Gratuluję takiej ślicznej wagi!!!
Gratuluję takiej ślicznej wagi!!!
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
mi tez sie podoba kolor scian
i Twoja waga gratulejszyn!
Piękna waga Aniu
Lubię Reddsy nawet bardzo
Jesteś niesamowita z tym remontem, matko kochana
DEMON NIE KOBIETA :P :P :P :P :P
12 małp to trochę pesymistyczny film a już szczególnie jak się śni ...
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
kolor robiłam sama
dwie butelki pigmentu ORANGE na 7.5 l farby białej
wiec jest troche niepowtarzalny
dzisiaj zrobiłam:
rano niewiele
potem przyjechał mój brat i pojechaliśmy do leroya po dodatkowe zakupy do przedpokoju
potem on kuł nowe gniazdka (teraz się gniazdka kuje a nie wije)
a ja gipsowałam
jak zagipsowaliśmy wszystko w przedpokoju (duuużo) to pojechaliśmy do jego tesciów na obiad
oooobiaaaad
z deeeseeereeeem lody i kisiel własnej roboty
wyszłam objedzona jak bąk
ale do domu mam 20 minut spacerem od nich
jak wróciłam, to od razu wzięłam się do pracy
i....
tak sobie myślę: rozkładać folię czy nie?
a co tam, rozłożę, może się przyda
i nalewam farby do kuwety a tu ciurciurciurplaaask
kuweta ma dziurę i wszystko się wylało z niej
Na szczęści na folię
wiec znów przerwa w pracy a była już 17
poszłam do carefoura po zestaw malarski - taka brudna i pomalowana trochę
wystałam swoje w kolejce do kasy i wróciłam do domu bogatsza (biedniejsza?) o benzynę i nową kuwetę.
potem już poszło szybko
czyli malowanie ścian w przedpokoju na żółto i lakierowanie szaf wnękowych i pawlaczy na mahoń
pierwsza warstwa i już była 21.
wiec szybko się umyłam benzyną i wodą
i pojechałąm do kościoła na Freta.
po powrocie pomalowałam drugą warstwę lakieru
farbę dopiero rano, jak zobaczę, czy przebija czy nie i gdzie przebija
wtedy pomaluję drugą warstwę farby
I SKOŃCZĘ REMONT
zostanie mi kosmetyka, czyli:
jak sobie kupię farbę olejną to pomaluję framugi
jak sobie kupię białą farbę do kuchni, to poprawię sufity tam, gdzie je pomalowałam przypadkiem
jak sobie będę chciała, to kupię jakieś wywrotowe uchwyty do szafek (dzisiaj już prawie kupiłam w kształcie żółwi ale było za mało )
jak sobie będę chciała to wszystko mogę
a muszę jeszcze zdecydować, gdzie powieszę obrazki
i jeszcze chcę lustro na całą ścianę
no to prawie skończyłam
tzn rano pomalowałam jeszcze raz na żółto przedpokój i pomaskowałam plamki lakieru
jak wróce z pracy to umyję podłogi i łazienkę i wszystko inne
może kupię po drodze farbę olejną do framug i parapetu
ale jeszcze nie wiem, czy będe miała czas
przy okazji - mój pociąg stoi nadal w KUTNIE (76.7)
Ania, zabrakło mi tchu czytając Twoją relację
Jestem w szoku
Aaaaaa, ja też chcę mieć taki zapał do odnowienia mojego pokoju
no to masz pieknie pewnie w mieszkaniu juz chociaz zapach pewnie nie najlepszy :P i nie chodzi mi o to, ze sie spocilas podczas malowania
fajne lustro na cala sciane
Zakładki