Strona 187 z 553 PierwszyPierwszy ... 87 137 177 185 186 187 188 189 197 237 287 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,861 do 1,870 z 5525

Wątek: Ania_NADAL_kuleczka_już 27 lat :)

  1. #1861
    sylwia973 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Posty
    2

    Domyślnie

    SKARBEŃKI CHCĘ SIĘ POŻEGNAĆ ......NIE BĘDZIE MNIE DO NIEDZIELI TO JEST DO
    6 MAJA ODEZWĘ SIĘ 7 MAJA WIECZORKIEM
    ŻYCZĘ UDANEGO WYPOCZYNKU......SŁOŃCA ,UŚMIECHU I DIETKI W ROZSĄDNYCH DAWKACH....... :P BUZIAK

  2. #1862
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    Witam
    jest duzo lepiej!
    ale po kolei.
    Wczoraj było koszmarnie, w pracy ledwo siedziałam, potem zbiórka, potem spotkanie i jeszcze na wieczór na depilacje do kolezanki. Zjadlam w ciągu półtorej doby 12 apapów!!
    nie działały, czułam sie fatalnie, ale nie moglam isc do dentysty, bo chcialam isc do swojego. Bylam tam w środe wieczorem, ale jej juz nie bylo i sie zapisalam na dzisiaj. czyli na piątek. więc w czwartek cierpiałam i jadłam proszki.

    Byłam na tyle nieprzytomna, ze do koleżanki jak doszłam, to wypilam herbate, chwile na mnie poćwiczyła techniki relaksacyjne i nagle (!!) proszki zaczeły działać.
    To niesamowite, ale zeby ząb przestał mnie bolec, musialam tylko chwile poleżec i pooddychać! i dopiero zaczęly dzialac wszystkie proszki, ktore wzielam tego wieczoru.
    a potem to sie tak wyluzowałam, ze ona mnie depilowała a ja prawie usnełam. NIC MNIE NIE RUSZAŁO.

    w nocy jeszcze bolało, ale..........

    rano mialam prowadzić szkolenie dla niezaprzyjaźnionego działu i sie spóźniłam, bo myślałam, ze jest później. Mój szef wściekly jak rzadko nawet nie dal po sobie tego poznać, ale był........ no bo tutaj wojna a ja mu jeszcze dywersje sieje
    ale tylko chwyciłam cole ligth i apap (ostatni) i szkolenie poszlo super
    naprawde wyluzowana bylam, tylko ze dzisiaj wypilam poza tą colą jeszcze 2 mocne kawy

    potem czekalam w pracy na przesylke, bo jak kupilam aparat, to poprosilam o wysylke do pracy, bo tam mnie latwiej zastac niz w domu i doszla, tylko przez moje biuro szla ponad 2 godziny. to tez smieszna sprawa, bo zeszlam do kancelarii na parter zeby zapytac, czy dostali moją przesylke. Dostali i wlasnie pojechala na gore.
    (widzialam goscia z całym wózkiem paczek.......... )
    na 11 pietro dojechala po godzinie!!!!!!!!!
    a chlopak nie wzial telefonu i nie mozna bylo zapytac gdzie jest!!!!!!!!!!!
    wrrrrr
    ale siedzialam twardo, w ten sposob

    ODEBRAŁAM MÓJ NOWY APARAT FOTOGRAFICZNY
    CANON POWERSHOT S1

    i pobieglam spozniona na warsztaty do agencji badawczej.
    tam posiedzialam, pogadalam, kawa ciastko obiad
    i do serwisu odebrac telefon
    i do dentysty!!!!!!!!!!

    i tutaj UWAGA!!!
    1.moja dentyskta przyjela mnie pomiedzy pacjentami
    2.rozwiercila mi plombe, którą robila rok temu albo dwa i powiedziala, ze zalozy opatrunek z antybiotykiem, bo dzisiaj wiecej nie zrobimy a obie wyjezdzamy na weekend na tydzien
    3. nie wziela za to pieniedzy, bo powiedziala, ze to jej ząb i ona będzie go poprawiac
    4. nic mnie nie bolalo
    I NADAL MNIE NIC NIE BOLI!!!!!!!!!!!!!!!!!

    i wrocilam do domu po drodze testując nowy aparat

    a potem posiedzialam z koleżanką i zgadywałyśmy cele przycisków różnych
    chyba juz prawie wszystko wiem i na prawde niezle opcje ma ten aparacik

    a teraz ona poszla a ja zrobiłam cos, co wydawalo mi sie niemomzliwe
    SPRZĄTNELAM NA BIURKU
    ROZLICZYLAM PITA

    wiec w ogole to bardzo fajny dzien
    wszystko co mialam zrobic zrobilam:
    szkolenie, warsztaty, odebralam aparat, odebralam telefon, poszlam do dentysty, pogadalam z kolezanką i z siostrą, sprzątnelam w pokoju, rozliczylam pita.

    niestety nie biegalam i mi poziom biegów spadnie ale co tam !!

    cały najbliższy tydzien OD JUTRA spędze w BIESZCZADACH
    i potem będę was zanudzać zdjęciami, na których mnie nie będzie bo jadę sama i nie ma kto ich zrobić. i tyle
    bo sie strasznie rozpisałam
    moze uda mi sie usnąć
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  3. #1863
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Super weekend Ci się zapowiada!
    Super że u dentysty byłas!
    No i dobrze że juz po bólu!
    Miłego dnia - buziaki

  4. #1864
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    a ja dzisiaj rano
    wstałam i pobiegałam
    a teraz juz rozliczylam pita, przepisałam go, bo nie mam drukarki i jestem po śniadaniu,
    za chwile kawka i pakowanie
    SUPER!!
    co prawda, mogalm wyjechac wczoraj, ale nie mialabym takiego spokojnego zakończenia tygodnia ani dentysty ani pita ani porzadku w pokoju.
    wiec wróciłabym ze stresem
    a tak.......... wyjeżdżam bez pośpiechu!!
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  5. #1865
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam!
    Przejrzałam troszkę Twój wątek i widzę, że nieźle sobie poczynasz
    Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś dojść do takiej formy! Rewelacja jak dla mnie!
    Nie łykaj więcej tyle tabletek na raz, bo to tak trochę niezdrowo

    Życzę udanego wyjazdu! Chętnie pooglądam zdjęcia

  6. #1866
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Hej Aniu!
    No to swietnie, ze zrobilas wszystko co mialas! mam nadzieje, ze w Bieszczadach odpoczniesz ale nie bedziesz sie lenic tylko biegac
    fajna dentystka!

  7. #1867
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Aniu, pozdrów misie w Bieszczadach

    Miłego wędrowania - ja bym się sama nie odważyła jechać w Bieszczady, odważna jesteś

  8. #1868
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Ania! Baw sie dobrze! W Bieszczadach samemu?...luzik, nie? i tak po godzinie juz sie nie jest samemu

  9. #1869
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    witajcie.
    wróciłam przed czasem, mam spalony nos i policzki i.......... chora jestem
    ale po kolei.

    jak pisałam w sobote, wcale nic mnie nie bolało i byłam jak nowonarodzona.
    w autobsie do Sanoka mniej wiecej od rzeszowa zaczął mnie boleć ząb. JAK CHOLERA!!!
    nauczona doświadczeniem poprzedniego tygodnia, ze proszki przeciwbólowe nie działają skutecznie, wysiadłam w Sanoku, zapytałam dwóch starszych panów, gdzie tu jest najbliższy dentysta, objechałam z nimi cały sanok, zeby w końcu wysiąść z niczym przed hotelem pod trzema różami (bo dom turysty był za drogi!!) i zdecydowałam sie zanocowac w sanoku, bo była 20
    i zaczełam przy pomocy internetu i telefonu szukac lekarza w sanoku.
    bo moja dentystka przepisała mi antybiotyk na wypadek, gdyby mnie coś bolało,
    ale ja z tej radości, że mnie nic nie boli nie wziełam nawet recetpy!!!!!
    znalazłam ambulatorium całodobowe, tam mi dali recepte,
    poszlam do apteki kolejne 2-3 km i tam kupiłam antybiotyk i wróciłam do hotelu spać.

    a rano już jak turysta pełną czyli usmiechniętą gębą ruszyłam w gory.
    W górach ząb bolał mnie dalej, więc zagryzałam antybiotyk panadolem i tyle.
    była piękna deszczowo=słoneczna niedziela a ja weszłam do schroniska z plecakiem co sobie policzylam za 30 minut biegu, bo tak pomyslalam,ze za kazdą godzine podejscia policze sobie 30 minut/5km biegu, bo to mniej wiecej tak męczy.

    kolejne dni opisze potem, jak ściągnę zdjęcia z aparatu.
    ale napisze czemu wróciłam.

    otóż po antybiotyku dostałam biegunki. i mam te biegunke od 6 dni
    i wszystko sie przeze mnie przelewa i ja sama tez.
    i tak myslalam, ze to tylko takie antybiotykowe ale zbyt męczące i osłabiające,
    zeby dalej tam siedziec.
    i wczoraj zdecydowalam sie wrocic, i juz w sanoku, gdy czekalam na autobus i wzielam ostatni antybiotyk, przeczytalam ulotke
    a tam jak woł stoi, JEDEN JEDYNY OBJAW, KTÓRY JEST WYRAŹNIE OPISANY:
    uporczywa i ciężka biegunka - moze być objawem "rzekomobłoniastego zapalenia jelita i okrężnicy"
    i sie przestraszylam i ide wlasnei do lekarza, zeby to zbadał.
    historii o biegunce i otym jak musialam biegać przez nią, wam oszczędzę.
    Dość, ze biegunka na połoninie, gdzie do najbliższego krzaka jest z 5km to nieprzyjemna rzecz.....
    i zgubilam telefon przy jednej z szybkich akcji zrzucania plecaka i szukania krzaka
    i znalazł ktos mój telefon i mi go oddał

    i zgodnie z tym, co Taggosiu napisałaś, po godzinie nikt juz nie jest sam, jezeli nie chce

    wiec wyjazd sie udal, ale skróciłam go i mam
    WOLNY WEEKEND

    Bardzo dziekuje za odwiedziny i jak wroce, to opowiem i odpisze i w ogole
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  10. #1870
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ania co za perypetie

    Współczuję bólu zęba, martwię się o Twoje jelita, więc koniecznie daj znać, jak wrócisz od lekarza

    Powiem Ci tylko, że kiedyś jak brałam silny antybiotyk w dużych dawkach właśnie przy zapaleniu zęba, to też miałam biegunkę przez 4 dni i do pracy nie mogłam chodzić.....

    Piszesz o tym jednak tak lekko, że chyba mimo wszystko udało Ci się troszkę odpocząć?

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •