiej wiec w gorszych chwilach wejsc tu na forum i czlowiek odrazu sie lepiej czuje, nawet jesli tylko moze sie "wypisac" do woli i nawet gdy go nikt nie slucha. A tutaj masz jeszcze dodatkowa zalete, ze sluchaja wszyscy i wszystkie mamy podobnie

  10. #30
    Forma Guest

    Domyślnie

    Oj tak w pełni popieram Tagottę, a złość najlepiej wyładować na przykład ćwicząc, znalcznie lepij tam wykorzystać te pokłady energii, a pozniej wyzalic sie nam i bedzie OK
    POWODZENIA!

Strona 3 z 282 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 53 103 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •